Landini 8880
 

Landini 8880

  • 6230 wyświetleń

ładujemy parkiet....






Rekomendowane komentarze

  • Użytkownik
  • Świeży1
  • 3 70
Jak się sprawuje? z jakimi szaszynami współpracuje u ciebie?

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • margoo78
  • 533 2568
Przyłączam się do pytania, czy warto nad takim myśleć?

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • pawelek11
  • 28 662
Warto. Ja mam 7880 pracuje z ładowaczem, ścięta maska idealna do ładowacza, ciągnik w pełni mechaniczny. Współpracował z pługiem obrotowym 3x45, agregatem uprawowo siewnym 3m, broną talerzowa Akpil 3.15m, prasą JD 572.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Użytkownik
  • RedBullHP
  • 7 54

u mnie tylko przy ładowaczu....z elektroniki to tylko wyswietlacz cyfrowy

Edytowano przez RedBullHP

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • margoo78
  • 533 2568
A czy to prawda, że jesto traktor taki jak mf 3070, czy jednak skrzynia jest zupelnie inna?

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Użytkownik
  • RedBullHP
  • 7 54

w modelu 7880 silnik ( Perkins A4.236)  taki sam jak w mf 3070  u mnie 8880 ( Perkins A4.248 ) co do skrzyni to nie wiem jaka w mf. w land jest 4biegi + 3 zakresy czyli 12 + 4 pełzajace do przodu tyle samo do tyłu, Czesci pasuja od mf , jest to taki mf na włoski rynek.

Edytowano przez RedBullHP

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • griga
  • AgroTeam
  • 1080 12427
17 minut temu, RedBullHP napisał:

w modelu 7880 silnik ( Perkins A4.236)  taki sam jak w mf 3070  u mnie 8880 ( Perkins A4.248 ) co do skrzyni to nie wiem jaka w mf. w land jest 4biegi + 3 zakresy czyli 12 + 4 pełzajace do przodu tyle samo do tyłu, Czesci pasuja od mf , jest to taki mf na włoski rynek.

W którymś uchu Ci dzwoni ale nie w tym co trzeba. Perkin A4.236 jest w MF 3050 i ma +/- 70KM a w 3070 jest AT4.236 niby to samo ale jednak nie. MF- mają w zależności od wyposażenia 16x16 lub jeszcze z połówką 32x32 

Seria x880 to chyba bliźniak  modeli 6x5 MFa ale głowy nie dam. Landini od 50 czy 60 tych lat należało do MF-a a teraz do agco

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Mikruss
  • 536 4576

Landini amf to calkiem inne ciagniki. Laczy je silnik i kabina

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Użytkownik
  • RedBullHP
  • 7 54
39 minut temu, Mikruss napisał:

Landini amf to calkiem inne ciagniki. Laczy je silnik i kabina

Nie zgodze się ze inne ciągniki: silnik ,kabina ,ale i mosty napędowe maja znaczek mf,  to prawie cały ciagnik  roznica w czym ?  skoro landini było własnoscia mf to projektowali ci sami konstruktorzy zeby obnizyc koszty produkcji wykorzystano te same czesci z drobnymi zmianami.

 

1 godzinę temu, griga napisał:

W którymś uchu Ci dzwoni ale nie w tym co trzeba. Perkin A4.236 jest w MF 3050 i ma +/- 70KM a w 3070 jest AT4.236 niby to samo ale jednak nie. MF- mają w zależności od wyposażenia 16x16 lub jeszcze z połówką 32x32 

Seria x880 to chyba bliźniak  modeli 6x5 MFa ale głowy nie dam. Landini od 50 czy 60 tych lat należało do MF-a a teraz do agco

Tu kolega ma racje pomyłka taki silnik jak w mf 3070 ma land 9880 roznia sie chyba ? tylko  pompa wtryskowa

http://tractoor.pl/cignik/dane-techniczne/112-landini/812-landini-6880-9880.html

http://tractoor.pl/cignik/dane-techniczne/106-massey-ferguson/843-massey-ferguson-3070-3095.html 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • griga
  • AgroTeam
  • 1080 12427
Oj chyba więcej jest różnić. Coś Mi świta że jeszcze w smarowaniu silnika. Ale tu ekspertem nie jestem.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • margoo78
  • 533 2568
A jak jest z częściami i ile taki traktor wyciąga na drodze, bo handlarze piszą, że 40 ale ja w to nie wierzę.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • griga
  • AgroTeam
  • 1080 12427

margoo78 napisał:

A jak jest z częściami i ile taki traktor wyciąga na drodze, bo handlarze piszą, że 40 ale ja w to nie wierzę.

