Brona talerzowa Fenet

chciałbym znać to uczucie xd

Bardzo fajne polecam, z dwóch działek robić jedną ;-) dużo teraz będzie w tym kawałku ?

Chyba chcesz Sąsiada do zawału doprowadzić ☺️ Żartuje...pewnie kolejne scalanko  bo widać że kawałki wąskie ale chyba mega długie  Drzewa teraz będą trochę przeszkadzać...ale jak by to u mnie było to pewnie mimo wszystko bym je zostawił   

U nas miedza to rzecz święta...nie ważne że w większości przypadków nie odzwierciedla prawdziwej granicy....przekazywana z pokolenia na pokolenie bo tam Ci dziadek czy Ojciec pokazał że zawsze tam orali potąd Twoje ale faktycznie granica jest całkiem gdzie indziej...:)  Nikt tego za bardzo nie chce prostować póki co bo to koszty..ale jak popatrzy człowiek nawet na geoportal to rozbieżności są mega...tyle że jak trzymam wszystkie działki po sąsiedzku to nie przeszkadza mi czy orze w swoim czy sąsiada...a miedza swoją drogą...jest bo jest...ale jak byś tak zlikwidował to zbrodnia   

@zelkow niedużo 2ha ale jednym ciągiem lecim bo za drogą też moje i też taka sama operacja tylko rok wcześniej 😉

@prorok jakie drzewa? 😅 W tym miejscu już julius rośnie Nie mam czasu na mijanie krzaków. Długość 1,2km

Oj parę razy miałem ta przyjemność. Bezcenne uczucie jak nic nie trzeba robić tylko miedze skasować i pole rośnie w oczach😊. 1,2 km to naprawdę sporo. U mnie takich działek to za wiele nie ma...

Też w tym roku dobrałem trochę pola i mało gdzie są kamienie graniczne a komasacja była z 15 lat temu .w moich polach na razie są wszystkie bo je pilnujemy  ,jedno pole co wydzierżawiłem miało przyorane przez sąsiadkę 2 m przez całą długości i z drugiej strony 1 metr  ale to już wyrównałem ale pretensje były ze granica ma być tam gdzie ona chce ale nawet na mapkach widać ze było przyorane     

20 godzin temu, prorok napisał:

Chyba chcesz Sąsiada do zawału doprowadzić ☺️ Żartuje...pewnie kolejne scalanko  bo widać że kawałki wąskie ale chyba mega długie  Drzewa teraz będą trochę przeszkadzać...ale jak by to u mnie było to pewnie mimo wszystko bym je zostawił   

U nas miedza to rzecz święta...nie ważne że w większości przypadków nie odzwierciedla prawdziwej granicy....przekazywana z pokolenia na pokolenie bo tam Ci dziadek czy Ojciec pokazał że zawsze tam orali potąd Twoje ale faktycznie granica jest całkiem gdzie indziej...:)  Nikt tego za bardzo nie chce prostować póki co bo to koszty..ale jak popatrzy człowiek nawet na geoportal to rozbieżności są mega...tyle że jak trzymam wszystkie działki po sąsiedzku to nie przeszkadza mi czy orze w swoim czy sąsiada...a miedza swoją drogą...jest bo jest...ale jak byś tak zlikwidował to zbrodnia   

Ale i na to jest lekarstwo, robią ewidencję gruntów i budynków i wtedy dopasowują ewidencję do użytkowania. Bo jeżeli masz działkę 1 ha w papierach a na polu jest przesunięcie o 2-5m i fizycznie masz dalej hektar to dopasowują takie rzeczy   Czasem w robocie miąłem tak, że cała wieś była przesunięta o 2m, każda działka, i weź tu powiedź rolnikowi, że się sąsiad z jednej strony worał z drugiej on sąsiadowi. Kiedyś jak tyczyli geodeci to się pomylili, GPSa nie było wiec błędy się zdarzały.
Za to byłem na Dolnym Śląsku to strasznie mnie to wkurzało, nie mają miedz i cholera wie czy granica użytkowania to tu czy 2m dalej. Bez względy czy to mały rolnik czy obszarnik... Za to Lubelskie trzyma się zasady: miedza Święta rzecz  

