Spaw- spoina

3 minuty temu, bears napisał:

Ja bym się nie zgodził z tym bo w doczolowce zawsze uczyli i nadal wymagają na egzaminie państwowym lica płaskiego czyli na zero co jest podyktowane najlepszymi właściwościami spoiny podobnie jak w pachwinach lica wklęsłego. Robi się to też dlatego że często na taką spoinę idą inne elementy dolegajace do niej co w przypadku wypuklenie jest to niemożliwe. Szlifowanie jest  zabronione. Nie wiem jak z rurami. Dziwi mnie ta informacja

mnie też dziwią te Twoje informacje

Zapewne rozchodzi się o nazewnictwo gdzie dla mnie spoina płaska to lico z kosmetycznym wypukleniem co dla was jest spoina wypukłą 😃

 

2 godziny temu, chaner123 napisał:

przy spawaniu.migomatem doczołowo dzielimy na 3 etapy : przetop, wypełnienie i lico na końcu

Taaa, chciałbym to widzieć np. na 2-milimetrowej blasze

2 godziny temu, MateuszK napisał:

To sa dwa ceowniki (grubość 15mm)zespawane czołowo..to znaczy zronilem szczeline okolo 5-7 mm aby nie bylo tylko z wierzch posmarkane.. Elektoroda to 3.2 a prąd spawania 130 A

Spawane na jeden raz? Jeśli tak, to prąd stanowczo za niski do grubości materiału.

2 godziny temu, MateuszK napisał:

Tutaj nie bylo sensu jeszcze fazowac.. Bo az takie grube nie jest.. I z tego co sie orientuje to transformatorem nie pospawasz zasadowka.. Będzie pluć a nie spawac

15 mm i nie było sensu fazować? Spaw optycznie ładny, ale widać, że potrzeba Ci jeszcze "trochę" wiedzy teoretycznej. Spawalnictwo to cała nauka i "dobre rady" sąsiada, który "całe życie spawa" to za mało, żeby spawać poprawnie. Trzeba mieć trochę teorii, żeby w praktyce kłaść spawy, których można być pewnym.

1 godzinę temu, Tomasz78 napisał:

witam ,spawam na codzien i spaw ok lecz sprzeczne informacje podajesz ,jesli nie gradowałęś tylko pozostawiłeś szczelinę 5mm nie ma takiej opcji abyś taki spaw położył ,na moje jest to na max 1mm i mały aperaz lub troche zły ług ,przy szczelinie 3-4mm spaw powinien byc wtopiony na przysłowiowe 0 ,a u Ciebie jest wyraźny grzbiet ,

tak czy inaczej podoba mi sie  ,

 

Kolego, a może być tak "na codzien" zaprzyjaźnił się ze słownikiem? Nie ma czegoś takiego jak "gradowanie", jest "gratowanie" i dotyczy wyłącznie odlewów (usuwanie ostrych krawędzi pozostałych np. na styku części formy odlewniczej). O interpunkcji w Twojej wypowiedzi nie ma co gadać... A ług to wodny roztwór zasady - w spawaniu mamy łuk (elektryczny).

Dokładnie rzecz ujmując odświeżyłem sobie temat  i wygląda tak... normalnie  ma lub może  być wypukła byle nie wklęsła. Jedynie w przypadkach w których   konstrukcja, rysunki  techniczne wymagają innej taką się robi i mają swoje oznaczenie graficzne.  Na kursie zresztą przy spawaniu doczołowym lekkie wypuklenie nie było wadą i nie wymagano by lico było płaskie. Na temat wytrzymałości tej a drugiej nic na razie nie znalazłem i możliwe że nie znajdę. Sama spoina nie jest najsłabszym punktem a strefa przegrzania materiału. 

Spawane bylo na dwa razy.. A jaki kolego miałem zastosować prad do elektrody 3.2? Nie znam sie az tak ale przy wiekszym pradzie elektroda robi sie cala czerwona i nie da sie spawac

Zakres prądu dla danego typu elektrody jest podany  na opakowaniu ale jeśli nie masz pudła przeliczasz  "30-40 x średnica elektrody". Nie jest to mega sztywne zalecenie. Czasem spawa się poniżej zalecanej wartości ale praktycznie nigdy powyżej. Jest jeszcze inny wzór na wyliczenie prądu do elektrody jak go wykopię to podam.

