NH T 7.270- wał Watson

Jaka szerokość robocza i waga wałów?

Szerokość to 6.30 m .A wagi to nawet nie wiem, dosyć ciężki po złożeniu koła siadają.

Kawał wału jak na zawieszany. Wodą się napełnia czy sam w sobie jest wystarczająco ciężki ?

Teraz dopiero zauważyłem,że nie zawieszany a zaczepiany i ma swoje podwozie...

Napełniamy to wodą, a dwa człon są wypełnione olejem przepalonym co ułatwia że nie Trzeba spuszczac wody na zimę.

Jakaś organiczna gleba tam jest, że potrzeba wałować? Aerują tam łąki wałami kolczastymi?

Thomas2135 napisał:

Jakaś organiczna gleba tam jest, że potrzeba wałować? Aerują tam łąki wałami kolczastymi?

Jeśli chodzi o glebę to mamy tu przeważnie redziny, bardzo żyzne ziemia ale ciężka w uprawie. Mieliśmy kiedyś aerator ale nikt nie robił tym więc sprzedany został.

Thomas2135 napisał:

Jakaś organiczna gleba tam jest, że potrzeba wałować? Aerują tam łąki wałami kolczastymi?

jakim wałujesz po podsiewie lub siewie trawy na mineralnym piachu? masz coś w planach że gładki Ci nie leży?

Po siewie zawsze wałuję gładkim wałem ok 80 cm średnicy. Lekki i to wystarczy na piasek. O aeratorze to myślę na torfy, żeby napowietrzyć korzenie. Siewnych traw już nie wałuję, bo nie ma to sensu, włókowanie też ograniczam jeśli trawa jest zbyt delikatna i słabo ukorzeniona. Wałować powinno się torfy na których darń wznosi się po zimie i zrywa system korzeniowy trawa. Druga sprawa to wyrównanie kolein o które nietrudno.

Edytowano Kwiecień 4, 2019 przez Gość

Raz posiałem trawę na piachu, przyszła ulewa, miałem podczepiony posiewny to tylko ząbki ślady zostawiły, deszcz ubił wszystko i gładkim już nie jeździłem. Torfów nie posiadam niestety. Tamten wynalazek skończyłeś do podsiewu i pielęgnacji łąk?

Tak skończony jest.