Manitou MLT628

Brat akurat żonę ze wsi ma 

1 godzinę temu, Rolnik7343 napisał:

Teraz to coraz częściej z miasta jest bardziej chętna do pracy niż ze wsi ... coraz więcej o tym słychać

to zależy , niektórzy pisali że ich żony świadomie rezygnowały z pracy zawodowej w mieście na rzecz wsółpracy w gospodarstwie  lub pozostanie panią domu ; ze względu na brak satysfakcji finansowej z pracy w mieście. 

ogólnie jest trend że wioskowe dziewczyny uciekają do miasta (może czasem tylko do pracy) a miastowe na wieś (ale to tylko w bajkach typu Kogel mogel) lub jak zaradny chłop potrafi w miare komfortowe i dostatnie życie zapewnić 

 

2 godziny temu, bratrolnika napisał:

Bratu dziewczyna mówiła że w polu przy warzywach robić moze, ale do obory wchodzić nie będzie, minęło parę lat, są już po ślubie, i razem oporzadzaja bydło, i co najciekawsze, mają więcej sztuk niż ojciec kiedykolwiek miał

pewnie weszła do obory przez dojarnie i bedąc pozytywnie zaskoczoną chciała zostać i pomagać 

1 godzinę temu, Rolnik7343 napisał:

a ty co ? że twierdzisz że na kobiecą pomoc nie mozesz liczyć ? wystarczy że widze że jest sporo takich dziewczyn co nie moją sie ubrudzić

@Rolnik7343bo chłopom łatwiej wspólnie w gospodarstwie robić czy wpółpracować bo często widzę w wielu gospodarstwach po 2 czy 3 pokolenia mężczyzn razem robią i inaczej to idzie czy w oborze czy w pracach polowych pomimo niejednokrotnej różnicy zdań , szczególnie jak jest kilka traktorów maszyn "do wszystkiego" itp

a co do kobiet to może tak jak i piszesz sa takie które i nie chcą sie ubrudzić ale to mniejszość i ich tak łatwo nie wypatrzysz ze społeczeństa albo po prostu szybko znajdują swoją drugą połowę  ewentualnie na pierwszy rzut oka nie jest to taka z którą mógłbym wiązac jakiekkolwiek nadzieje tym bardziej z pierwszeo kontaktu wzrokowego często wynika (albo może mi sie zdaje) że większość ma sporo większe oczekiwania i czegoś innego spodziewa się po mężczyźnie w porównaniu z tym co mógłym zaoferować 

u siebie jestem sam z robotą problemami itp  , siostra pomimo że mieszka na wsi to w mieście pracuje, ja z reszta tez a matka już na emeryturze i kiepsko z jej zdrowiem bo stawy wysiadają i łatwo wszystkie infekcje bo sporo kłopotów ze zdrowiem za życia przeszła i za wiele nie pomoże tyle co w domu ogarnąć 

a jak co sie uda mi zarobić jakiś marny grosz odłożyć  i probować naprawiac, remontować maszyny to problem i pretensja bo im to nie potrzebne i nie widzą sensu bym w przyszłości wracał do gospodarowania na ojcowiźnie ,  więc kolejna taka kobieta by była nie potrzebna w domu tym bardziej że za dużo miejsca nie ma w domu by się prędzej czy póżniej żenic i rodzinę powiększać tym bardziej że raczej żadna by nie chciała z nieudacznikiem się wiązać bez względu na to czy zamieszka na wsi czy w mieście

1 godzinę temu, konteno napisał:

to zależy , niektórzy pisali że ich żony świadomie rezygnowały z pracy zawodowej w mieście na rzecz wsółpracy w gospodarstwie  lub pozostanie panią domu ; ze względu na brak satysfakcji finansowej z pracy w mieście. 

ogólnie jest trend że wioskowe dziewczyny uciekają do miasta (może czasem tylko do pracy) a miastowe na wieś (ale to tylko w bajkach typu Kogel mogel) lub jak zaradny chłop potrafi w miare komfortowe i dostatnie życie zapewnić 

 

pewnie weszła do obory przez dojarnie i bedąc pozytywnie zaskoczoną chciała zostać i pomagać 

