Gminna Spółka Wodna

Jaki model i wyposażenie kosiarki?

 

A u nas po wpłaceniu ostatniej raty za meliorację spółka ogłosiła upadłość, a przez 20 lat ani razu nie wyczyścili metra rowu...

Żeby u nas była taka spółka wodna to bym się cieszył

Co można zrobić koparko ładowarką przy pielęgnacji rowów melioracyjnych ? Odpowiedź jest dość prosta...prawie nic czyli kasa wyrzucona w błoto dosłownie i w przenośni. Za cenę 3CX wyszłaby jakaś midi na gumowych gąsienicach ok 8 ton i tym to można rowy pielęgnować.

No z kop-ład to faktycznie trochę kiepsko. No ale pomijając to takie spółki to ja rozumiem a nie jak u nas lopatami kopia i to żeby chlopom chociaż fiskarsy kupili... Doprosic się ciężko bo "pieniędzy nie ma" a o koparka to już jak gruba robota. Trzeba sprawę stawiać na ostrzu noża dopiero to coś łaskawie zrobia. Rowy pozarastane, czyścić nie ma komu. Jak się dopominialem o czyszczenie to przebrali kawałek od pola do mostka a dalej nawet woda nie pójdzie i taka to robota... Tak że pogratulować spółek i niech maszyny służą👍

@extrabyk ja tak samo myślałem jak Ty, ale koparkowy który u nas kopal czyścil rów pelikanem, i pytam dlaczego nie jakas większą, odpowiedzial mi że ma dużą koparke na gasienicach ale jak jest mokro to zamiast wykopac jeden rów, kopie 3 rowy. A małą nawet jak gdzieś ulgnie to kawalek drzewa i sam wyjezdza :D

Ramię wysięgnikowe KR600, głowica GHL125. Na maszyny pozyskane zostało dofinansowanie w wysokości 80%.A co do funkcjonalności koparko - ładowarki to już kwestia dyskusji. Jeżeli wszystko będzie dobrze to z kolejnego naboru planowany jest ewentualny zakup koparki gasiennicowej .....

orientujecie się od czego zaczyna się żeby gmina skorzystała z takiego dofinansowania ?

To nie Gmina tylko jest to program dla spółek wodnych. Obecnie jest do 4 grudnia nabór. Ja ogarnąłem to sam - robiłem to pierwszy raz. Oczywiście sporo było chodzenia, ale chyba warto.....

I to jak, u nas gmina odpowiada za czyszczenie rowów ale jak to gmina raz za kiedy najmnie koparke a rowy dalej zarastają, a jak to jest Gmina może założyć spółke wodną czy już wtedy to będzie publiczna spółka i nie będą mogli występować o dofinansowanie ?

Piękny sprzęt, pogratulować!

Tworzenie Spółek Wodnych reguluje ustawa Prawo Wodne. Dział X, Rozdział 1. Zaczyna się od art. 444

ok dzięki ;)

Super sprzęt, taka koparko ładowarka może być wykorzystana w wielu miejscach i na różne sposoby, rowy też wyczyści

Zelkow a nie możesz skorzystać z dotacji na usługi nierolnicze i zakupić taki sprzęt?

Edytowane 22 Listopada 2018 przez GRZES1545

GRZES1545 napisał:

Super sprzęt, taka koparko ładowarka może być wykorzystana w wielu miejscach i na różne sposoby, rowy też wyczyści

Zelkow a nie możesz skorzystać z dotacji na usługi nierolnicze i zakupić taki sprzęt?

Mi nie chodzi bardzo o to żeby samemu coś takiego uruchamiać bo i nie wiele czasu mam na to trzeba by było zatrudnić zaraz i operatora, a znów koparki tej wielkości za 100tys nie kupi. Taka jet sytuacja że wkońcu w naszej gminie zaczęło się dziać pozmieniali się radni został jedynie wójt ale zaczeli teraz rządzić z pisu radni a nie jak do tej pory psl gdzie nic nie robili a teraz można dzięki nim wiele zrobić bo chcą robić i gdyby dało rade utworzyć gminną spółke wodną to by było git. Wcześniej z jakim radnym nie chciałeś porozmawiać to Ci przytakną i że przekaże wójtowi, a że wójt nimi kierował to prócz brania diety to spali na radach

