Załączanie blokad w MTZ 82 na powietrze.

Moze i dziala ale wyglada na straszna partanine 

W tym miejscu długo nie pochodzi.

Może do ciebie partanina ale nie wiem jak bys chciał połączyć 2 zawory by nie pozaginać węży. Ocenić negatywne każdy może, według mnie ważne ze działa. Te zawort montują przy butli w koszu pod samochodem i wydaję mi się że tam są gorsze warunki.

W samochodzie są tak zamocowanie żeby nie były narażone na kórz, wilgoć zabłocenie i wodę. To elektryka bez jakiejkolwiek hermetyki. To się rozleci. A wykonanie fakt.... kiepsko. 

W końcu, od 8 lat widzę, że seweryn nareszcie popełniłeś błąd.

Mianowicie "kurz", a nie "kórz".

Ile podziała, to nie wiem, ale pochwalam pomysł.

He he dzięki... mimo wszystko brzmi to jak komplement.

A jak byście to wykonali żeby to było nie tak kiepskie....? To są tylko cewki a nie elektryka jakaś spomplikowana. Ktoś pisał że ma jeden zawór i jak wyłączy go to nieszczelnosciami powietrzem ucieknie i blokade rozłączy. Niestety jak tak zrobilem to blokada jeszcze po pół godziny trzymała(tak wszystko szczelnw) więc musialem drugi dołożyć i wszystko to połączyć wężami. A jeśli się to uszkodzi od warunków to te zaworu są po 10zl na szrotach to wtedy przeniosę je pod maskę ale podlaczenie węży musi być te same.

a czemu nie masz tak jak w oryginale ?

Było od razu cewki dać pod deskę i jeden tekelan leciał by do siłownika. Cewki nie są odporne na wilgoć, styki praktycznie odkryte.  Osobiście wolał bym zrobić od razu jak należy niż tracić czas na ganianie za złomem po szrotach.

mam przy swoim podobne tylko zawory inne :)

I jak to działa, jak długo?

Narazie działa, tu jeśli ma się coś zepsuć to tylko te zawory od gazu