Podane jest bodajże od 90 do 135..tak ze wydaje mi sie ze dobrym pradem spawalem

Mam spawarka inwertorowa Magnum i elektrodami 3.2 spawam na 140-170A na mniejszym prądzie to nie jest spawanie. Elektroda się nie grzeje.

Opowiadasz głupoty. To chińczyk spadki napięcia w instalacji, regulacja na spawarce nie odzwierciedla faktycznego prądy spawania. Przy 170-ciu amperach 3,2 elektroda się świeci. Spawasz mniejszym prądem tylko o tym nie wiesz.

Może tak być ze wskaźnik oszukuje. Ważne ze na takich ustawieniach działa dobrze.

Prawdopodobnie.  Mam enwertorową  jednofazową w zależności gdzie podepniesz  czy u kogo spawarka inaczej spawa na tym samym ustawieni. To normalne.

Tez mam magnum i powyżej 140 sie świeci cała.. Najlepiej regulować według mnie na słuch i wzrok..

Na 200A elektroda 3,2 wypalalem dziury w plaskowniku 1cm grubosci.

16 godzin temu, timo napisał:

Taaa, chciałbym to widzieć np. na 2-milimetrowej blasze

Spawane na jeden raz? Jeśli tak, to prąd stanowczo za niski do grubości materiału.

15 mm i nie było sensu fazować? Spaw optycznie ładny, ale widać, że potrzeba Ci jeszcze "trochę" wiedzy teoretycznej. Spawalnictwo to cała nauka i "dobre rady" sąsiada, który "całe życie spawa" to za mało, żeby spawać poprawnie. Trzeba mieć trochę teorii, żeby w praktyce kłaść spawy, których można być pewnym.

Kolego, a może być tak "na codzien" zaprzyjaźnił się ze słownikiem? Nie ma czegoś takiego jak "gradowanie", jest "gratowanie" i dotyczy wyłącznie odlewów (usuwanie ostrych krawędzi pozostałych np. na styku części formy odlewniczej). O interpunkcji w Twojej wypowiedzi nie ma co gadać... A ług to wodny roztwór zasady - w spawaniu mamy łuk (elektryczny).

Nie ma  to jak  się na mądrego trafi ,temat ciekawy więc daruj sobie wypociny i również popraw błędy,resztę zostawiam bez komentarza  

Jak pospawasz tak od dołu to jest gość

Sufity nie wychodza mo najgorzej ale do takiej spoiny to im brakuje

Znajomy namawiał mnie na naukę spawania aluminium i mówił że jak nauczę się spawać aluminium "na suficie" to wtedy żaden spaw nie będzie mi straszny.

To Ci źle mówił, a z aluminium dużo się zarabia a krótko żyje.

Edytowano Marzec 2, 2018 przez bears

Chodziło tylko o nauczenie się spawać aby tą wiedzę wykorzystać przy czarnej stali.

Nic to nie zmienia, są osoby które idealnie robią okapy albo naścienne a średnio im wychodzi naboczna czy pion. Wszystko zależy od tego ile spawasz w określonych pozycjach i co z tego wyciągasz. 

żadne spawanie nie jest zdrowe ,także  wentylacja pomieszczeń to podstawa ,ja zaczynałem ponad 20lat temu na 40m2 2,3h  ,dziś warsztat nieco większy i wyższy lecz wentylacja przy spawaniu chodzi non-stop nad robotą ,zdrowie to podstawa

Bears masz racje ,mój nauczyciel ze szkoły nam przekazywał wiedze a do dziś spawa tylko w poziomie ,spotkałem go po latach na robocie i sie zdziwiłem że nie rozwinął swoich umiejętności ,ja w pionie pospawałem a on musiał mieć element odwrócony

Dlatego spawając barierki, piecyki czy inne duperele nigdy się człowiek nie rozwinie bo robi ciągle to samo, a jak nie wygodnie to obróci. W firmie na konstrukcjach są wszystkie pozycje i jak trzeba to spawa się i okapy czy nascienne bo nikt nam hali do góry nogami nie odwróci a to zmusza nas do podciągania swoich umiejętności  

7 godzin temu, Tomasz78 napisał:

Nie ma  to jak  się na mądrego trafi ,temat ciekawy więc daruj sobie wypociny i również popraw błędy,resztę zostawiam bez komentarza  

A tak konkretnie to co masz na myśli? Oprócz jednej literówki ć/ś.

dzielisz się wiedzą czy szukasz sporów ?,napisałem bez komentarza.

tutaj dużo się ma spawarka i elektrodą bo sam miałem takie po których wychodził taki spaw a z innego pudełka fale...