Agregat uprawowy Marsk Stig Combi MS-K let-S

Jak będziesz pytał po "Agromach" to raczej nic Ci nie poradzą bo jeśli się na czymś znają to musi to być bardzo popularne a jak coś lekko nie typowego (w Polsce) to już powoduje u nich wytrzeszcz oczu. To są bardzo typowe zęby w Duńskich maszynach i w ofercie Granitu ewentualnie Grene na 100% są te zęby.

7 godzin temu, extrabyk napisał:

Ten typ zębów ma tą przewagę nad typem "S", że nie wyciągają na wierzch ziemi co powoduje dużo mniejsze przesuszanie. Cała ta maszyna to pancerna konstrukcja z pancernej stali a kolega z pierwszego komentarza to chyba się wychował na polskich konstrukcjach bo tam muszą dać wszędzie trzy razy tyle stali robiąc z tego z czego robią. Cena przyzwoita. Oryginalne zęby mogą zaskoczyć ceną między 100 a 200 zł./szt. ale da się dobrać zamienniki. Na pewno powinno coś być w katalogu Granitu dotyczącym maszyn uprawowych.

Akurat sie mylisz bo nie posiadam zadnej polskiej marki maszyn oprocz opryskiwacza.

9 godzin temu, Thomas2135 napisał:

Podoba mi się sposób blokowania belki zaczepowej. W polskich to zaraz z bolcami i zawleczkami trzeba się mordować a tu cyk i zapięte. Pzypadkim zęby od agregatów Rau nie będą pasować?

https://www.grene.pl/wibrujace-zeby-brony-25x8-rau.html

W Polskiej talerzowce Akpil v2 1.8m jest identyczny sposob zapinania belki i faktycznie "cyk i zapiete "

Te z rau chyba przypasuja

Agromer.pl powinni mieć

https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/661633-zab-agregatu/ Tu dokładnie jak wygląda ząb

@griga Ja mam belkę od kvernelanda, musiałbys zmierzyć i sprawdziłbym jakie ja mam wymiary.

14 godzin temu, michalek4040 napisał:

Akurat sie mylisz bo nie posiadam zadnej polskiej marki maszyn oprocz opryskiwacza.

Może teraz masz zachodnie ale chyba nie od zawsze i zostało podejście,że wszystko musi być grube i masywne bo inaczej się rozleci a maszyny takie jak na foto i podobne uprawiają przez lata ciężkie i kamieniste ziemie Szwecji, Finlandii, Norwegii i Danii no i jakoś się nie łamią i nie gną mimo,że poza Kvernelandem oraz Konskilde większość ich marek to marki lokalne często kolejno wchłaniane przez potentatów.

tak, jest to cudo z zachodu i jest tu nad czym się zachwycać. Agregat jak agregat szału ni ma jak to mówią, ale coś tam zawsze podrapie.

Co do zębów to polecam szukać https://www.domix-agro.pl/.

Co do jakości zachodnich maszyn to pewnie są lepsze, ale np w pługach też jest pełno połamanego dziadostwa z zachodu.

Polscy handlarze wszystko przywioza żeby tylko zarobić. Ostatnio mi znajomy handlarz opowiadał jak to udało mu się kupić pług 3 obrotowa, bardzo zniszczona po cenie złomu, odszykowal, pospawal pomalowal, naklejki i za 9 tys poszło

17 minut temu, lukasz0920 napisał:

Polscy handlarze wszystko przywioza żeby tylko zarobić. Ostatnio mi znajomy handlarz opowiadał jak to udało mu się kupić pług 3 obrotowa, bardzo zniszczona po cenie złomu, odszykowal, pospawal pomalowal, naklejki i za 9 tys poszło

A czemu się dziwisz że tak robią, skoro połowa z tu obecnych nie kupi maszyny ze zniszczonym lakierem i normalnymi śladami zużycia tylko każdy chce piękne świecące. Wiec sprzedający robi to czego oczekuje klient kupuje złom, spawa, zapaćka farbą i goni jako nówkę nie śmiganą. Ja już od dawna nie maluję i nie robię maszyn przed sprzedaniem. Ale przynajmniej każdy widzi co bierze a jak trafiają się maruderzy to podaję cenę nowej maszyny i odsyłam do dilera

56 minut temu, czesio200 napisał:

tak, jest to cudo z zachodu i jest tu nad czym się zachwycać. Agregat jak agregat szału ni ma jak to mówią, ale coś tam zawsze podrapie.

Co do zębów to polecam szukać https://www.domix-agro.pl/.

Co do jakości zachodnich maszyn to pewnie są lepsze, ale np w pługach też jest pełno połamanego dziadostwa z zachodu.

Dokładnie tak jak napisałeś agregat jak agregat ma zrobić swoje. Kupiłem bo był w cenie połowy nowego krajowego i tyle. A że konstrukcja sprawdzona to jeszcze lepiej dla Mnie.

Z jakością maszyn bywa różna ale jak już wiele razy pisałem cena z czegoś wynika i tyczy się to krajowych jak i zagramanicznych produktów

Różnica między zachodnim sprzętem a naszym "krajowym" jest taka, że na Zachodzie ten sprzęt obrócił 5 razy tyle co u nas. Stąd handlarze malują i picuja, żeby to jakoś wyglądało. Szkoda, że ludzie potem kupują oczami i nacinaja się na pomalowany złom. Ale tak jest ze wszystkim, zadbany sprzęt na zachodzie swoje kosztuje, za pół darmo go nikt nie sprzeda..

