Łąka

Musi być pędrak/drutowiec. Tutaj zasadne byłoby zastosowanie porządnej dawki dursbanu, dzik nie bedzie buchtował w ziemi gdzie nic nie ma

Wytłumacz mi czemu dzika napier..... na mojej działce a za miedzą u sąsiada kilkanaście metrów dalej nic nie ruszone? Wiele razy tak było na różnych działkach. Na szczęście siewnych łąk nie ruszają tylko te stare. Po części chyba korzeniu mniszka szukają.

Ja słyszałem że dziki niby nie ryją tam gdzie się gnojówkę lub gnojowice wozi U mnie w nocy dziki kopcem z kukurydzą się zajęły ... Bedzie trzeba ogrodzić pastuchem puki dużych szkód nie narobiły tylko kilka dziur ryjem i kopytami ... 2 lata temu jak zawitały to 1/4 kopca mi zrujnowały ...

To też nie to. Ten za miedzą leje gnojowicę tak samo.

U mnie na łące to samo  Lanie gnojowicy czy danie obornika odstraszy dziki? Widzę, że u sąsiadów, u których stosują takie zabiegi dziki nie ryją.

Mam sąsiada który za darmo oddaje mi całą swoją gnojówkę, jak nieraz mówię ze wyleję mu ją na jego łąki to rękoma i nogami broni się przed tym, tłumacząc to tym ze zaraz przyjdą tam dziki, ogólnie u mnie w okolicy panuje taka sama opinia, jest to tym dziwniejsze ze ja cały czas wylewam na swoje łąki i dziki jakoś specjalnie mi nie kopią.

U mnie dopóki lałem gnojówkę to też miałem spokój. Musiałem przestać bo pojawiało się za dużo chwastów, no ale od razu pojawiły się dziki

Leję gnojówke raz w roku mam dwie łąki,wydaje się,że szukają robaka,choć dwa lata temu pryslałem ją insektem bo bałem się o kukurydzę,raczej u nas robali nie widać tak,kurka co roku to gorzej,czym bardziej dbam o łąki tym gorzej,kilka lat temu jak teść miał to gospodarstwo,nic nie dbał byle rosło i nigdy nic,a teraz co chwila jak nie łąka to kukurydza,i jeszcze byłem na ozimej tam też były,u sąsiadów to samo ehh

U mnie to samo, 1,5ha łąki którą wiosną orałem i uprawiłem znów jest w połowie skopana. Nie wiem już co poradzić. Gnojówkę lałem, nic nie dało.

Helios 480 EC lub dursban powinno pomóc u mnie też ryly i przestały ale jeden kawałek ryly od zawsze opryskalem i trochę był spokój ale teraz już na nowo weszły niestety mamy gromadke 40szt także gdzieś muszą być szkody...