Prasa zwijająca Warfarma Z-543 i Kubota ME 5700

jak 5 lat o już ją może "pogonić"

5 lat szybko zleci 'pogoni" i kupi sobie spowrotem zachodnią skoro tyle robi to nie wiem dlaczego kupił tak "tanią" prasę.

co do zgniotu to krone po krone i warfamie belki u mnie miały tą samą wagę. Ważone, nie strzelane na oko. I nie jedna bela tylko 100 i wyliczona średnia.

 

Kwestia materiału wykonania uważam, że "nasze" jakby były solidnie zrobione to podejrzewam, że przy swojej prostocie długo by chodziły..

bez przesady to ile waza te wasze dobrze zbite bele po prasie krone?

2 godziny temu, Skoczek1994 napisał:

Ojca kolega 5 lat temu zamienił starą rp12 z połowy lat siedemdziesiątych z przebiegiem jak twierdzi ponad 100000  tyś bel, właśnie na ten cud techniki.  Pracuje różnie z 80 lub 100km ciągnikiem. Juz po niespełna 400 belach był serwis na polu bo mu zaczęły się gąć belki które formują bele. Po kilku prostowaniach wymienili na nowe które jakoś tam chodzą. Zabezpieczenie ciągle mu strzela, ostatnio wsadził jakieś mocniejsze śruby bo nie nadążył ich zmieniać. Łańcuchy wymienieniał już wszystkie, łożysk też masa poszła. Podbieracz też już był robiony tulejki, palce, osłony podbieracza. Prasa rocznikowo bardzo, młoda technologicznie na poziomie blisko 40letniej welgerki bo chyba tylko to że ma siatkę i szerszy podbierak daje jej przewagę, za to awaryjnością względem tamtej mocno ustępuje. Teraz już robi miej usług bo jak sam powiedział nie ma nerw już do niej. Kiedyś robił c360 z welgerem po nawet 4-5 tyś bel bo był jednym z pierwszych który miał prasę. Ale jak sam powiedział to była mordęga, i robota po nocach od wiosny do jesieni. Gdy kupił większy ciągnik brakowało trochę wydajności, oraz siatki dlatego zmienił na warfame. Ona też nastukała tych bel ale już poniżej 4 tysięcy rocznie robi. Final tego taki że welgerka która zrobiła tyle bel że naszych krajowych trzeba by ze 4  zanim się rozlecą, chodzi dalej i wcale się nie nudzi bo pewnie koło tysiąca rocznie dalej kręci bo wlasciciel robi troche po ludziach. A on klnie tą nową która miała być lepsza, a jednak nie jest. Jak sam powiedział gdyby nie to że wzięta na dofinansowanie już dawno by ją pogonił. 

No patrz, a mój sąsiad na odwrót. Miał starą Welgerkę, to co chwila pęknięty łańcuch, zatarte łożysko (a parę ich tam jest), na koniec zaczęły walce przy piastach pękać, mocy potrzebowała (90 konny MF zdychał) a szału ze zbiciem nie było. Sprzedał to za grosze i kupił zieloną Sipme- ciągnik ma lżej, awarii jest mniej a strat w balach ile miał tyle nadal ma

Edytowano Sierpień 16, 2018 przez MF675ursus

radekz200 napisał:

bez przesady to ile waza te wasze dobrze zbite bele po prasie krone?

pewnie z 1000kg😎

8 godzin temu, kamcio15 napisał:

 

A z opisu wynika, że ten wynik osiągnąłeś przez te żniwa, już pomijając że nie ma nawet żadnego przecinka w tym opisie. Ale to tylko takie moje spostrzeżenia. A co do prasy, niech śmiga jak najdłużej 😉

Fakt można to tak zrozumieć źle to opisałem ale komentarz wszystko wyjaśnia.

Bzdura . Opisałeś dobrze . Widać to po następnych pytaniach . Jak kogoś szlag trafia że jego zachodnia 30 letnia nówka tak nie potrafi , to i opisu się czepi . POLSKIE TEŻ JEST DOBRE !

 Na tą prasę diler go naciął bo nie myślał o nowej, ale podczas oględzin ciągnika mu w głowie namieszał. Lata miną jakoś na jesieni z tego co pamiętam. Ciagnik łursus też z niego mocno zadowolony ale nie aż tak jak z prasy

22 godziny temu, MF675ursus napisał:

No patrz, a mój sąsiad na odwrót. Miał starą Welgerkę, to co chwila pęknięty łańcuch, zatarte łożysko (a parę ich tam jest), na koniec zaczęły walce przy piastach pękać, mocy potrzebowała (90 konny MF zdychał) a szału ze zbiciem nie było. Sprzedał to za grosze i kupił zieloną Sipme- ciągnik ma lżej, awarii jest mniej a strat w balach ile miał tyle nadal ma

Każdy przypdek jest inny łancuchy oraz łożyska gdy będziesz wsadzał made in china to w najlepszej prasie będą siadać. Ja 4 lata ponad 4 tysiące zrobionych bel i tylko jedno wymienione łożysko na walcu oraz rozerwana spinka napędząjaca przednie walce, koszt 13zl.  Łożysko w sklepie miałem do wyboru polskie za 40 kilka złotych oraz zagramaniczne za ponad 90zł i jak sprzedawca powiedział jeśli do prasy to naszego nie poleca. Mocy walcówka potrzebuje wiecej od łancucha tego nie neguje, sześćdziesiąta silnik, sprzęgło oraz skrzynię miała robione x razy gdy z nią chodziła. 

Dnia 16.08.2018 o 10:24, jonek98 napisał:

Thomas2135 napisał: Jakby robiła na zgniocie jak porównywalna zachodnia łańcuchowa to dawno by jej nie było. jonek98 napisał: wynik dobry,tylko pewnie po dobrej pasowce z nożami i przerobienu tej samej ilości materiału by miała na liczniku pół tego do tego dążę,ale cena też inna.Nakwytrzymalsze z polskich pras rolujacych chyba były czerwone sipmy

czerwoną sipma 150 znajomi kręcą od 95' masę beli, w tym roku zrobiła ok3 tys beli i chodzi, blachy już takie cieńkie jak żyletki ale chodzi.Zgniotem nie grzeszy, psuć sie nie psuje