Jeśli ktoś zastanawia się nad nowym polskim tylko z wałem z tyłu to mogę coś poradzić bo pracowałem dwoma takimi i trzy lata drążyłem temat który wybrać ,  sporo polskich ma kupę wad ale są takie które nie odstępują zachodowi i są dobrej jakości. W skrócie brać w ciemno można brać agro-system i agro-lift , drobne wady takie jak ciut za mały wał ma henart, stanowcze nie dla dziekana jaguara , tolmetu polonka (drogi i za małej średnicy wały) i wszystkich kwasów krzaków itp 

Dnia 31.05.2018 o 18:02, Firewall88899 napisał:

Różnica między zachodnim sprzętem a naszym "krajowym" jest taka, że na Zachodzie ten sprzęt obrócił 5 razy tyle co u nas. Stąd handlarze malują i picuja, żeby to jakoś wyglądało. Szkoda, że ludzie potem kupują oczami i nacinaja się na pomalowany złom. Ale tak jest ze wszystkim, zadbany sprzęt na zachodzie swoje kosztuje, za pół darmo go nikt nie sprzeda..

No właśnie obrócił i to dużo więcej ni napisałeś a mimo to nawet zęby ma oryginalne, nie widać też żeby rama była krzywa bo kolega dodał kilka zdjęź i wyraźnie to widać. Miał też raczej hydropak i belkę ale handlarzyna musiał sobie dodatkowy zarobek na czymś znaleźć. Jeśli nie miał hydropaku to na 100% miał siewnik nabudowany więc tak czy inaczej mimo tej "delikatnej" wieżyczce nie poddał się ani razu i to pracując pewnie 30 lat lub więcej. Piszesz o malowaniu...OK wielu tak robi ale ten ma na 100% oryginalne malowanie więc nie wiem czemu poruszyłeś ten temat pod tym zdjęciem skoro tego zdjęcia to nie dotyczy. Znajdziesz foto z czymś co jest, pogięte, spawane i malowane to możesz jechać po takim egzemplarzu jeśli sprawia Ci to przyjemność. Znajdź mi polską maszynę nie ważne czy Unni czy innego lepszego producenta nie mówiąc już o tych coś tam maszach, którzy produkują sprzęt rolniczy od 10 czy góra 15 lat. Pewna grupa ludzi wypatrzyła swoją szansę w bumie unijnym na zakup sprzętu rolniczego. Tych firm jest masa i ciągle powstają nowe. Robią z byle czego a z nielicznymi wyjątkami nie ma mieli wcześniej doczynienia z produkcją ze stali. Potem się jedzie na wystawę czy pokazy i jeśli ktoś zostaje do momentu zwijania wystawy to zobaczy jak większość tych "byznesmenów" jest wynoszona do samochodów przez przedstawicieli bo oni często mają zakaz picia. Samochody tych gości to w zasadzie lektyki za kilkaset zł...i jeszcze obowiązkowo z rejestracją za tysiaka.  Dla mnie to są nowobogackie buce...dotyczy to głównie tych z firm coś tam bo prezesi firm z większą tradycją umieją trzymać fason do końca. Zaraz ktoś powie,że mają swój biznes i uczciwie zarabiają dając jeszcze zatrudnienie (za śmieszne pieniądze oczywiście). Pokaż mi właściciela czy prezesa zachodniej firmy który będzie się tak obnosił ze swoim bogactwem nie mówiąc już o tym by tak się zeszmacać publicznie i to przed swoimi odbiorcami. Na koniec jeszcze śmieszna wręcz moda na pisaniu daty założenia firmy no bo kto normalny się chwali  kilku  czy kilkunastoletnie tradycji. Nawet w przedwojennej Polsce na głupiej piekarni czy szewcu (nie obrażając tych szlachetnych zawodów) nikt nie chwalił się tym wcześniej jak po 100 latach bo dopiero wtedy było jasne,że taka firma ma swoje od lat takie same i polepszające się standardy w jakości i podejściu do swoich wiernych i nowych odbiorców.

@extrabyk podpisuję się pod tym co napisałeś :) Wczoraj widziałem sasiada pryskajacego nowym tanim zielonym krajowym opryskiwaczem, gdzie wczesniej miał taki sam starszy. Myślałem że przez tyle lat ta firma cos poprawiła ale jednak się myliłem. A do agregatu jest hydropak ale go nie założyłem, jednak zestaw pracował z normalnym siewnikiem fiona

extrabyk oczywiście jak maszyna jest w oryginale to jeszcze lepiej, bo widzisz wszystko jak na dłoni. Ale są tacy, że musi coś ładnie wyglądać, a najlepiej żeby było nowe tylko, że zachodni dobry sprzęt i ich ceny powalają na kolana rolnika, co ma po 15-20ha. I tak się ludzie nacinaja na polski nowy sprzęt, co jest czasami tańszy niż 20letnia zachodnia uzywka. Tylko potem jest płacz, bo tu coś pęknie, tu się coś wygnie a po 2 sezonach farba pozlazi jak z 30letniego szrotu..

Tu widać ktoś odkręcil tą przednia wólke

lukasz0920 napisał:

Tu widać ktoś odkręcil tą przednia wólke

Poprzednik wywalił, a Ja i tak nie chciałem z bo nawet szukajac krajowego brałem pod uwagę tak samo wyposażone

Szło by dorobić, mogę wstawić zdjęcie jak takie coś wygląda. Ja często używam do wyrównywania bruzdy czy przeczy. Ale już miałem pomysł żeby to wywalić i wstawić wal strunowy a z tyłu wal rurowy wywalić i wstawić kroskil

Ja pola mam na tyle równe że nie potrzebuję. A po drugie to ma być ekstremalnie lekki zestaw który będzie szedł po wstepnie uprawionym polu.