Ursus C-360

jest okazja .. trzeba wypić

jak słońce wstaje też jest okazja i można wypić

A ile on się narobił przez te 35 lat?

Nasza odbierana 24.04.1984 do tej pory dzielnie pracuje a nawet więcej niż przedtem.Na jesień szykuje remont wizualny i trochę mechaniczny. Dostanie nową kabinę, maskę i wspomaganie. Dopóki nie zarobi na zamiennika to będzie śmigać z opryskiwaczem 2000l i rozsiewaczem 😊

21 minut temu, Thomas2135 napisał:

A ile on się narobił przez te 35 lat?

Jakieś 5600 5700 mtg 

Ostatnio podczas sprzątania warsztatu znalazłem dwa stare obrotomierze, jeden od nowości miał nabite 9.300 mth, drugi jakiś chiński co miał ok 1.600 mth i teraz na obecnym mam prawie 3tys.Takze sporo już.A skrzynia i most nie ruszane od nowego.

7 minut temu, Adi96 napisał:

Jakieś 5600 5700 mtg 

Uuu to on odpoczywał przez te lata  u mnie 30-stka z 1982 roku ma około 12000 mth

I tak chwalicie te łursusy od niezawodnych, gdy one robią przez 35 lat tyle co zachodni przez 3...

IHC z 74* do końca 2017 ok 27 tyś mth bez remontu

40 minut temu, krzysio22 napisał:

I tak chwalicie te łursusy od niezawodnych, gdy one robią przez 35 lat tyle co zachodni przez 3...

Co ma do tego Ursus czy Zachodni? Każdy się psuje Polski czy Zachodni ważne przez tyle lat nigdy nie stanął na polu/drodze i nie trzeba było go ściągać, bo jak miał nawalić to już się zepsuł na podwórku na własnych siłach dojechał to jest niezawodność.Wiadomo że zachodnie kręcą 3 razy tyle....

Edytowano Kwiecień 4, 2019 przez Adi96

Moja c360 ma co najmniej 15tys mth, robione wszystko co możliwe 😐

33 minuty temu, krzysio22 napisał:

tak chwalicie te łursusy od niezawodnych, gdy one robią przez 35 lat tyle co zachodni przez 3...

bo ludzie się przesiedli na zachodnie ze względu na moc, komfort i wydajność .. przyszło Ci to do głowy ??

 

ja nie chwale, lecz trzezwo myślę i z tego myślenia wynika że jak by nie było zachodnich sprowadzanych to proste że te "łursusy" miały by tyle nastukane ..

.. kto pamięta stare czasy to wie ile te "złomki" robiły roboty

30 ka w podobnej robocie nabije więcej godzin. Mój też coś ponad 5 tys z 83 r.

Moja c360 76r ma cos około 10tys mtg jak nie wiecej a obecny licznik stanął na 500mtg tak od 2002r 

10 godzin temu, bukat82 napisał:

bo ludzie się przesiedli na zachodnie ze względu na moc, komfort i wydajność .. przyszło Ci to do głowy ??

 

ja nie chwale, lecz trzezwo myślę i z tego myślenia wynika że jak by nie było zachodnich sprowadzanych to proste że te "łursusy" miały by tyle nastukane ..

.. kto pamięta stare czasy to wie ile te "złomki" robiły roboty

Ale patrz, minęło 35 lat, 15 lat temu zachodnich na Polskiej ziemi było jak na lekarstwo, to ile ten ursus przez 20 lat zrobił? Prawda jest taka, że zachodnie robią dużo większe przebiegi przy znacznie mniejszej liczbie remontów, a jak już coś się zdarzy to przeważnie jest to pierdoła

48 minut temu, krzysio22 napisał:

15 lat temu zachodnich na Polskiej ziemi było jak na lekarstwo

co Ty pleciesz .. gdzie ?? urodziłeś się wtedy czy jak ??

jak byś wiedział jak dbali o ciągniki w SKRach czy PGRach to byś tak nie bajdurzył, tam tankowali czasem i kierowca się tylko zmieniał, są wytrzymałe właśnie w swojej prostocie, jak pojawiły się zachodnie to szybko ludzie się przesiadali i tyle

 

 

Twoim zdaniem 15 lat temu chodziły tylko 60tki, 40tki,55tki, 30tki itd ..

a gdzie mfy na angielskich częściach, potem te mfy jako ursusy ?? gdzie te ciągniki poszły skoro ich tyle naklepali,

skąd ludzie mieli stare renówki, mfy, mccormicki, deutz, fendt, ZETOR itd ?? nie mieli ?? nie było 15 lat temu innych ciągników niż stary ursus ??

