Massey Ferguson 6260

Widelki cenowe spore. Chcesz nowy, używany. Na jaka szerokość ma siać min max, Jakie sterowanie zasowami pregerujesz

No właśnie nie wiem czy lepiej krajowy nowy, czy zagraniczny używany. Szerokość przynajmniej 15m. Sterowanie zasuwami raczej hydrauliczne. Co do ceny to max 10 tyś brutto mogło by być, chociaż jakby się coś trafiło tańsze w dobrym stanie to też bym nie pogardził. 

Też mam taki dylemat tylko ze do 20 tys.

Sprzedałeś już prasę? Masz może już coś na oku?

Póki co prasa jeszcze stoi, jest w ogłoszeniach, ale teraz nie ma za wielkiego ruchu, pewnie bliżej wiosny będzie wiecęj chętnych. Jeszcze nie wiem, co kupić. Teraz muszę rozglądać się za tym co będzie najwcześniej potrzebne czyli rozsiewacz i opryskiwacz. Jescze jest trochę czasu to może jakąś prasę się jeszcze obejrzy. 

rauchy są fajne, ale ceny spore, jak jezdziłem za rozsiewaczem to troche tego widziałem, jeszcze sulky są spoko, ale wlasnie kwestia stanu i ceny, ja ostatecznie kupiłem nowy polski 2 tony i daje rade, jedynie w moczniku ustawienie łapek się nie zgadzało z instrukcji z faktycznym rozrzutem, ale jak sam ustawiłem to na 15 metrów spoko dolatywał, a jak dac wieksze obroty na wom to i 18 m zrobi wiec wystarczająco.

Może i to głupie pytanie ale widziałem to na yt albo mi się wydawało że na obu talerzach łopatki są poustawiane tak że jedna jest bardziej wysunięta od drugiej. Tak powinno być czy mają być równo ustawione?

tak ma być, ustawia się kąt i wysunięcie, bynajmniej w moim poslim, który jest podjebany z raucha.

Wszystko zależy ile ton rocznie wysiewasz i do jakiego ciągnika ma to być rozsiewacz. W Twoim budżecie spokojnie kupić klasową używkę. Tylko najważniejsze czego oczekujesz bo np KUHN/RAUCH MDS sieje mocznik wyłącznie do 15m a resztę do 18m ale ma super centralny zbiornik. Sulky ma szerszy wachlarz szerokości i dna z nierdzewki ale już dwie komory. Sterowanie jeśli jest hydrauliczne to też są różnice możesz mieć na siłownikach jednostronnego lub dwustronnego działania(idealne przy słabej hydraulice)

Na pewno jeśli nie chcesz się doktoryzować i irytować to kup coś z dużej firmy najlepiej takiej która ma aplikację do ustawiania nawozu dostępną na tel. Chyba że chcesz się bawić w inżyniera i modyfikować ulepszać itd to kup sobie krajowego ulepa.

Ja za około 5tyś na pewno znalazł bym sobie super rozsiewacz, oczywiście mówię już w PL bo za granicą jeszcze taniej

12 minut temu, Uziu92 napisał:

tak ma być, ustawia się kąt i wysunięcie, bynajmniej w moim poslim, który jest podjebany z raucha.

W każdym rozsiewaczu który miałem łopatki były różnie ustawiane. Tak musi być aby dobrze pokryć poprzecznie.

griga - Na chwilę obecną ma pracować na 30 ha, rozsiewacz ma być i do Ursusa 3512, jak się mniej na sypie, ale też może chodzić w MF 6260, wtedy wiadomo do pełna. Raczej będę myślał nad używanym zagranicznym, bo jednak nie ma co porównywać do tych naszych podróbek. 

 

jak mieszkasz na zachodzie to coś znajdziesz, bo na wschodzie Pl to za 5 tys gruz, za 8 gruz, dopiero za 10 tys jako tako to wyglada ale bez szału. handlarz chce zarobic 5x

2 minuty temu, Uziu92 napisał:

jak mieszkasz na zachodzie to coś znajdziesz, bo na wschodzie Pl to za 5 tys gruz, za 8 gruz, dopiero za 10 tys jako tako to wyglada ale bez szału. handlarz chce zarobic 5x

Ja kupuję maszyny głownie za granicą nie oglądając, myślę że za transport na wschód trzeba by dołożyć z 300-400zł więc i tak było by taniej niż u handlarza. Trzeba tylko zaryzykować i sprobować.

 

nie ogladajac to loteria, albo trafisz sprawną, albo trafisz ze pierdoła do zrobienia, albo cos walnięte ze przekroczy wartość.  Moze tam za granica inaczej i napisza albo powiedza co nie tak, ale tu u nas ile ja sie za wszystkim najezdziłem, dzwonisz wszystko piękne, zajezdzasz to nawet nie ma co ogladac.

