Dalas3345 1 Napisano Listopad 19, 2017 Użytkownik 1 94 o ja pierd*** Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
dexter00 30 Napisano Listopad 19, 2017 Zaawansowany 30 546 chwila nieuwagi kierowcy, przednie kolo zlapalo pobocze i resztę widać Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
timo 824 Napisano Listopad 19, 2017 Zaawansowany 824 3339 W takich sytuacjach nie powinno się wyciągać do przodu (tak jak na zdjęciu), ale zawsze odwrotnie niż doszło do złamania zestawu. Czyli tak jakbyśmy nagrali wypadek i puścili od tyłu Jeden powinien ciągnąć za naczepę do tyłu, drugi za tył konia po skosie do tyłu i w stronę środka drogi. Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
dexter00 30 Napisano Listopad 19, 2017 Zaawansowany 30 546 tak próbowaliśmy ale nawet nie drgnął Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
Gość Napisano Listopad 19, 2017 Ja bym Ci w bramie wysypał, albo koparką sobie rozładuj. Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
dexter00 30 Napisano Listopad 19, 2017 (edytowany) Zaawansowany 30 546 ale on do mnie nie jechał! poprostu zdarzenie miało miejsce k. mojego domu! Edytowano Listopad 19, 2017 przez dexter00 Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
Sadek 1116 Napisano Listopad 19, 2017 Zaawansowany 1116 9656 6 godzin temu, Agriculture napisał: Tzw scyzoryk. Lub jedynka. Jak zwał tak zwał, sytuacja nie ciekawa. Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
jonek98 2647 Napisano Listopad 19, 2017 Zaawansowany 2647 10439 Mocno ucierpiał Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
jonek98 2647 Napisano Listopad 19, 2017 Zaawansowany 2647 10439 ? Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
tomek73 576 Napisano Listopad 19, 2017 Zaawansowany 576 11920 Od nas jak z burakami z pola wyjeżdżał to nawet 8 ciągników podpinaliśmy. Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
Bartek933 5373 Napisano Listopad 19, 2017 (edytowany) Zaawansowany 5373 19448 tomekkomar:skąd taka wrogość? Edytowano Listopad 19, 2017 przez Bartek933 Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
extrabyk 5592 Napisano Listopad 19, 2017 Zaawansowany 5592 8394 2 godziny temu, dexter00 napisał: ale on do mnie nie jechał! poprostu zdarzenie miało miejsce k. mojego domu! Wysłodki masz gratis Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
Gość Napisano Listopad 20, 2017 6 godzin temu, Bartek933 napisał: tomekkomar:skąd taka wrogość? Jestem kierowca i wiem co znaczy popsuć, żeby stać i nie zarabiać. I jestem też rolnikiem, i jak przyjeżdża do mnie kierowca z towarem to co najpierw zapraszam na kawę i obejrzenie terenu, i nie jestem Januszem, który powtarza paaanie nie takie duże tu wjeżdżały, paan nie dasz rady?!... Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
jonek98 2647 Napisano Listopad 20, 2017 Zaawansowany 2647 10439 A ostatnim dużym co tam wjechał był Star 10 lat temu jak jeszcze po mleko przyjeżdżał Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
saszeta 161 Napisano Listopad 20, 2017 Zaawansowany 161 3926 2 godziny temu, tomekkomar napisał: Jestem kierowca i wiem co znaczy popsuć, żeby stać i nie zarabiać. I jestem też rolnikiem, i jak przyjeżdża do mnie kierowca z towarem to co najpierw zapraszam na kawę i obejrzenie terenu, i nie jestem Januszem, który powtarza paaanie nie takie duże tu wjeżdżały, paan nie dasz rady?!... to kierowcę trzeba zapraszać na obejrzenie terenu? Jak jest rozgarnięty to normalnie sam idzie zobaczyć. A jak asfaltowiec to później stoi zakopany albo gorzej. Też czasem jeżdżę ciężarówką Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
Bartek933 5373 Napisano Listopad 20, 2017 (edytowany) Zaawansowany 5373 19448 tomekkomarmnie zadziwiła Twoja wrogość bo było napisane że zdarzenie te powstało ewidentnie z winy kierowcy. Nikt go w pole nie pchał ani jakieś wąskie mostki itp. A to że kolega dexter00 pomagał przy wyciąganiu to dobrze o nim świadczy. Ja też odstawiam buraki i drogi na tyle utwardzone że nie ma najmniejszych kłopotów a wysłodki na podwórku więc też jest ok. Gdy przyjeżdża wapno to pierwsze co robię to zapraszam kierowcę żeby zobaczył gdzie ma kiprować a kawa to po pracy a nie przed. W ubiegłej kampanii to jeden kierowca zniszczył mi płot a drugi tak popylał że na zakręcie go wyrzuciło bo im się spieszy. W tym roku to dwóch kierowców przebiło wszystko, żeby ominąć wypadek wpakowali się na polną drogę w fatalnym stanie z pełnymi naczepami żwiru i co się stało to łatwo się domyślić. Ojciec z sąsiadem ledwo wyciągnęli jednego i holowali ok 500m do głównej, mówią do kierowcy że na jakąś flachę się należy to ten że nie ma wg pieniędzy i baki puste później z wielką łaską coś dał.. Drugą ciężarówkę aż w pole wciągnęło i musiał przyjechać naprawdę ciężki sprzęt. Ja nie mam nic do kierowców i do każdej sprawy podchodzę indywidualne bo nie ma co podawać się stereotypom. Edytowano Listopad 20, 2017 przez Bartek933 Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
