Drzewa pogryzione przez bobry

Ciekawe czy pozwolenie na wycinkę mają Jak bobrom jakieś drzewo podpasuje to i dużo większe kładą i to w przeciwieństwie do wielu pilarzy dokładnie tam gdzie chcą żeby upadło.

Jak od przewroca to będzie można na zimę zabrać :D. Gdzieś czytałem że pijacy współpracowali z bobrami, zdejmując siatkę bobry wycinaly drzewa a oni mieli je potem dla siebie :D

tutaj nie zabierzesz tego chyba ze z anfibi albo jak bedzie -30* z tydzien czasu, ale jak obalą w wodę i zamarznie to też nie ruszy

He! Nie ma tak łatwo. Nawet jak bóbr położy to potrzebne jest papier, bo po drodze straż leśna może się czepić.  Wiadomość od znajomego który  w 2015 brał kwit na kilka wierzb położonych przez bobry na swojej działce.

 

Skurwe*ynie bobrze xDD wchodząc w komentarze oczekiwałem tego tekstu xD

nie patrzą walą po kolei i juz coraz dalej w las wchodzą.

u na obaliły topolę że byś sam jej nie objął.

Fajnych masz budowlańców

raczej pilarzy piły nie trzeba jeszcze zeby do domu przywlokły

Dnia 11.11.2017 o 11:43, Uziu92 napisał:

raczej pilarzy piły nie trzeba jeszcze zeby do domu przywlokły

oho

Edytowano Listopad 16, 2017 przez Adam111

O widze u ciebie też są bobry U mnie sa bagna przy łąkach około 70 arów rosną tam olchy samosiejki i właśnie tam one siedzą a przed bagnami idzie główny rów ale jak narazie to wgłąb za bardzo nie wchodzą tylko z brzegu i w inny latach to jakoś sie jeszcze coś zrobiło a teraz to jest jeszcze wiecej wody niż u ciebie i do tego zawsze robią tame przy tym rowie i wtedy sąsiada zalewa a jak rozwalisz to za 2-3 dni znowu tama