Mtz 82& Inter-tech IT1600& siewnik Mazur 4m

Jaka mieszanka? Jakie zabiegi był wykonywane? 

Zabiegi to glifosat jesienią. Wiosną obornik, agregat ścierniskowy, dwa razy bronowane, znowu agregat ścierniskowy, agregat uprawowy, wałowanie i siew. Po siewie wał dwa razy i tyle.

 

Edytowano Czerwiec 25, 2018 przez Skoczek1994

nie lepiej  bylo siac na jesien trawe ?     troche juz w plonie jestes do tylu

Ja od jesieni nie byłem w stanie nic zrobić na części tej łąki, bo bobry mi ją bez przerwy zalewały. Od wiosny co dzień rozbieram im tamy, i dopiero teraz jest w miarę sucho. Poza tym nigdy nie siałem jesienią trawy, i raczej nie będę ryzykował. Siana wiosną ma czas by się odpowiednio ukorzenić. A plon przy sprzyjających warunkach wcale nie będzie taki zły. 

Siałeś z osłonową?

Nie była chęć zasiać z futtertrio ale jakoś nie mogłem się zebrać. Po pierwszym pokosie jeszcze jeden kawałek, przesieję to wtedy na pewno je dam. Ze zbożem zasiałem raz, i wiecej tego nie powtórzę. 

 

Edytowano Kwiecień 7, 2019 przez Skoczek1994

Bardzo ładnie :) Ja też jakoś teraz będę siał trawę tylko nie wiem czy opłaca się jeszcze z osłonową czy już można bez? W ogóle nie jest u Ciebie za sucho? bo u mnie sahara i trochę strach siać.

Ja osłonowo chciałem bardziej zasiać dla zwiększenia plonu w pierwszym roku. Chociaż do tej pory zawsze siałem bez i nie mogę narzekać. Sucho tu z brzega gdzie stałem mogło by już popadać. Bo po drugiej stronie gdzie te drzewa idzie rów, i ziemia jest nadal wilgotna. A po lewo w rogu jest małe bagno, i tylko w 2015 dało tam się przejechać. 

No to nie źle ;) Aż dziwne że po gruberze tak ładnie kępy zawalone chyba że ta łąka już była odnawiana :) Zawsze myślałem że gruber nie nadaje się na łąki bo kęp ciężko się potem pozbyć

Wczesniej ta łąka była siana jeśli dobrze pamiętam w 2010 roku. Powiem szczerze, że to był mały eksperyment czy da się gruberem bez użycia pługa. Ale wolałem robić kilka razy agregatem, i bronami niż to orać. Co ciekawsze uzyskałem lepszy efekt, niż sąsiad po talerzówce plus orka.

Edytowano Maj 9, 2018 przez Skoczek1994

A to co się dziwić, u mnie łąki nigdy nie były ruszane to pewnie by tak łatwo nie było 😋

Czy ja wiem czy to ma aż takie znaczenie aczkolwiek może i tak jest.   U nas najstarsza łąka ma 6 lat, i gdy tylko słabo plonuje to idzie do przesiewu. Ale miesiąc temu gdy było mokro ale woda nie stała to nie dało się niczym robić bo się zaklejało, i pchało. Urok torfu...:/

Edytowano Maj 8, 2018 przez Skoczek1994

Myślę że ma duże w końcu kilkudziesięcioletnia łąka ma na pewno o wiele bardziej zwartą darń niż taka kilkuletnia  My myślimy żeby odsiać już jakieś łąki na jesień

No może i tak. Ja będę po pierwszym pokosie odnawiał jeszcze kawałek. I na następny rok będzie kolejna łąka, bo miejscami ją trochę przerzedziło, i już nie rośnie tak jak przez pierwsze 3-4lata.

10 lat to już chyba TUZ. Czemu ze zbożem więcej nie zasiejesz?

Siałem dwukrotnie, i za każdym razem trawa słabiej rosła niż siana w czystym siewie. Co prawda zboże zbierałem, na ziarno i może tu jest pies pogrzebany. Nie próbowałem ze zbożem zbieranym na kiszonkę. Ponadto w suchym roku zboże wypija wodę trawie szczególnie owies, czego lepiej unikać.