Łosie w rzepaku

to czemu nie mówisz że pukasz do dziczyzny

Cały czas mówię, i cały czas powtarzam że trzeba o swoje sprawy dbać samemu. No chyba że ktoś leniwy i o swoje dbać nie chce a tylko żeby mu inni płacili

1 minutę temu, darek1972 napisał:

cały czas powtarzam że trzeba o swoje sprawy dbać samemu

no tak, tera kapuje

W tym kraju za łosia to prokurator i do ciupy szybciej i na dłużej niż za człowieka

Wczoraj dołączyło do stada jeszcze 3 sztuki

@Pietras892 no no to Ci się darzy 

Aj... Daj spokój. Najgorsze że te bydkaki się niczego nie boją. Wczoraj puściłem na nie psa, ale nie wiele zadziałał. Petardy też nie pomagają

Petardy świąteczne czy race hukowe?

Dnia 4.02.2018 o 21:52, darek1972 napisał:

Nie jestem "panem myśliwym w kole". Jestem  myśliwym w kole a połowa moich kolegów w kole to rolnicy. Teraz na stażu w kole jest siedem młodych (do 30lat) osób i tylko jedna nie jest związana z rolnictwem

to macie normalne koło, a nie bandę zamiejscowych cwaniaczków, która nie chce nikogo dopuścić do interesu, a na podania odpowiada, że za duża liczba stażystów, jak ku.rwa nie ma żadnego albo jak już jest, to 1-2 i niestety tak jest w większości kół w Polsce, ich stosunek do rolnictwa jest całkowicie oderwany od rzeczywistości, a interes rolników ta banda ma za nic, ale choroba zaczyna się od samej dzierżawy obwodów, pieniądze dostaje starostwo, a dostaje je za to, że zwierzyna wyżywi się na polu rolnika, o lenistwie to też nie bajeruj, bo można zagonić zwierzynę do państwowego lasu i ten las ogrodzić, a resztę której nie uda się zagonić wybić w pień i tyle, tylko gdzie ta zwierzyna by żerowała? największa lesistość kraju w historii, największy poziom zwierzyny w historii, śmieszne odstrzały- obwód 6700ha, do odstrzału 50 saren i 50 dzików, co jest śmiechem na sali, ogólnie temat na wielkie poematy i nie jedną butelkę...

Edytowane 6 Lutego 2018 przez TOME11

Nowi koledzy przyszli

Edytowane 7 Lutego 2018 przez Pietras892

to gdzieś koło domu, czy w nocy po polach chodzisz ?

Fotopułapka

Mmsy przychodzą

Podaj model tej foto pułapki i cenę.

Jakiś Chinol cena ok 800zl

21 minut temu, Pietras892 napisał:

Jakiś Chinol cena ok 800zl

wybierasz się na myśliwego?

Jakieś tam plany są, oby tylko przyjęcia były do koła do którego chciałbym się dostać no i trochę więcej czasu

30 minut temu, Pietras892 napisał:

Jakieś tam plany są, oby tylko przyjęcia były do koła do którego chciałbym się dostać no i trochę więcej czasu

ciekawe ile tak dzik by się dał podejść o tej 1 w nocy, bo z tą fotopułapką super sprawa, nie siedzisz, nie czekasz, jest akcja i reakcja, jeden to chyba jak zwykła świnia tylko w łaty, albo to kupa "zanęty"

 

Neci ich zapach obornika Pole przylega do lasu. Dokładnie jeden łaciaty. Jakiś dziki albinos. A co do pułapki to super rzecz nawet jeżeli chodzi o udowodnienie szkody i monitoring pól . Masz w sądzie dowody czarno na białym w razie problemów z kołem. Można wykorzystać też w razie potrzeby upilnowania czegoś. Kolega 2 razy złodzieja złapał, raz całą szajkę kradnącą czosnek na sporą skalę z jego pola

zasilanie na jakąś baterie ?

Tak zasilanie 4x l+ w plecach 6x LR 6

6 godzin temu, Pietras892 napisał:

Jakieś tam plany są, oby tylko przyjęcia były do koła do którego chciałbym się dostać no i trochę więcej czasu

Staż możesz zrobić w dowolnym kole, nie koniecznie tym na którym mieszkasz. Później jak już zdasz egzaminy, musisz wstąpić do PZŁ ale w żadnym kole być nie musisz, jesteś niezrzeszony. Z kolei koło na którym masz ziemię musi Ci wydać odstrzał ale polujesz tylko na własnym polu. Sposób na "zamknięte koła miastowych"

Chciałbym to zrobić w dość cywilizowany sposób.Myślę że najlepiej byłoby odbyć staż w kole w którym się później zostanie. Zloze podanie zobaczymy co się będzie działo. Akurat mam 2 koła na swoich polach jedno niechętnie podchodzi do rolników bo wzięli kilku takich około 50 lat i oni praktycznie nie polują więc pożytek z nich żaden tylko ludzie po nich jeszcze gorzej jadą .

Dołączę film od siebie, mam też tam kilka innych z nęciska        

 

14 minut temu, darek1972 napisał:

Staż możesz zrobić w dowolnym kole, nie koniecznie tym na którym mieszkasz. Później jak już zdasz egzaminy, musisz wstąpić do PZŁ ale w żadnym kole być nie musisz, jesteś niezrzeszony. Z kolei koło na którym masz ziemię musi Ci wydać odstrzał ale polujesz tylko na własnym polu. Sposób na "zamknięte koła miastowych"

ze stażem to się zgadza jak najbardziej, ale ogólnie przyjęcie na staż w tym kraju, to jest wielka sztuka, a bardzo często wielka % sztuka i też bez układów jest bardzo ciężko się dostać; a to bardzo ciekawe co mówisz, o tym że można być niezrzeszonym to słyszałem, ale na to polowanie na swojej ziemi jest podstawa prawna? mają żelazny obowiązek wydać ten odstrzał? w jakiej ilości? co dzieje się wtedy z tuszą zwierzyny? sprzedajesz ją na to koło w którym polowałeś i to do nich idzie kasa? mam pola w trzech obwodach  każde koło musi mi wydać odstrzał? no miastowe koła, to jest porażka całkowita, jak gospodarkę łowiecką mogą prowadzić ludzie mieszkający często 100-200km od łowiska i będący w nim tylko weekendowo i procentowo by uwolnić się od swoich kobiet, a co gorsza o przyjmowaniu miejscowych rolników nie mowy- "nas nie będzie,  to hołota wszystko wystrzela"