Zetor 11441 Forterra + Igamet 8t

W niedzielę na trasie widziałam, jak ktoś wiózł obornik na przyczepie, to tak para szła, że z początku myślałam, że się na przyczepie coś pali  

Już by mogła być wiosna, oj tak.

Więcej się nie dało nałożyć? A potem lamenty, że sprzęt nie wytrzymuje...

Ja w niedzielę to co najwyżej na taczce wożę 

Niby nie ma co narzekać na tegoroczną zimę... no ale ileż można  

@timo dało się, bo mogłem docisnąć ładowaczem i ze 2-3 krokodyle jeszcze by weszło, ale co to za ciężar bez adaptera zsunąć taśmą na polu? 

jakie masz wałki przy nim? jak oceniasz tę firmę?

Pier.... jeantila biorę igameta. 4x tańszy, a prosze jaki kozak

Dowaliłeś pan towaru 

Nie wiem jak teraz igamet. ja mam jednoosiowy z Igamet Siedlce, to porażka jakiej nie widziałem, oś krzywo wspawana że jak załaduje to rozrzutnik jedzie poboczem a traktor asfaltem, szpilki ze zwykłych śrubach na felgach, odkręciły się przy transporcie prawie koła urwałem. smarowanie łożysk tak zrobione że bez kanałów kalamitki i można było sobie pompować smar ale nigdzie nic nie szło dopiero jak przerobiłem, rocznik 2000r

Ja mialem 5 lat igameta 8 t to złego slowa nie powiem. Fakt porażka bo tandem, ale zrobiony byl bez zarzutu. 500t mycie i do garażu. Jak sprzexawalem wygladal jak nowy

Kupował go mój dziadek, może chcieli się pozbyć jakiegoś nieudańca albo 20lat temu tak robili. teraz jak go mam pod opieką i doprowadzam go do normalności   ogólnie jest jak nowy 5 razy woził obornik, no i kilka razy zboże.

Wariat z cb Danielu :P Coś się nagrało z zimy ? Będzie coś na yt ? Pozdrawiam DamianRol :P

też tak woziłem czarną białostocką aż mi się dranki wyginały

Adapter jest poziomy z kątownikami na wałkach (nie wiem jak on jest nazywany ale nie ślimakowy), tak jak widać w 0:22

 

Ogólnie rozrzutnik jest ok, choć ma kilka rzeczy zrobili na odwal. Np. ktoś wywiercił za duży otwór na kalamitkę, to włożyli ją w dziurę i obspawali dookoła (w dodatku nieszczelnie)  A z takiej "codziennej" eksploatacji to 2x skracałem taśmę i wymieniłem chyba ze 2 łożyska w adapterze. Obornik z pryzmy spod wyciągu szynowego jest mocno zbity.

@DAMIAN5211, mam jeszcze kilka zaległych filmów, mam nadzieję że uda mi się je wszystkie w tym miesiącu wrzucić żeby nic nie zostało do wiosny, a zimą nie ma nic ciekawego do nagrywania, bo jedynie ten wywóz obornika i jakieś drobne prace, jak wożenie sianokiszonek do obory, podgarnianie obornika czy  zdejmowanie pasz  

Pietras892 chwali igameta? szok

Eee obornik już "rozsypany" do daje rade spokojnie ... weź "poukładaj" na rozrzutniku całe "kostki" gnoju z głębokiej ściółki to sie dopiero cuda dzieją i rozrzutnik ma prawdziwy test

Ładuję też z głębokiej, tyle że od sztuk na uwięzi, a nie chodzących luzem  

I jak rozrzutnik wytrzymuję ? ja to wożę starym 2 osiowym i aż sie dziwie że sie jeszcze nie rozleciał a jak pójdzie taka "kostka" na adapter to słychać że zetor 85km czuje że ma coś podczepione pod wałek

Daje radę, ale z adapterem ładuję tylko na wysokość górnej poprzeczki, bo jak pójdzie nad wałkiem, to zwali nieroztrzęsioną kupę