Bartek933 5373 Napisano Listopad 20, 2017 Zaawansowany 5373 19448 tomekkomarmnie zadziwiła Twoja wrogość bo było napisane że zdarzenie te powstało ewidentnie z winy kierowcy. Nikt go w pole nie pchał ani jakieś wąskie mostki itp. A to że kolega dexter00 pomagał przy wyciąganiu to dobrze o nim świadczy. Ja też odstawiam buraki i drogi na tyle utwardzone że nie ma najmniejszych kłopotów a wysłodki na podwórku więc też jest ok. Gdy przyjeżdża wapno to pierwsze co robię to zapraszam kierowcę żeby zobaczył gdzie ma kiprować a kawa to po pracy a nie przed. W ubiegłej kampanii to jeden kierowca zniszczył mi płot a drugi tak popylał że na zakręcie go wyrzuciło bo im się spieszy. W tym roku to dwóch kierowców przebiło wszystko, żeby ominąć wypadek wpakowali się na polną drogę w fatalnym stanie z pełnymi naczepami żwiru i co się stało to łatwo się domyślić. Ojciec z sąsiadem ledwo wyciągnęli jednego i holowali ok 500m do głównej, mówią do kierowcy że na jakąś flachę się należy to ten że nie ma wg pieniędzy i baki puste później z wielką łaską coś dał.. Drugą ciężarówkę aż w pole wciągnęło i musiał przyjechać naprawdę ciężki sprzęt. Ja nie mam nic do kierowców i do każdej sprawy podchodzę indywidualne bo nie ma co podawać się stereotypom. Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
Gość Napisano Listopad 20, 2017 (edytowany) To też prawda co piszesz, łeb musi być na karku dla mnie na zdjęciu wygląda tak, jakby kiprował z tej skarpy, aż dziwne dla mnie, że kierowca by się na to godził. Edytowano Listopad 20, 2017 przez Gość Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
Dawid727 153 Napisano Listopad 20, 2017 Zaawansowany 153 1218 Taaaa dwa, trzy razy w miesiącu wjeżdzają do nas tiry z pasza raz na miesiąc z warchlakami i po tuczniki i żaden ciul nawet jak go proszę żeby się przeszedł po terenie i pokaże mu jak jechać to się z samochodu nie chce wychodzić. Także takie pidolenia zostaw dla siebie. A co drugi to jeździć tylko do przodu i po asfalcie potrafić. Cofanie to dla nich czarna magia. Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
adamo_89 69 Napisano Listopad 20, 2017 (edytowany) Zaawansowany 69 589 Ten "kierowca" jechał po drodze krajowej 74. Jakby nie zapier.... to by się nic nie stało, ale tak to jest jak się nie ma wyobraźni i się prowadzi tak duży sprzęt, podejrzewam że jeszcze nie swój.... Tyle szczescia w nieszczęściu że złożyło go w jedynkę bo inaczej by leżał, nie widac tego dokładnie na zdjeciu ale tam jest dość spora skarpa jak na taki samochód.... Edytowano Listopad 20, 2017 przez adamo_89 Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
dexter00 30 Napisano Listopad 20, 2017 (edytowany) Zaawansowany 30 546 Kierowca jest właścicielem. Myślę że ma co sie pastwic na kierowcy,każdy może popełnić błąd. Lepiej ze poszedł do rowu niż na osobowke z naprzeciwka.Z takim ciężarem nie ma marginesu bledu i na szczescie tylko sam za to zapłacił. Edytowano Listopad 20, 2017 przez dexter00 Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
Rolnik7343 5859 Napisano Listopad 20, 2017 Zaawansowany 5859 16632 To ja mam jeszcze prosić kierowcę żeby poszedł teren sprawdzić ??? Własnego rozumu oni nie mają ? Ja tylko podchodzę do drzwi kierowcy pokazuje mu gdzie ma wywalić i np. mówie czy jest twardo czy może być miękko ... Jak kierowca ogarnięty i widzi że nie za ciekawie to od razu mówi żeby line podpinać i go ciągnąć ... Nieraz to nawet za "dupe" wciągam tiry tam gdzie mają wywalić wysłodki bo nie dają rady w cofnąć Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
Henius91 1540 Napisano Listopad 21, 2017 Bad Moderator 1540 9795 Nie no dobre z tym zapraszaniem na kawę i rozpoznanie terenu Jak do mnie przyjechał w zimie z nawozem i po rozładowaniu zamiast wycofać i zawrócić, pod domem to cofał jakieś 200 m do drogi asfaltowej. Za prędko się złamał, chciał poprawić do przodu (pod górkę) i ani nie drgnął. Na drodze lód, a ja się z nim męczyłem 2 godziny zamiast robić swoją robotę. A jak mu powiedziałem, że zaczepię linkę za tył naczepy to prawie by mnie zabił. Drugi transport przywiózł inny kierowca i ten na gołym lodzie poradził sobie bez żadnej pomocy. Raz z rowu wyciągałem pełną firankę, kierowca Ukrainiec. Było tylko, "Blyat, zaczepi linkę za ramę i dawaaj do tyłu". Bez zbędnego pieprzenia się. A jak widzę kierowcę który narzeka jak tylko ma zjechać z asfaltu, to wiem że będą problemy z wyjechaniem nawet z prostej drogi gruntowej Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
Rekomendowane komentarze
Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto, to proste!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Posiadasz własne konto? Użyj go!
Zaloguj się