Ursus C-360 + Wolmet + HL'ka

Uprzedzę co niektórych 😀

Jak się koguta nie włącza to tak jest  

Kogut jest i nawet działa,  zapomniałem włączyć i blokada też jest ale co z tego jak drugie koło na lodzie 😀

Jeszcze zapmnieliscie napisać że turem mógł się wypchnąć.😁

a co to jakies wiury?

łopanie, ona zamyka licznik? chyba kiedys bede musial swoja przetestowac bo jak pocislem do 2200 to juz wylo w kabinie strasznie, szesdziesiuntka to najlepoiej na 1600obr jechac bo pozniej glosno, albo zdjac kabine to nie bedzie tak wyć

Taaaa , bo sie przestawić nie dało ... No ale jak wtedy zdjęcie zrobić ?😉

Ile płacisz za taki towar >? I dlaczego nie MF wozisz ?

Chyba czas zmienić olej w przyczepie i wozić MF;p

No i hamulce przydało by się ogarnąć bo bez nich to i MF można na bok położyć...

8 godzin temu, danielhaker napisał:

Jak się koguta nie włącza to tak jest  

Taka prawda. Musowo na kogucie jeździć. Sąsiady zara do okna lecą jak sie przez wieś jedzie a i skok mocy olbrzymi. I nawet spalanie spada. 

I mandacik za nieuzasadnione użycie lampy błyskowej;p

to ja jak sobie pierdolne 2 kogotu do Proximy 90 to bede miał skok z 87 do 120kucyków?  i zazdrość/wkurwienie somsiadów ?  

To pewnie jakiś dżondyr z maską i kabiną od szejsiontki, fanatyk ursusa się znalazł. Chciało Ci się tyle majstrować przy germancu? 😁😁😁

Zmartwie Cię, bo akuat dołożyłem 2 kogutki do proxy 90 i więcej mocy nie czuć... a i spalanie nie spadło...

25 minut temu, czesio200 napisał:

Chyba czas zmienić olej w przyczepie i wozić MF;p

No i hamulce przydało by się ogarnąć bo bez nich to i MF można na bok położyć...

Malym trzeba zbadac teren, bo jak większy wpadnie to robi się problem. 

Duży po odczepieniu przyczepy zawsze wyjedzie.  W takiej sytuacji to by 2 przyczepy wyciągnął bez włączania napędu.

4 minuty temu, czesio200 napisał:

I mandacik za nieuzasadnione użycie lampy błyskowej;p

Jak mieszkasz na większej wsi to tak. U mnie jak radiowóz 2 razy do roku przejedzie to wszystko.

No u mnie 2x to do południa sie przejadą a nawet częście. Bo droga powiatowa a jeszcze kursują pomiędzy dwoma posterunkami. Ale póki co nie mogę na nich narzekać jadę bizonem z hederem to nawet mi zjeżdżają:)

Uziu płacisz coś u siebie za podkład?

Aktualizacja

Edytowano Luty 3, 2019 przez Chromek

Wystarczy się tylko inaczej ustawić przy wywrocie. Na skręconym dyszlu w stronę pryzmy mały ciągnik nie ma szans. Musi być lekko w drugą stronę wtedy samo odpycha i idzie. Zakopany do zdjęcia trochę jest to jasne:) Widać, że tam piach jedno koło złapało niezamarzniętego i uziu kopał, żeby foto ladne było. Później pewnie sie przestawił i wyszedł bez problemu.

2 godziny temu, pawelol111 napisał:

Jak mieszkasz na większej wsi to tak. U mnie jak radiowóz 2 razy do roku przejedzie to wszystko.

U mnie raz na 2 lata  

2 godziny temu, pawelol111 napisał:

Taka prawda. Musowo na kogucie jeździć. Sąsiady zara do okna lecą jak sie przez wieś jedzie a i skok mocy olbrzymi. I nawet spalanie spada. 

W sąsiedniej wsi gość do starej Renówki założył 2 koguty i dosłownie nie gasną. Za każdym razem jak go widzę, to lampy włączone. Orze na kogutach, gnojówę rozlewa na kogutach (beczki czy przyczepy zza ciągnika nawet nie widać), nawet jak raz przejeżdżałem, to na podwórku stał z włączonymi. Chyba na krótko do akumulatora podłączył 

Taki jeden znajomek to nawet jak za stodole po qq jedzie do przymusu to na kogutach, żeby krowy widziały i się nastawiły że zaraz obiad

no i sami widziecie, efekt jest z włączonymi kogutami  

Ciekawe jakby takiego założył to osiągi jeszcze lepiej by podskoczyły? :D