Edytowano Kwiecień 4, 2019 przez Gość

Jak pojawiły się zachodnie w dużych gospodarstwach to jeździł jeden kierowca a jak już była potrzeba wykonać pracę maszyną tego kierowcy to odczepiali traktor i inny podczepiali

Jeśli chodzi o nabijanie godzin to zachodnie nabijają sporo szybciej 

Nie napisałem stricte o typowym zachodzie, jaki króluje teraz, owszem były ursusy na MF'ie, MTZy czy zetory, ale renówek, mccormicków itp było jak na lekarstwo, nie prawda? A na to jak w SKR'ach i PGR'ach traktowali sprzęty szkoda strzępić ry... Dopiero po 2000 roku zaczęli sprowadzać używane zachody, no chyba, że się mylę 

Bukat , zależy w którym rejonie polski bo u nas 15 lat temu jedyne ciągniki z za zachodniej granicy to zaczęły się pojawiać fortschritty... w tym moje dwa😁 i jeśli porównać polskiego i ten nrd-owski wynalazek to niestety jest trwalszy i to dużo od ursusa...

Niektórzy wyolbrzymiają z tym porównaniem Nasz vs zachodni.Jak daje się hasło niezawodność to zaraz idzie z tym liczba motogodzin.Są takie awarie że raz nie przewidzisz dwa czasem liczba motogodzin nie ma na to wypływu tylko jeśli już to wada fabryczna.Mnie ten egzemplarz nie zawiódł,dla ojca dmuchnął uszczelkę z spod 3 przewidzisz? Nie w 2007 czy 2008 pękła pochwa zwolnicy prawa no można było uniknąć bo od czasu do czasu dokręcić śruby ale pękła na podwórku 2 dni roboty i ciągnik zrobiony.Popatrzeć na spasowanie jakie są a w zagranicznych to nie ma co porównywać,w naszych musowo jakaś masa uszczelniająca bo inaczej dalej będzie wyciek

2 godziny temu, krzysio22 napisał:

Ale patrz, minęło 35 lat, 15 lat temu zachodnich na Polskiej ziemi było jak na lekarstwo, to ile ten ursus przez 20 lat zrobił? Prawda jest taka, że zachodnie robią dużo większe przebiegi przy znacznie mniejszej liczbie remontów, a jak już coś się zdarzy to przeważnie jest to pierdoła

35 lat temu To Ojciec obrabiał koniem w 82 złożył o przydział 83 dostał przydział 30-stkę ale nie chciał.Przez pierwsze 10 lat ten ciągnik zasuwał równo dużo robił usług z snopowiązałką rotacyjna z kopaczką.W naszej okolicy było nie dużo traktorów kilku miało skr typu c-4011 c-355 a kilku następnych c-330 a ojciec z pierwszych ludzi w okolicy  z typu c-360 miał jako nówkę.Tak wyglądały czasy na wschodniej stronie przy granicy miasta.Zagraniczne w mojej okolicy pojawiły się dobrze po 2000 roku więc ludzie obrabiali co kupili w latach 80 90

Edytowano Kwiecień 4, 2019 przez Adi96

No to do nas w 82 przyjechała nowa 60tka

U mnie C-4011 jest od 1980 roku, podmiana silnika z s4001 na s4003 była w 1990 roku i do tej pory na jednym silniku bez remontu robi, raz tylko jebła uszczelka pod głowicą podczas koszenia orkanem a tak to nic się nie działo poważniejszego 

No nie wiem .. w 2002 wyszedłem z wojska i tzw "zachody", a najwięcej deutz, bez przodu jezdziły i to ich było chyba najwięcej, nowszych zetorów było sporo i baaardzo dużo MF

Ogólnie u nas ciągników i przyczep było sporo, ojciec był dyspozytorem w pewnym "przedsiębiorstwie" i załatwiał sobie "to i owo", no i innym też wsumie.

Może i faktycznie zależy od rejonu kraju, u nas 15 lat temu nie jezdziły same ursusy 

6 godzin temu, krzysio22 napisał:

po 2000 roku zaczęli sprowadzać używane zachody, no chyba, że się mylę

To nie pisz że 15, bo to prawie 20. A sprowadzali złomki już wcześniej 

U mnie w okolicy pierwsze typowo zachodnie ciągniki zaczęły pojawiać się około 2009-2010 roku , no nie licząc mf-ów 255 ;)