Pryzma zboża

że co?

Tal owies przechowujesz?

jak z wilgotnością?

W tym roku jeszcze jęczmień i grykę. Łącznie ze 130 ton wszystkiego. W tamtym roku gryke trzymałem do połowy  listopada. W tym w połowie października wszystko było wywiezione. Kiedyś mój tato przez zimę tak trzymał. Z wilgocią nie ma problemu. Myszy trochę zniszczą. 

jak to wyglada technicznie?

Zwykła folia?Co pod spodem?

Pod spodem to myślę że zwykła folia będzie OK , ale jak w wierzchniej myszy zrobią dziurę to katastrofa 

Jak to mówią jest ryzyko jest zabawa , 

ruskie bez zadnego okrycia tak zboże przechowywali 

 folia-zboże-folia. Trzeba dopilnować żeby kamieni nie było pod spodem. Chce kupić plandeki z naczepy tira i wyrównać teren bo jak jest krzywo to tirem uszkadza się tą na spodzie. W stanach i Australii trzymają tak ziarno 

 

Edytowane 8 Grudnia 2018 przez Taurus83

widziałem to na youtube

z opowieści ojca też wiem ,że pobliska RSP też pod gołym niebem przechowywała

Tak jak kolega pisał, prawie jak u ruskich. Tam w kołchozach nie bawia sie w zadne silosy czy folie- sypia na polu na gromadzie. Pół metra warstwy albo wiecej z kazdej strony do wyrzucenia ale co tam.

Zastanawiam się jeszcze czy moze zainwestować w maszyne do pakowania w tunel foliowy. W top agr jest artykuł o maszynie co koleś sam praktycznie zrobił za parę złotych . Nowa chyba 12 euro kosztuje. Do tego dmuchawa ssąco - tłoczaca 

Do odważnych świat należy 😉

5 minut temu, Taurus83 napisał:

Zastanawiam się jeszcze czy moze zainwestować w maszyne do pakowania w tunel foliowy. W top agr jest artykuł o maszynie co koleś sam praktycznie zrobił za parę złotych . Nowa chyba 12 euro kosztuje. Do tego dmuchawa ssąco - tłoczaca 

w rękaw dmuchawa nie potrzebna  wystarczy ładowacz/ładowarka

Ja mówię o późniejszym pakowaniu z rękawa na auto. Lokalny skup kupił taki zestaw

no dobra, a co jak zaczyna padać?  chyba że tam inny klimat i nie pada w żniwa.

2 minuty temu, Taurus83 napisał:

Ja mówię o późniejszym pakowaniu z rękawa na auto. Lokalny skup kupił taki zestaw

z rekawa tak samo ładowarka albo ładowacz, tylko równo pod rękawem i idzie aż miło

Mają dwie ładowarki to nie wiem w sumie. Muszę dopytać. 

4 minuty temu, olkosio napisał:

no dobra, a co jak zaczyna padać?  chyba że tam inny klimat i nie pada w żniwa.

U mnie przykrycie zajmuje 10- 15 min. 

znajomi robią full rękawów a to z wysłodkami a to z gniecioną-na paszę dla bydła

ale robią też z cała kukurydzą i byłem jak ładował pracownik na auto to nic wolniej jak z płaskiego magazynu

łyżka 2,5m idealnie pasuje w rękaw , tylko jeden człowiek potrzeby no obcinania foli żeby sprawnie szło

A ze spodu nie trzeba podgarniać ? 

praktycznie zero, tyle tylko jak druga osoba obcina folię to ją podciąga i tyle podgarniania

Rękawy są kładzione na polu , przed położeniem wyrównane łyżką i tyle .NIgdy nie widziałem żeby ziemi nabrał czy folię porwał.Na pewno to kwestia wprawy

A potem to zapleśniałe po myszach, ptakach na pasze.

17 minut temu, Thomas2135 napisał:

A potem to zapleśniałe po myszach, ptakach na pasze.

No co ty. Ja produkuje tylko zboża konsumpcyjne 

Ale że te ptaki to skąd?

Nie ma u Ciebie kawek, wron, srok? U mnie z takiej folii bez siatki zostałoby sito. Koty, psy też nie łażą?

Pies wie że ma zakaz stadionowy na wejście na folię.  Kot poluje na myszy. A z ptakami jak do tej pory nie było problemu. Ta folia faktycznie bardzo cienka mimo że 4 sezonowa. Dwa lata temu jak kupowslem to byla grubsza. Coraz większe badziewie robią. Pozostałe pryzmy byly przykryte plandekami z banerów reklamowych. Na ok 130 ton to może ze  100 kg się zmarnowało. 

To musisz w kiszonkowe zainwestować. Mocne zą i przy takim okrywaniu długo wytrzymują. Dobre marki trzymają jakość i grubość.

chcesz tanie grube plandeki takie jak na namioty i hale to pisze. Ja kupiłem 10szt chyba 8-10 lat temu i przykrywam tym nawozy.

dzieki. odezwę się po świętach bo na razie full roboty

Edytowane 9 Grudnia 2018 przez Taurus83