Pszenica Arkadia

Jak ph dobre to może być żółta karłowatość.

4 godziny temu, gregory81 napisał:

Jak ph dobre to może być żółta karłowatość.

Możliwe? W pszenicy jeszcze nie spotkałem żółtej karłowatości. Tyle że podobno ta odmiana słabo odporna na grzyby to wszystko możliwe

1 godzinę temu, KamilMaj napisał:

Możliwe? W pszenicy jeszcze nie spotkałem żółtej karłowatości. Tyle że podobno ta odmiana słabo odporna na grzyby to wszystko możliwe

Jak nie spotkałeś to zapraszam pod Wrocław. Zaorałem już 5ha a reszta też w mniejszym stopniu porażona

To jest ewidentny przykład porażenia wirusem karłowatości.

1 minutę temu, griga napisał:

Jak nie spotkałeś to zapraszam pod Wrocław. Zaorałem już 5ha a reszta też w mniejszym stopniu porażona

Też ta odmiana?

Nie ma znaczenia. Zaorałem Hondię i Kilimanjaro. Ale widać tez na Belissie i Patrasie

u mnie to samo aż żal patrzeć na te pola

U mnie o dziwo się częściowo wybroniła, i nie ma tragedi, chyba że jak wyjdzie flagowy to będzie kolorowo, narazie poredukowała te porażone źdźbła.

7 minut temu, michu20 napisał:

u mnie to samo aż żal patrzeć na te pola

Coś kasowałeś? W poniedziałek zobaczę jak belissa bo wyglądała dopuszczalnie

chciałem orać 3.5 hektara ale było paru przedstawicieli z oprysków oglądali i wszyscy mówili żebym zostawił bo nie ma tragedii ogólnie to z 30 hektarów mam porażone według mnie to słabo to wygląda ale najwyżej będzie rzadka

Ja nie lubię przedstawicieli bo oni chcą sprzedać. Ja pytałem dobrych znajomych z branży i powiedzieli jasno że z Mojej już nic nie będzie. Zostawiłem średnio porażoną belissę bo z niej coś powinno być

mnie tu nie czarowali i jasno powiedzieli że na to już nic się nie poradzi i to co zarażone odpadnie a reszta będzie rosła tak że dałem szybko azotu teraz lecę odżywkami griga wrzuć zdjęcie swojej pszenicy która orasz i która zostawiasz

9 minut temu, michu20 napisał:

mnie tu nie czarowali i jasno powiedzieli że na to już nic się nie poradzi i to co zarażone odpadnie a reszta będzie rosła tak że dałem szybko azotu teraz lecę odżywkami griga wrzuć zdjęcie swojej pszenicy która orasz i która zostawiasz

 

kiedy robiłeś zdjęcia ?

2 minuty temu, michu20 napisał:

kiedy robiłeś zdjęcia ?

Ostatnie z 22.03 reszta była w dniu orki. Ta pszenica co na ostatnim była też całkowicie zółta bo pierwotnie chciałem zostawić kawałek

ja jutro wrzucę zdjęcia swojej pszenicy

Panowie Maju3060 Umieścił dwa zdjęcia.  Te drugie bardziej jest widoczne jednak na 90 % obstawiał bym żółtą karłowatość chodź nie ukrywam że mogę się mylić. Ciężko jest coś powiedzieć jak się rośliny na ,,żywo" nie widzi i się nie dotknie.

4 minuty temu, gregory81 napisał:

Panowie Maju3060 Umieścił dwa zdjęcia.  Te drugie bardziej jest widoczne jednak na 90 % obstawiał bym żółtą karłowatość chodź nie ukrywam że mogę się mylić. Ciężko jest coś powiedzieć jak się rośliny na ,,żywo" nie widzi i się nie dotknie.

Po dodaniu zdjęć kolegi griga już wiem napewno bo wygląda tak samo, także bez wątpienia

Czyli teraz talerzówka wystarczy czy trzeba orać, i posiać jęczmień. Nie będzie się nic działo z nim?

2 minuty temu, Maju3060 napisał:

Czyli teraz talerzówka wystarczy czy trzeba orać, i posiać jęczmień. Nie będzie się nic działo z nim?

Zależy czym pryskałeś. Jeśli herbicydy poszły to przeczytaj etykietę

1 godzinę temu, michu20 napisał:

u mnie to samo aż żal patrzeć na te pola

Podpinam się pod kolegę U mnie identyczna sytuacja żal się patrzeć 

58 minut temu, griga napisał:

 

Za szybko zasiałeś?Skąd się wziała ta karłowatość

Nie napisałeś w jakim procencie i jaka powierzchnia działki jest porażona. Możesz próbować ratować to jakąś odżywką ale licz się z tym że plonu z tego nie będzie. Jak to mówią ryzyk fizyk.

Ja mam tego 2.5ha na dwóch działkach gdzie na całym polu jest taka sama sytuacja.

Narazie poszedł tylko jesienią tolurex i teraz Toto. Więcej nie było potrzeby bo już czyste pole