Fendt 718

gdzie wywozisz i po wiele jeśli można wiedzieć? My dziś sprzedaliśmy 75t po 765 netto.

ja do agro as wożę po 760

I po co to było trzymać ja wywiozlem wszystko w wrześniu po 800 netto

W lutym sprzedalem tylko tira po 820 zł reszte przespałem i zostało z 20 ton jeszcze teraz, trzeba będzie wywieźć.

Ja zawsze pozbywa się wszystkiego do zimy bo niemam warunków żeby przetrzymac dłużej. Ale niepamietam kiedy ostatnio na tym stracilem

26 minut temu, aprochota napisał:

I po co to było trzymać ja wywiozlem wszystko w wrześniu po 800 netto

boli Ci że trzymał do tej pory czy co? Wywozi końcówki zboża, skąd wiesz ile sprzedał od żniw do tej pory i po ile.

Ja w środę wywiozłem ponad 30 ton po 820 netto.

Te... Kucyk.. Nic mnie nie boli. Stwierdzam fakty

Ehhh marzy mi się taka poniemiecka stodoła, niemcy mieli wtedy rozmach i budynki zachowują swój klimat do dzisiaj. Szkoda tylko, że wiele osób nie docenia tego co dostali i większość takich stodół to już ruina...

prosto z pola poszło po 660. moim zdaniem nie opłaca się trzymać zboża w ostatnich 10 latach

660 a 760 to jest różnica jakby nie było 100 zł na tonie, koszty przechowania, magazynowania, załadunku i przewozu to maks 50 zł na tonie, chociaż w moim przypadku wyniesie to około 20 zł na tonie, czyli jestem około 8 dyszek do przodu. Może na 50 tonach się nie opłaci, bo mi to wychodzi jakieś 4 tyś. ale np. już na 150 tonach jest to już 12 tyś. złotych, a za to nie jedno można kupić 😉

U mnie prosto z pola było po 700.

JD1188 napisał:

660 a 760 to jest różnica jakby nie było 100 zł na tonie, koszty przechowania, magazynowania, załadunku i przewozu to maks 50 zł na tonie, chociaż w moim przypadku wyniesie to około 20 zł na tonie, czyli jestem około 8 dyszek do przodu. Może na 50 tonach się nie opłaci, bo mi to wychodzi jakieś 4 tyś. ale np. już na 150 tonach jest to już 12 tyś. złotych, a za to nie jedno można kupić 😉

plus 3dni wolnego z pracy i wychodzisz niemal na 0. w magazynie często robak się trafi, straty na przechowanie też masz.

660 zł w żniwa my sprzedaliśmy po 820 to masz 160 zł na tonie. Odliczając prąd i gazowanie to niech będzie 500 zł max na 100 tonach. To i tak na plus 15500

ładowanie tira 150 zł i z kosztów to tyle 40 min roboty, akurat mi pasuje zamiast jezdzic do skupu bo dwie wywrotki 30 min i zwalona. Dużo szybciej + od początku kariery z przechowywaniem nigdy nie miałem robaka.

przyjmijmy nawet te 100 zł więcej na tonie to w moim przypadku jest jakieś 60 tyś zł ciężko znaleźć tyle pieniędzy na ulicy więc myślę że warto włożyć trochę więcej pracy w magazynowanie

jeszcze musiałbym kupę kasy załadować w magazyn, bo te szopy co mam to słabo się nadają na skladowanie.

Zawsze można zainwestować w silosy i nie trzeba kupy kasy

postawić silosy, żeby przy nich nie chodzić zbytnio to też nie mała inwestycja 

Lejowe chyba najlepsze ale podejżewam że 100 tyś za zestaw 200 ton z jakąś fajną żmijką

Jak mam dac 20 czy 30tys to wolę wozić z pola

8 godzin temu, yacenty napisał:

plus 3dni wolnego z pracy i wychodzisz niemal na 0. w magazynie często robak się trafi, straty na przechowanie też masz.

A to zależy ile kto ma dniówki 😅

Nie od razu trzeba budować całą baterię nie wiadomo jakich silosów, płaskodenny 100 tonowy 16 tys, a lejowy 35 to chyba za tą różnicę raz w roku wolę sobie ręcznie podgarnąć końcówkę w silosie

Kolega stawia 80 t płaskodenny to razem ze żmijką i tym czymś do wygarniania końcówki 30 tyś więc tragedii nie ma.

W żniwa po 710 sprzedawałem co się nie zmieścił a w styczniu 810 netto 100 zł na t więc to się nie opłaca? To widzę że kolega bogaty jest jak w moim przypadku jak bym samą pszenicę w całości przetrzymał to mam auto saletry gratis.