John Deere 6140r - pierwsza dawka azotu w sezonie 2019

Ogólnie jak już jest ten napęd to wypada go włączać, ja tylko przy prasie jeżdżę bez ze względu na promień skrętu

7820 na najniższych obrotach i nawet jak stoi pali 2-2,5l/h

Xtro mój nh na postoju pali więcej niż Twój jd przynajmniej tak pokazuje. A przy obciażeniu na 98% komp pokazuje ok 25-27l. Nie zmienia to faktu że po tym jak popracowałem na jd mogę powiedzieć z czystym sumieniem że palą dość sporo nie zależnie od obcizenia.

no u mnie pokazuje tyle na rozgrzanym silniku, a obciążenia w % mi nie pokazuje, ale w gruberze czy w transporcie spalanie rzędu 30-35l/h to norma. W siewniku jak sucho z przednim wałem też ok 35/h

U mnie valtry 7,4litra,czyli 200-250 km palą 3,5l/h na zimnym po 2-2,5l/h na ciepłym, t234 na pełnym obciążeniu pokazuje maksymalnie 45-45,5l/h, t173 z programem od t213 czyli 210km pokazuje maksymalnie 40l/h

Za to sieczkarnia 600km v8 16litrów silnik pali na postoju 5,5l/h a przy obciążeniu 90-100% potrafi pokazywać 120l/h

Edytowano Marzec 3, 2019 przez PATr

Ach ta ekologia... A stary 11litrowy mercedes 270kuca pracujący na ok 1900tyś. obr. min spala max 25l/h 😁

U mnie w sieczkarnii to akurat siedzi silnik mało ekologiczny, mimo iz maszyna z 2014r, ponieważ MAN wykorzystywał obejścia w przepisach i robił homologację silnika na ponad 750km, a powyżej tego przedziału mocy żadne normy spalin nie obowiązywały bodajże do 2016r

Edytowano Marzec 3, 2019 przez PATr

Sieczkarnie to inny temat trochę... Ale co do ciągników zestawić np 200konnego fendta na manie i jd tej samej mocy to różnica w spalaniu na dzień to dniówka dobrego operatora😁

w ciężkich pracach spalania się nie oszuka i żeby zrobić robotę to musi swoje wypić 7,4 litry z agco swoje piją w ciężkiej pracy ale znów nie wiele na parkotaniu, dlatego jest opinia że jd brać to tylko do ciężkiej roboty bo może wyjść że będzie jednym z najoszczędniejszych ale jak do parkotania to już nie bardzo, a i ogólnie na 140 konny ciągnik 2t z tyłu to nie wielkie obciążenie tym batdziej że to rozsiewacz a nie pługi, u mnie 95koni df nie kiedy z tyłu nosi rozsiewacz 3t zasypany i to akurat jakieś tam obciążenie jest ale to jest wszystko blisko osi zawieszone, bardziej to on czuje optyskiwacz 6t wagi a tylko go ciągnie

Ludzie to by chcieli żeby takie ciągniki paliły tyle co 30

Mi Fendt 718 z rosiewaczem 2 tony pali srednio 6l/h na godzinę i tez rosiewam 12km/h tak ze widzę ze jeleń ma apetyt moze to po zimie .

dacjan123 napisał:

Mi Fendt 718 z rosiewaczem 2 tony pali srednio 6l/h na godzinę i tez rosiewam 12km/h tak ze widzę ze jeleń ma apetyt moze to po zimie .

to jeszcze mu mało? nie wystarczy że mi rzepak zjadł?🤔

Przed chwilą, Pietras892 napisał:

Sieczkarnie to inny temat trochę... Ale co do ciągników zestawić np 200konnego fendta na manie i jd tej samej mocy to różnica w spalaniu na dzień to dniówka dobrego operatora😁

czemu inny temat ? większe zróżnicowanie konstrukcji silników ale np weź ciągnik o mocy zbliżonej do sieczkarni , taki quadtrac i inne kolosy też swoje w godzinę harówki wychleją 

JD bardzo paliwożerne są, ostatnio z kolegą byliśmy na strajku ta sama moc prędkość jazdy, tele samo przejechaliśmy kilometrów to mój DF spalił 16l a kolegi JD 25l.

@konteneo chodziło mi o to, że taka sieczkarnia jest praktycznie caly czas bardzo mocno obciążona i dlatego musi dużo palić żeby przerobić tyle masy. Ciagnikiem raczej się tak nie pracuje przez cały okres jego użytkowania no chyba że to właśnie taki stieger

No dokładnie, u mnie w sieczkarnii najlepsze spalanie na hektar osiąga się przy obciążeniu 90% silnika, na dodatek takie obciążenie powoduje spadek obrotów z 1900 bez obciążenia do 1700-1800 pod obciążeniem, kto normalny piłuje tak ciągnik że obroty mu schodzą pod obciążeniem? 

Jak pierwsze przeczytałem w instrukcji krone że trzeba tak obciążyć silnik żeby obroty spadły z 1900 do przedziału 1700-1800 to sobie pomyślałem co za debil to wymyślił, dopiero później obczaiłem że wtedy spalanie jest najniższe

Mam w Arionie ten sam silnik co w JD Jacka tyle, że z dołożonym ad blue, moc podobna. U Jacka 12 km/h i 14,4l na godzinę w rozsiewaczu, u mnie 10 km/h  15,5l na godzinę w pługu więc nie wiem czy tak mało spalił w tym rozsiewaczu 

5100r spalił nam w rozsiewaczu 120l na 100 ha, ale przy 15m szerokości i plus minus 35-40 km dojazdów więc znowu nie wiem czy to dużo czy mało.

 

Szału niema, dupy nie urywa... Ja fendtem 718 schodze na 0,2l/ha przy prędkości 36 m i 16km/h, amazone zam 4200 na hydro, i na wąskich kołach