John Deere 6530 Premium - wyłączenie EGR

jaki koszt zabezpieczenia

300zl z montazem

A co to za zabezpieczenie czyżby takie które znika w momencie zwarcia śrubokrętem rozrusznika ?

polecam jeszcze wyciągnięcie chłodniczki egr bo mają mankament taki że lubią przegnić i do turbiny dostaje się płyn chłodniczy. Tyle że trzeba ściągać kolektor wydechowy z turbiną i nowe uszczelki zakładać

1 godzinę temu, damianzbr napisał:

A co to za zabezpieczenie czyżby takie które znika w momencie zwarcia śrubokrętem rozrusznika ?

Krecisz rozrusznikiem a ciagnik nie odpala taktakie zabezpieczenie.

Mało tego. Przekrecasz kluczyk i wszystko w kabinie uruchamia się jakby nigdy nic, ale krecisz tym rozrusznikiem i CISZA  aż rozładujesz akumulator.

25 minut temu, johniy861 napisał:

polecam jeszcze wyciągnięcie chłodniczki egr bo mają mankament taki że lubią przegnić i do turbiny dostaje się płyn chłodniczy. Tyle że trzeba ściągać kolektor wydechowy z turbiną i nowe uszczelki zakładać

Z tym to trochę roboty jest ale właściciel ogarnięty to sobie poradzi.

Edytowano Grudzień 1, 2018 przez AchimR

do turbiny się nie dostaje, bo ona jest wyżej umiejscowiona niż ta chłodniczka. Ale po zgaszeniu ciągnika płyn przedostaje się do kanałów przed kolektorem ssącym. I zaraz po odpaleniu płyn trafia do interculera widocznego na zdjęciu a następnie do mieszanki paliwowej i ciągnik do puki tego nie przepali kuleje słabo chodzi.

Przerabiałem to u siebie. Teraz EGR wyłączony i chłodniczka zaślepiona z obu str. i problem minął. Ale na dłużą metę to można uszkodzić w ten sposób silnik, w taki sam sposób jak podczas zalania wodą.

Jest jakieś wyłącznik do elektrozaworu, który otwiera/zamyka dopływ paliwa do pompy?

@damianzbr to ja miałem jeszcze inaczej bo przed zaworem wsadziłem zaślepkę i do ssącego się płyn nie dostawał ale za to turbina poszła do wyrzucenia bo chłodniczka puszczała. Teraz egr wywalony i chłodniczka z tą rurką też. 

Ja zaślepiłem chłodniczkę z obu str kanał powietrzny. Ona jest dziurawa (bo zanurzoną w wodzie dmuchałem sprężonym powietrzem 1,2 bar w otwór spalin a drugi otwór był zaślepiony, a w mimo to w wannie bąbelki szły) czyli jest nieszczelność między komorą płynu chłodzącego a komorą spalin. Więc zaślepiłem z obu str. komorę spalin.

Wcześniej ciągle mi ubywało płynu chłodzącego. Po robocie w polu nic nie ubywało. Tylko jak ciągnik postał i gdy go uruchamiałem.