John Deere 6130R & 592

Gdzies kiedyś spotkałem się ze stwierdzeniem, że 3 lata były mokre i później znowu mają być mega suche, z tego co pamietam ostatnie lato tak suche to 2014 (wtedy notorycznie słyszało się o samozapłonach kombajnów itp), czyżby byla powtórka z historii? 

Edytowano Czerwiec 6, 2018 przez patryk546

chyba 2015 byl suchy

nie wiem jak u was ale u mnie susza już 4 rok po kolei suszy

ZELKOW który region kraju?

U nas 2014 był mega suchy, prawie 3 kombajny się spaliły w mojej okolicy, pamietam wtedy prawko robiłem, jazda w Puncie w takim upale to niczym sauna  

2015 już niekoniecznie, wtedy u nas rzepaki zaczęto kosic na początku sierpnia, bo padało... 

U mnie znów południe Łódzkiego to nie było lepszego roku niż 2014, paszy zebrane było w opór, dopiero latem 2016 skończyłem bele i qq z 2014 r, ale to dobrze bo z 2015 wiele paszy nie było, 1/3 tego co być powinno.

Edytowano Czerwiec 7, 2018 przez damianzetor9540

Lubelskie, gmina Michów w sumie to cały wschód Lubartowskiego

Jak bedzie sucho, to i na piachach za kilkanaście dni (koniec czerwca) jęczmień dojdzie, niektórzy zobaczą pierwsze kombajny, choć w sumie kombajny w tym roku było widać w styczniu xDDDDDD 

Edytowano Czerwiec 7, 2018 przez patryk546

Faktycznie, prze zabawne jest to że w styczniu niektórzy jeszcze musieli zbierać qq...

Edytowano Czerwiec 7, 2018 przez artur7456

Przezabawne? raczej wspolczucie powinno byc

Ja tam z suszy sie ciesze, napewno lepiej niż ma być wszystko zalane

żebyś się ździwił jak susza da Ci popalić...
i potem lamenty że pługa nie można wsadzić i nic nie wschodzi

Zawsze może być gorzej. Kilkadziesiąt km ode mnie nawałnice niszczyły uprawy, kukurydze i buraki pocięte przez grad, pozarywane drogi przez nurty wody podczas ulewy. U mnie cały czas susza, ale przynajmniej kukurydza dalej jakoś rośnie i w razie deszczu który moze kiedyś przyjdzie, coś tam zbiorę. Ta po gradobiciu raczej już plonu nie wyda. Zboża może i słabe (oziminy jakość się trzymają na tych lepszych glebach), ale zawsze coś da się z tego zebrać. Jedynie trawy na drugi pokos raczej nie urosną. Ponad 3 tygodnie od zebrania pierwszych traw, a na łąkach żółto... Susza dokucza, ale nawałnice w jedną chwilę potrafią zniszczyć całoroczną pracę 

Taki zawód, trzeba wszystko przeżyć.. 

Wszystko cacy zeby ta susza była równo wszędzie w całej Europie. A tu u jednego zatopiło a drugiemu ususzyło.

Dokładnie, jeszcze łatwiej podczas suszy przyżyć jak ma się 3kl w zwyż a nie jak u nas że 3kl to 1/6 gospodarstwa