11 minut temu, Mateusz3512 napisał:

griga - Na chwilę obecną ma pracować na 30 ha, rozsiewacz ma być i do Ursusa 3512, jak się mniej na sypie, ale też może chodzić w MF 6260, wtedy wiadomo do pełna. Raczej będę myślał nad używanym zagranicznym, bo jednak nie ma co porównywać do tych naszych podróbek. 

 

To z czystym sumieniem polecam KUHN/RAUCH MDS najlepiej te modele które mają w nazwie 7 wtedy zazwyczaj jest siłownik dwustronnego działania wiec nie ma znaczenia stan hydrauliki. W podstawie ma około 600kg ładowności a z max nadstawką coś około 1,5t Płynna zmiana szerokości od 10 do 18m (15 mocznik) i najważniejsze centralna skrzynia więc mozna wysiać równo do końca.

Co do podróbek to rozsądnie wyglądają te nasze kopie MDS-a, tylko niestety kopia kończy się na skrzyni, talerzach i a system dozowania jest już nasz. Choć i tak uważam że jest to jedyny rozsądny sprzęt z naszych choć już nie tani bo dali dobre elementy

2 minuty temu, Uziu92 napisał:

nie ogladajac to loteria, albo trafisz sprawną, albo trafisz ze pierdoła do zrobienia, albo cos walnięte ze przekroczy wartość.  Moze tam za granica inaczej i napisza albo powiedza co nie tak, ale tu u nas ile ja sie za wszystkim najezdziłem, dzwonisz wszystko piękne, zajezdzasz to nawet nie ma co ogladac.

Mam pewną sztywną zasadę i jeszcze nigdy nie straciłem. Ale faktycznie tam sprzedający zawsze pisze prawdę. Teraz czekam na kolejnego kuhna który ma przyjechać bo nie mam czasu skończyć tego co kupiłem a czymś muszę siarę i potas na rzepak posiać

ja postawiłem właśnie na kopie raucha i nawet jestem zadowolony, za nowego, skrzynia 2 tony w ocynku, talerze i reszta kwas dałem tyle ile za zachodniego gruza do remontu.  Trafił mi się fajny vicon, podobał mi się, ale miał jedna usterke i powiedziałęm handlarzowi zeby opuscił to sobie sam zrobie, a jak nie to zaplace ile chce ale niech zrobi, to on zaczął ze to jest sprawne i ze wymyslam, ze sie nie znam i ze sprzęt krytykuje, myslalem ze mnie pobije tak sie spultał to mowie mu w dupe se go wsadź i pojechałem. Podjescie do klienta gorsze nich chamskie.

a prasę dlaczego sprzedajesz?

simson2812 - Ma swoje wady ta prasa i czas wymienić ją na coś nowszego z rotorem i siatką, ale najpierw trzeba ją sprzedać. W siane i słomie to całkiem przyzwoicie sobie radzi, ale w sianokiszonce są problemy z owijanem trawy na wałku. Może by dało się coś dorobić żeby czyściło ten wałek, ale nie ma sensu do niej  dokładać, bo i siatka by się przydała. I tak trochę zainwestowaliśmy w nią,  bo koła zębate wszystkie wymienione i łańcuchy na nowe. No cóż, powoli hektarów przybywa to i maszyny muszą być wydajniejsze.

18 godzin temu, griga napisał:

To z czystym sumieniem polecam KUHN/RAUCH MDS najlepiej te modele które mają w nazwie 7 wtedy zazwyczaj jest siłownik dwustronnego działania wiec nie ma znaczenia stan hydrauliki. W podstawie ma około 600kg ładowności a z max nadstawką coś około 1,5t Płynna zmiana szerokości od 10 do 18m (15 mocznik) i najważniejsze centralna skrzynia więc mozna wysiać równo do końca.

Co do podróbek to rozsądnie wyglądają te nasze kopie MDS-a, tylko niestety kopia kończy się na skrzyni, talerzach i a system dozowania jest już nasz. Choć i tak uważam że jest to jedyny rozsądny sprzęt z naszych choć już nie tani bo dali dobre elementy

griga a nie orientujesz sie czy ramy w mds 61 (600 kg) i  w tych wiekszych (1500kg) sa te same? chcialbym swojemu dorobic nadstawke i sie zastanawiam ile rama wytrzyma..

 

mds posieje do 24m pod warunkiem zmiany lopatek.

@Bami14 wymiana łopatek ok zwiększa szerokość ale cierpi na tym rozkład. Jak rozmawiałem z serwisantem kuhn-na to mówił że to takie na rozwiązanie na siłę. Jak już ktoś chce siać na tyle metrów to lepiej kupić większy rozsiewacz

Co do ram ciężko Mi powiedzieć bo miałem zawsze 700 lub 900 nigdy modelu dwucyfrowego. Ale zobacz w instrukcji na pewno jest jakie nadstawki możesz założyć.

griga, jeśli można spytać ja jakich stronkach patrzysz sprzęty z zagranicy?

Różnie zalezy czego szukam. Na ebay-u i innych tego typu stronach