RSM rozwalony na rondzie
- 7096 wyświetleń
Pewien pan kierujący Zetorem "zapomniał" o przypięciu ładunku. Efekt: 3 "mauzery" RSM-u fiknęły mu przez burtę na rondzie. Jako że kierowca uciekł, a rodzaj przewożonej cieczy nie był znany, wdrożona była cała procedura dla "niezidentyfikowanej substancji chemicznej", czyli została wydzielona strefa bezpieczeństwa i całkowicie zamknięty ruch m.in na ruchliwej drodze krajowej. Przez kilkadziesiąt minut nie odbywał się ruch tranzytowy, nie mogli też dojechać pracownicy na zmianę do sąsiedniego dużego zakładu. Wezwany został pluton chemiczny z odległego o ok. 100 km Kędzierzyna-Koźla. Dopiero po ok. 1,5 godziny od zdarzenia na miejsce powrócił kierujący ciągnikiem, który zadeklarował i przedstawił dokumenty, że rozlana ciecz to RSM. Dopiero wtedy można był zrobić wahadło, a skutki zdarzenia przez niemal 3 godziny objęły kilkuset kierowców, którzy utknęli w korkach przez czyjąś bezmyślność. A wystarczyło zapiąć 3 pasy.
Fot. OSP w Praszce (moja jednostka, uzyskałem zgodę na wykorzystanie zdjęcia)
Rekomendowane komentarze
Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto, to proste!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Posiadasz własne konto? Użyj go!
Zaloguj się