Ja jak robilem pomiary kilka lat temu to wyszlo ze miedza jest przesunięta w jedna strone o jakies 2m z kazdej strony i okazalo sie ze część mojego garażu który budowal dziadek 50 lat temu stoi na dzialce sąsiada a 2 metrowy pasek ziemi po sąsiedzku z drugiej strony jest mój.

też o tym słyszałem w mieście ktoś tam zaczął wytyczać granice i wyszło że przesunięcie o 1 m ... i tak w końcu wyszło że cały rząd garaży ze 20 działeczek .

Na polu też poszerzali drogę wojewódzką i zabrali pasek 2 m wzdłuż drogi ale były pomiary w polu przez geodetę to jeden słupek pasował a drugi był 1 m dalej .Mnie się prędzej coś zdaje że kiedyś bez gps dobrze mierzyli tylko ktoś się w pomiarach je.... , i źle coś jest , tylko nie wiadomo gdzie , jakiś punkt odniesienia źle miał dane czy ktoś kto przenosił dane na GPS 

@melon10641 jak to jest z GPS zgadzają się te dane czy przesunięcie o ten sam wymiar w jakimś tam obszarze ? A jak to jest z mierzeniem po staremu geodeta kiedyś był to punkt odniesienia musiał znaleźć odemnie w lini prostej jeden był 1-1,5 km , a drugi w druga stronę też gdzieś tyle, duże znaki graniczne 

24 minuty temu, sebe1033 napisał:

@melon10641 jak to jest z GPS zgadzają się te dane czy przesunięcie o ten sam wymiar w jakimś tam obszarze ? A jak to jest z mierzeniem po staremu geodeta kiedyś był to punkt odniesienia musiał znaleźć odemnie w lini prostej jeden był 1-1,5 km , a drugi w druga stronę też gdzieś tyle, duże znaki graniczne 

 GPS jak ma zasięg to jest wstanie Ci wytyczyć punkt z dokładnością kilku cm (da się zejść do mm ale to nie do tyczenia granic ). Mierząc GPSem  wyznaczasz/mierzysz punkty a potem na koniec jedziesz na 2-3 punkty odniesienia i tam też robisz pomiar kontrolny. Potem jest to wyrównywane, żeby miało ręce i nogi.
Te przesunięcia biorą się z tego, że na papierze powiedzmy, że wszystko jest ok i współrzędne są dobrze obliczone, natomiast w terenie nie mieli kiedyś takich sprzętów i bywało, że granice w terenie są machnięte. Tak jak mówisz kiedyś przed erą GPSa tyczyłeś powiedzmy granice działki ale musiałeś ciągnąć pomiary od punktów odniesienia. Teraz już tak nie trzeba. A GPS tyczy Ci ze współrzędnych z "papieru". 
 

Bujda na resorach ta modernizacja... Rok temu byli obmierzc działki bo był zglaszany błąd. Miało być wszystko cacy a teraz przyszli bo sąsiadka działkę sprzedaje i chciała wytyczyc i zamiast wyznaczyć punkty GPS to geodeta się bawił w ustalanie juz ustalonej granicy razem z kierownikiem geodezji. Jakiś dziwny ten postęp... Chyba wsteczny.

od ładnych kilku lat mam wrażenie że ludzkość się uwstecznia,mimo pozornego rozwoju technologii itp.

23 godziny temu, melon10641 napisał:

ciągnąć pomiary od punktów odniesienia

no właśnie a te punkty odniesienia to jakieś specjalne były i może z nimi ktoś sie machnął -no ktoś je wstawiał i poszło przesunięcie , jak mierzyłes to sprawdzałeś gps te punkty kiedyś czy stoją jak trzeba ?