@Rolnik7343bo chłopom łatwiej wspólnie w gospodarstwie robić czy wpółpracować bo często widzę w wielu gospodarstwach po 2 czy 3 pokolenia mężczyzn razem robią i inaczej to idzie czy w oborze czy w pracach polowych pomimo niejednokrotnej różnicy zdań , szczególnie jak jest kilka traktorów maszyn "do wszystkiego" itp

a co do kobiet to może tak jak i piszesz sa takie które i nie chcą sie ubrudzić ale to mniejszość i ich tak łatwo nie wypatrzysz ze społeczeństa albo po prostu szybko znajdują swoją drugą połowę  ewentualnie na pierwszy rzut oka nie jest to taka z którą mógłbym wiązac jakiekkolwiek nadzieje tym bardziej z pierwszeo kontaktu wzrokowego często wynika (albo może mi sie zdaje) że większość ma sporo większe oczekiwania i czegoś innego spodziewa się po mężczyźnie w porównaniu z tym co mógłym zaoferować 

u siebie jestem sam z robotą problemami itp  , siostra pomimo że mieszka na wsi to w mieście pracuje, ja z reszta tez a matka już na emeryturze i kiepsko z jej zdrowiem bo stawy wysiadają i łatwo wszystkie infekcje bo sporo kłopotów ze zdrowiem za życia przeszła i za wiele nie pomoże tyle co w domu ogarnąć 

a jak co sie uda mi zarobić jakiś marny grosz odłożyć  i probować naprawiac, remontować maszyny to problem i pretensja bo im to nie potrzebne i nie widzą sensu bym w przyszłości wracał do gospodarowania na ojcowiźnie ,  więc kolejna taka kobieta by była nie potrzebna w domu tym bardziej że za dużo miejsca nie ma w domu by się prędzej czy póżniej żenic i rodzinę powiększać tym bardziej że raczej żadna by nie chciała z nieudacznikiem się wiązać bez względu na to czy zamieszka na wsi czy w mieście

taaaa 😂

nie pisze o tobie tylko ogólnie , u innych może to działa inaczej / lepiej 

ja też nie pisze tylko o sobie w okolicy było wiele podobnych przypadków co u mnie nawet w zeszłym roku w topagrar pisali o podobnych sytuacjach

@konteno, co Ty masz taka slaba samoocene?

10 godzin temu, konteno napisał:

pewnie weszła do obory przez dojarnie i bedąc pozytywnie zaskoczoną chciała zostać i pomagać 

@Rolnik7343

u nas wtedy dojarka na konwie była, i w sumie do tej pory wisi na ścianie, technologia rodem z lat 70

Ze wsi bardziej robotna? A gówno prawda miałem z gospodarki to nawet do obory nie chciała wejść nie wspominając o jakiejkolwiek pomocy Miastowe, ale nie wszystkie są dużo bardziej zaciekawione, pomocne i tu znam parę przykładów gdzie facet wziął kobietę z miasta i razem robią czy krowy doją

Ja mam żonę z miasta 😛 kontento jak chcesz pojeździć nowszymi sprzętami to zapraszam w sezonie do mnie 😃 wyreczysz żonę 😛

u ciebie to nawet w galerii widać że szypy sie nie boi

konteno to jak ten osiolek z Kubuśa Puchatka, ciągle smutny i depresja 😩

może trzeba mu ogon przybić????

myślę że to da odwrotny efekt

1 godzinę temu, bratrolnika napisał:

może trzeba mu ogon przybić????

To raczej on powinien przypiąć

5 godzin temu, radekz200 napisał:

Ja mam żonę z miasta 😛 kontento jak chcesz pojeździć nowszymi sprzętami to zapraszam w sezonie do mnie 😃 wyreczysz żonę 😛

akurat takiej roboty szukałbym koło komina ale z bambrami w okolicy wiadomo jak jest , nikt nie weźnie do roboty i na przyuczenie widząc że u siebie nie umiem wszystkiego  robić jak inni lub po prostu nie mam czym , z resztą już się zniechęciłem robotą u kołchoźników  bo tylko do wideł / łopaty lub podaj przynieś wynieś pozamiataj lub biegaj i otwieraj/zamykaj burty na pryźmie przy koszeniu qq 

i przez to tym bardziej robotę za korownicą znajdują ci z większymi umiejętnościami i doświadczeniem szczególnie na zachodnim sprzęcie

@radekz200z reszta komuś dobrej  łatwej i lekkiej roboty nie szkoduję , jak się jej podoba , umie robić i ma wprawę oraz nie męczy taka robota to niech jeździ

Edytowano Styczeń 23, 2019 przez konteno

No to u mnie byś ze zgrabiarka polatał 😛 jesteś z okolic Białegostoku to 40 min i jesteś u mnie 😂😂😂

A do mnie masz godzinę,wybieraj,zgrabiarka lub owijarka samozaładowcza :D

To Ty konteno gdzieś z B-STOKU? Jak ja dojarza szukałem to się nie odezwał. Miałbyś michę, pokój i wypłatę... 

Rób prawko c+e jak ruszę z firmą to cię zatrudnię 😁 

Konteno teraz jak kot w „Sami Swoi” tydzień u tego tydzień u tego 😂