Czemu tak dużo ludzi zwraca uwage na prędkość max? Jakie to ma znaczenie, cignik jest do pracy na polu a tam liczy się stopniowanie przekladni. Do transportu lepiej wynajmować auta,

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
Gość konteno

Napisano

  • Gość konteno
38 minut temu, griga napisał:

 

Czemu tak dużo ludzi zwraca uwage na prędkość max? Jakie to ma znaczenie, cignik jest do pracy na polu a tam liczy się stopniowanie przekladni. Do transportu lepiej wynajmować auta,

a jakie auto nadaje się do pracy w polu i na łące z maszynami  wymagającymi tuz , wom,  hydrauliki i pneumatyki ? przy dotychczasowym rozdrobnieniu działek i niejednokrotnie sporym rozrzuceniu pól i łąk zarówno własnych czy dzieżawionych to im szybsza skrzynia tym szybszy dojazd w zależności od rodzaju nawierzchni dróg  i jej stanu , 

co do opłacalności wynajmu to też nie jest tak różowo bo w przypadku płodów rolnych wielu dalej wybiera transport własnymi przyczepami pomimo że mają towaru w ilościach samochodowych 

 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • griga
  • AgroTeam
  • 1080 12427

Nie ma samochodu do pracy w polu, ale sory nie uwierzę że ktoś ciągnikiem bez resorowanej osi będzie jeździł po polnych drogach 40 km/h

Nie mam produkcji zwierzęcej więc  nie będę sie do takich gospodarstw odnosił, ale przy zwykłej roślinnej spokojnie da się zlecić transport. My od kilku jak nie nastu lat zboże odstawiamy autami, poza niewielką częścią którą wywozimy sami. W tym roku chcę zrobić w ogóle tak że wszystko pojedzie autami z magazynu. Jak jeszcze kupowałem stałe formy azotu to nawóz też przyjeżdżał pod dom bo npk dalej przywożą. 

A swoją drogą ile czasu zaoszczędzisz jadąc 40km względem 30km/h gdzie są to prędkość max a jadąc co chwila zwalniasz przyspieszasz itd

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • cichyh32
  • 164 2091
Ciekawe, mam rocznie okolo 1500 metrów sześciennych gnojowicy, ciekawe kto to tirem przetransportuje, wywóz obornika i ciąganie tira po polach po prostu bajka. Traktor który nie wyciągnie 40 to tylko gnój przewalać w oborze się nadaje.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Rolnik z zamiłowania :)
  • pawlus224
  • 2624 15608

Dlaczego po polnych drogach 40km/h ?

Jest mnostwo dojazdowek po ktorych mozna smigac , a i jesli po szosach to jesli jest bezpiecznie dlaczegoby nie jechac tak szybko jak mozna ?

Raczej nikt nie "pałuje" silnika na maksymalnych obrotach , czy to skrzynia 30 czy 40 no ale jechac 25km/h a 35km/h i jesli się na pola rozdrobnione albo oddalone od gospodarstwa to podczas nasilenia prac polowych da się odczuc różnicę na plus dla szybszego ciagnika . Druga sprawa nie raz trzeba podjechac kilkadziesiąt kilometrow w jakiejs sprawie , np. kupno maszyny rolniczej i gdy posiada się szybki ciągnik to jest to bardziej opłacalne niz najmowanie lawety .. 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • griga
  • AgroTeam
  • 1080 12427
8 godzin temu, cichyh32 napisał:

Ciekawe, mam rocznie okolo 1500 metrów sześciennych gnojowicy, ciekawe kto to tirem przetransportuje, wywóz obornika i ciąganie tira po polach po prostu bajka. Traktor który nie wyciągnie 40 to tylko gnój przewalać w oborze się nadaje.

Potrafisz czytać? To jeszcze raz przeczytaj co napisałem nie odnosze się do gospodarstw hodowlanych.

Nie wiem ile razy do roku wozisz tą gnojowicę ale myślę że znalazł byś usługę transportową na 60 aut a na polu tylko rozlewanie.  Koło Mnie duże gospodarstwa niehodowlane kupują gnojowicę i usługę rozlewu to dostawa jest tylko autami.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Użytkownik
  • RedBullHP
  • 7 54
15 godzin temu, margoo78 napisał:

A jak jest z częściami i ile taki traktor wyciąga na drodze, bo handlarze piszą, że 40 ale ja w to nie wierzę.

Części są łatwo dostępne, były skrzynie 30 jak i 40

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
Gość konteno

Napisano

  • Gość konteno
13 godzin temu, griga napisał:

Nie ma samochodu do pracy w polu, ale sory nie uwierzę że ktoś ciągnikiem bez resorowanej osi będzie jeździł po polnych drogach 40 km/h

Nie mam produkcji zwierzęcej więc  nie będę sie do takich gospodarstw odnosił, ale przy zwykłej roślinnej spokojnie da się zlecić transport. My od kilku jak nie nastu lat zboże odstawiamy autami, poza niewielką częścią którą wywozimy sami. W tym roku chcę zrobić w ogóle tak że wszystko pojedzie autami z magazynu. Jak jeszcze kupowałem stałe formy azotu to nawóz też przyjeżdżał pod dom bo npk dalej przywożą. 