8 godzin temu, swiecznik napisał:

@extrabyk ja tak samo myślałem jak Ty, ale koparkowy który u nas kopal czyścil rów pelikanem, i pytam dlaczego nie jakas większą, odpowiedzial mi że ma dużą koparke na gasienicach ale jak jest mokro to zamiast wykopac jeden rów, kopie 3 rowy. A małą nawet jak gdzieś ulgnie to kawalek drzewa i sam wyjezdza

Byku napisał o gąsienicy 8 ton czyli przyjmijmy ze mniej więcej tyle co ta koparko ładowarka z biedronki.teraz zobacz jaką powierzchnią styka sie ona z podłożem a jaką powierzchnią gąsienica i co zrobi większe koleiny. O ilości przerobionych metrów juz nie wspomnę bo to oczywiste.

5 godzin temu, MarcinMadry napisał:

To nie Gmina tylko jest to program dla spółek wodnych. Obecnie jest do 4 grudnia nabór. Ja ogarnąłem to sam - robiłem to pierwszy raz. Oczywiście sporo było chodzenia, ale chyba warto.....

Odnoszę wrażenie, że fotka jest z miejscowości Kłoczew...to jeżeli tak, to nie do końca KOLEGO jest to twoja spółka..

Nie kolego to akurat nie jakiś tam Kłoczew....

7 minut temu, MarcinMadry napisał:

Nie kolego to akurat nie jakiś tam Kłoczew....

Każda miejscowość jest miejscowością a "nie Jakiś tam"

Przepraszam jeżeli uraziłem Pana z Kłoczewa.... A spółka nie jest moja... Czytamy ze zrozumieniem.....

Ok. Pozdrawiam

 

nie narzekajcie na koparko ładowarki przecie to lepsze niż cyklop ;D my zawsze wynajmujemy 4cxa i naprawdę można tym roboty przy rowach zrobić.

Koparko ladowarka do rowow ze skarpowka jest idealna.

Jak jest rów gdzieś na polach to jeszcze ujdzie ale zrób coś na łące tym sprzętem. Zrobić owszem można i sam robiłem nie raz ale po pierwsze mało wydajna robota bo co długość skarpówki trzeba się podpierać, opuszczać, podjeżdżać i tak cały dzień co te ok 1,5 metra więc wydajność marna a operatorowi żyły z nerwów wyłażą na wierzch. Do tego sprzęt waży ok 9 ton i koła siadają na łące. Nawet jeśli nie trzeba się wypychać łyżkami to i tak koleiny spore zostają. Jak siądzie konkretnie to wyjazd na łyżkach jeśli operator to umie no i sprzęt się dobija a na łące czasem więcej strat niż korzyści. Kiedyś miałem w starym Fordzie przynajmniej tylne łapy jak w Białoruśce i to stało stabilnie nawet na miękkim a teraz mam CATa i te wysuwane do dołu podpory na łące wchodzą w darninę jak w masło a koparka dalej na kołach stoi. Tak więc inwestycja ze zdjęcia całkowicie bez sensu. Kupiona za tą samą kasę koparka na gumowych gąsienicach klasy MIDI o wadze ok 8 ton nie dość,że bardziej się nadaje do prac melioracyjnych to jeszcze mogłaby zarabiać również na innych pracach bo tego typu sprzętu jest ciągle mało a koparko ładowarek jak psów.

Jak dobry operator to wjedzie wszędzie i zrobi robotę tak jak należy. Chyba wiekszosc z was nie widziała jak pracuje dobry kopacz. Wymyslacie jakieś bajki o koparkach gasienicowych itp. Pewnie ze w ekstremalnych warunkach jest lepsza lecz do takiej dzialalnosci malo uniwersalna. Tako koparko ladowarko zrobi praktycznie wszystko co niezbedne- wyczysci rów, wykopie, rozepchnie,wyrówna, załaduje, zimą odsnieży a do powaznych robót wynajma gasienicowa. Chyba ktos musiałby byc chory na głowę zeby kupic cos innego do takiej instytucji.