Nowy Bizon Rekord Z058 Barzkowice 1998

Ładny ale niestety przestarzały nawet na 98rok

wystarczający nawet do 120 hektarów. Dziadek jak przyprowadził nowego Z056 w 82 to przez pierwsze lata 200 ponad ha kosił bo miał pierwszy kombajn w gminie oprócz PGR i SKR ;) i się kosiło i do teraz się kosi wiadomo nie tyle ale moje 60-70 ha zboża ten rekordzik kosi i nie ma co robić pracuje bezawaryjnie więc jeszcze zostaje.

Ale bez jaj żeby klepać praktycznie to samo od początku produkcji do jej konca. Mocniejszy motor, szersza tylnia oś, naped motowideł hydrauliczny, przekładnia zamiast targańca itp itp i zupełnie inny kombajn by był

Bartek takie wychodzili na hydrostacie ale polski rolnik nie kupował bo to nie było stać. Pod koniec produkcji już tylko na hydrostacie wychodziły. 

Ta pod koniec jak elementy które ja wymieniłem od początku powinny być montowane. Mniejsza z tym, było minęło. Stopy po meczu bolą i czas spać. Dobrej nocy Panowie

Obejrzyj na YouTube jak konstruktor bizona się wypowiada, kiedyś w Polsce nie było takich rzeczy a jak były to ograniczone ilości dlatego Bizon był jaki był ale był i kosił.

Bartek, nie pamiętasz tamtych czasów, to dla Ciebie wydaje się to niezrozumiałe..

Już lepiej nie politykujmy. 

taka prawda Bartek, polscy konstruktorzy byli bardzo ograniczeni i klepali to co im kazali tylko ludzie z tamtych lat coś na ten temat wiedzą

Ja tego nie neguje. Nie było mnie w zarządzie fabryki więc nie wiem jak to było

A wg. gdzie Ci wybitni konstruktorzy byli po 89r? Zdjęcie prawie 10lat po upadku prl a tam nadal szarpacz 

moim zdaniem jeśli coś działało niezawodnie to nie trzeba tego zmieniać.

Taa niezawodnie, to ja chłopek roztropek wiem co można było by zmienić a Panowie inżynierowie z Płocka nie wiedzieli. Wypuścili tysiące kombajnów w pola to na pewno mieli pojęcie na temat ich wad. Nie że atakuje bizona ale trzeba przyznać że przez nieewielkie w sumie modernizację mógłby powstać znacznie lepszy kombajn a szkoda

Z tego co wiem robili co mogli a wad nie mogli poprawić bo nie było materiałów. Obejrzyj na YouTube, tam ten Pan rozwiał mi też dużo wątpliwości i negatywnych rozwiązań i już to wszystko zrozumiałem.

@Bartek933 tak jak @dobruchowski mówi na YT agrofoto.pl ma cykl o bizonie, warto posłuchać

Bartek, byli ale jak zakład był zapuszczany przez tyle lat to nie nadrobisz tego w ciągu paru lat.. potem w grę wchodziły finanse i polityka znana do dziś że lepiej sprzedać jak się rozwijać i tyle z tego wszystkiego bylo

Panowie ale co za problem po 89r był wstawić szerszą oś z tyłu czy wydłużyć gardziel? 

może ośka ok, ale czy dłuższa gardziel by nie zaszkodziła to już konstruktorzy by musieli się wypowiedzieć

Sam silnik miał duże pole do podniesienia mocy. Komunizm upadł ale komunistyczne myślenie pozostało 

Czy ja wiem akurat mocy to w Rekordzie nie brakuje. z oryginalną Płocka sieczkarnią radzi sobie dobrze. Moim zdaniem dla tego modelu mocy jest dosyć ale dla Z056 mogły by być też uturbione jak w Rekordzie bo dokładając sieczkarnie silnik już ma co robić.

Tylko że był zachód ,  a jak to powiedział ambasador lub jakiś ważny polityk  USA   do   Gwiazdy   w 89r   ''mamy z wami problem'' Gwiazda się pyta ale jaki, no bo wy jak trochę odsapniecie to rozwalicie nam cały system gospodarczy ,       więc musimy was pierwsze zniszczyć a potem dopiero odbudujemy.

Więc wszystkie większe zakłady polskie  musiały być zniszczone,były konkurencją dla zachodu. (szczególnie przemysł stoczniowy,huty i przemysł spożywczy i takie perełki jak jedna  z najwekszych i najnowocześniejszych papierni na świecie wybudowana przez kanadyjczyków)  - kilka lat i Suchocka stwierdza że jest przestarzała i do likwidacji ,taki los spotyka polskie zakłady.

 

A swoją drogą co miał  w 1970r  CLAAS  za kombajn w porównaniu do Bizona. Ups był Dminator 80-105.

Edytowano Styczeń 15, 2019 przez hibertusik

Taaa , bo taki Bizon to wyłącznie nasza myśl techniczna ...

Rekord spokojnej mógł mieć 20km więcej

A Z056 sprzedaliście po zakupie Z058

Mtz' a tyle lat produkują a konstrukcja wciąż ta sama :D

Bo myślą że nowoczesne to dobre a potem się okazuje że te pstryczki to tylko pic za grubą kasę tak jak dżondyr😁😁😁