Mtz 82 & Ursus C-360

Ale nawet sporo sniegu spadlo u was. A jak tam mtz pali w takiej temp.? 

Pewnie lepiej niż 60

To zależy wszystko od kompresji, ruski ogólnie w zimie jest ciężki do odpalania w duże mrozy, trzeba trochę pokrecić przy dobrych aku, co innego jak sie grzałką go podgrzeje...:)

Najlepiej pryskac samostart, i wtedy nie ważne jaki mróz

Grzałka 30 minut pod prąd, i pali lepiej niż w lato bynajmniej u mnie.

Powiem tak nie ma na co narzekać  Sprawa wygląda tak że w minusowych temp akumulator słabo trzyma prąd i słabo kręci(jak było cieplej kręcił elegancko)...wtedy ma problem z zapaleniem ale jak go trochę podładuję albo włączę w prostowniku opcję  rozruchu i jak już rozrusznik szybko kręci to kilka obrotów wałem i pali elegancko bez świecy żarowej i grzałki...tyle że jak go tak odpalałem to było max z -6 stopni... tak jak mówię jak już ma "czym" kręcić to odpala ładnie...a przy większych mrozach nie miałem okazji  ale myślę że jak bym podpiął grzałkę i aku było by lepsze to też by większych problemów z odpaleniem nie było  Jestem mile zaskoczony bo właśnie sporo osób narzeka na odpalanie Mtz zimą...ja póki co powodów do narzekań  nie mam