A swoją drogą ile czasu zaoszczędzisz jadąc 40km względem 30km/h gdzie są to prędkość max a jadąc co chwila zwalniasz przyspieszasz itd

u nas zdecydowana wiekszośc dróg dojazdowych do pół , łąk jak i na kolonie we wsiach to żwirówki i po roztopach jak obeschnie puszczają rownarkę i jest spokój do większych ulew więc jest gdzie te 35+ czy 40+ jechać , co do transportu to większość wozi zboża do pzz-ów ciągnikami , nawet ci co mają po ponad 40 ha przenicy i powyżej 20km do skupu  tym bardziej że koszt paliwa na transport zużytego na transport swoim pojazdem zawsze będzie kilkukrotnie niższy od kosztu wynajecia usługi

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • griga
  • AgroTeam
  • 1080 12427
Z tymi kosztami to nie wiem jak liczysz ale Mi się nie opłaca swoimi. 20km do skupu jadziemy około godziny (ciagnik 40km/h) czyli razem 2h ciagnik spali lekko te 7L/h wiec na 12t spale 14l =70zł a za auto place 4zl/km wiec za 25t 160zł Teraz dolicz zużycie opon, ryzyko awarii itd. Ni cholery nie oplaca się samemu wozić.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • pawelek11
  • 28 662

griga napisał:

Z tymi kosztami to nie wiem jak liczysz ale Mi się nie opłaca swoimi. 20km do skupu jadziemy około godziny (ciagnik 40km/h) czyli razem 2h ciagnik spali lekko te 7L/h wiec na 12t spale 14l =70zł a za auto place 4zl/km wiec za 25t 160zł Teraz dolicz zużycie opon, ryzyko awarii itd. Ni cholery nie oplaca się samemu wozić.

To u was jakoś dobrze z tym transportem. U nas nie znajdziesz chętnego żeby jechał z rzepakiem do skupu 20km i stał 5 godzin w kolejce bo to nie jest dla niego opłacalne. 20km nawet po 5zl to jest 100zl nawet jak bym mu dał drugie 100zl za czekanie to mu się nie opłaci. W tym czasie może zrobić 300km po 4 zł to ma 1200zl.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Rolnik z zamiłowania :)
  • pawlus224
  • 2624 15608

U nas nawet o tira z firmy skupujacej ciezko sie doprosic podczas zniw ...

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • griga
  • AgroTeam
  • 1080 12427

Rzepak ostatnio woziliśmy sami bo 7km od domu wiec nie było sensu szukać. Ale że firma padła to mam teraz min 20km. Co do transportu to kto powiedział że woże w żniwa? Podpisujemy kontraktację i wozimy jak już przewalą się kolejki. W tym roku pszenicę mamy na sierpień/wrzesień. Z kombajnu sypiemy do magazynu a później na spokojnie na auta, nie wiem czy w tym roku podobnie nie będzie z rzepakiem bo też mamy kontraktowany. A na korzyść zlecania transportu przemawia jeszcze to że można zredukować ilość przyczep My zostaliśmy tylko przy 2 szt i w zasadzie ta jedna chodzi max 5 razy w roku.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Firewall88899
  • 283 1192
griga mówisz o skupie, a jak ktoś ma pola 20 czy 30km od domu to już kawałek jest. W żniwa czasami nawet te pół godziny to już jest dużo czasu. Co innego jak ktoś ma pola kolo domu to se nawet 15km/h może jeździć..

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
Gość konteno

Napisano

  • Gość konteno
1 godzinę temu, griga napisał:

Z tymi kosztami to nie wiem jak liczysz ale Mi się nie opłaca swoimi. 20km do skupu jadziemy około godziny (ciagnik 40km/h) czyli razem 2h ciagnik spali lekko te 7L/h wiec na 12t spale 14l =70zł a za auto place 4zl/km wiec za 25t 160zł Teraz dolicz zużycie opon, ryzyko awarii itd. Ni cholery nie oplaca się samemu wozić.

tobie może się nie opłaca ale inni też umieją liczyć i sie im opłaca 

zużycie opon ? porównywalne do jazdy asfaltami przy jeździe na pola do prac czy zwożeniu płodów z pól do gospodarstwa 

ryzyko awarii ? takie samo (jeśli bierze się pod uwagę silnik czy przeniesienie napędu na koła) a może i nawet mniejsze bo nie wykorzystuje się wielu mechanizmów i podzespołów potrzebnych do współpracy z maszynami rolniczymi 

w sąsiedniej wiosce spory kołchoz , 130dojnych , opasy i kilkadzesiąt ha pszenicy ozimej , do tego brak magazynów (tylko na tyle co na paszę dla zwierząt) , silosów itp 

to przez całe żniwa jeżdzą naprzemian nh7550+2xDB12 i axion810+2xhl8011 i prosto z pola ponad 20 km na skup

inni też wożą i przy okazji coś innego przywioza bo jak wiedzą że na innej robocie nie zarobią na wynajęcie transportu to wolą ten czas poświęcić na  transport własnym ciągnikiem 

 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj