Skocz do zawartości

Ursus C-330+talerzówka 1,8



Taki spontaniczny zabytek udało mi sie nabyc;))))


Rekomendowane komentarze

7 minut temu, mateuszc355 napisał:

To jest jej oryginalna farba bo odblaski wyglądają na oryginał .

malowana była niestety.Odblaski owszem oryginalne

15 minut temu, TheMariko12 napisał:

to cena jeszcze w miare :)

A jeszcze na pół była kupywana ze stryjkiem takze wogóle tanio wyszła

Edytowane przez mrursusc330

powiedziała jaskółka że chujowa spółka😒 też mam maszyny wspólne i dobrze wiem że co swoje to swoje no ale u Ciebie taki układ przy talerzówce jak raz będzie dobry i koszty zakupu dwa razy mniejsze☺ czemu tylko poplony ściernie też możesz spróbować☺ ciekawe jak te gładkie talerze będą sobie radziły przy poplonie? na nacinanych na pewno łatwiej wchodzi w twardą ziemię.

  • Like 1
2 godziny temu, tytanowyJanusz napisał:

powiedziała jaskółka że ch*jowa spółka😒 też mam maszyny wspólne i dobrze wiem że co swoje to swoje no ale u Ciebie taki układ przy talerzówce jak raz będzie dobry i koszty zakupu dwa razy mniejsze☺ czemu tylko poplony ściernie też możesz spróbować☺ ciekawe jak te gładkie talerze będą sobie radziły przy poplonie? na nacinanych na pewno łatwiej wchodzi w twardą ziemię.

bo do scierniska mam tego grubera mojego widziałes pewnie w galeri

U mnie znaczy jeszcze jak dziadek zajmował się gospodarstwem było kilka wspólnych maszyn tj. lejek do nawozu Agromet N012, opryskiwacz, przyczepka do przewozu zwierząt, przyczepa dwuosiowa, snopowiązałka oraz sadzarka do ziemniaków. I właśnie wiadomo jak to ze spółkami lejek zgnił bo kto by tam po pracy go mył tak samo przyczepa dwyosiowa i ta do zwierząt pogniło bo nigdy wiaty nie widziało, opryskiwacz każdy regulował i kręcił po swojemu o spuszczaniu wody na zimę nie wspomnę itp nie było czym pryskać, więc jak ja przejąłem gospodarstwo ze wspólnych została tylko jedynie sadzarka bo w dobrym stanie mało się jej używa i nie stoi pod chmurką tylko pod wiatą u mnie. Resztę oddałem niech zabierają sobie ten złom bo ja komuś naprawiać tego nie będę jak nie szanują... i zaopatrzyłem się we swoje maszyny 

  • Like 1

Mój stryj bedzie dbac.Wszystko bedzie git.Juz byłem napalony na nowa z agro-factory,ale po ujzeniu ceny w bielsku na składnicy maszyn to odechciało mi sie.Kupowanie na spółke takich mniejszych rzeczy to jeszcze jeszcze.Mój dziadek kupił na spółke w 76 roku nową c360 z sasiasdem to były jaja.Po pół roku jeden i drugi zrozumiał ze to nie ma sensu.Poszła dla sąsiada spłacił dziadka a ten od razu złozył podanie na c330.Ruski był od ręki ale ten czekał mozolnie 2,5 roku na trzydziechę.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v