Kilka godzin roboty i jak na razie Mtz w porównaniu do 60 to jak dzień do nocy o ile można w ogóle te dwa ciągniki porównywać...Jak to dobrze że zostało mi jeszcze trochę kawałków do zaorania na zimę
Wreszcie dzisiaj zrobiłem prawdziwą orkę zimową
Na konkretną głębokość
Na tym ustawieniu koła podporowego gdzie Ursus zdychał ruski idzie aż miło a jak się dociśnie podnośnikiem to strach żeby się pług nie rozleciał bo idzie po ramę
Dzisiaj Ursusem bym się jeszcze w pole na pewno nie puścił...a Mtz radził sobie wyśmienicie i jednak przedni napęd robi mega robotę
Fakt faktem że nie ma się za bardzo przy czym wykazać ale jak pług poszedł po samą ramę to też mu troszkę przystawiło
ale prędzej się zakopie niż miał bym go zadusić...zupełnie odwrotnie jak w przypadku Ursusa. Tylko jest jedna rzecz która mnie strasznie wkurza...mianowicie podnośnik...a raczej jego działanie...W MTZ podnośnik działa w "dwie strony" i ten "skok" na tej dźwigni na błotniku jest strasznie "ciasny" i albo pług idzie po ramę a a jak się go przesteruje to znowu idzie za płytko...Można w nim włączyć jakąś regulację pływającą? W ursusie jak opuściłem pług to wbijał się w ziemię własnym ciężarem a teren kopiowało koło podporowe...a tutaj jest jak jest i szczerze to strasznie mnie to wkurza bo póki jest pole równiutkie to jest w miarę ok ale jak już są góry doliny to raz idzie po ramę a raz bardzo płytko. Poradzicie coś ?


Rekomendowane komentarze
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się