Skocz do zawartości

Ursus C-360 & Krone



Dzisiaj od rana z godziny na godzinę pogoda coraz gorsza..ale do 16 jeszcze udało się coś zrobić :) Między innymi zaorać kawałek nowej dzierżawy :)




Rekomendowane komentarze

Rozglądam się już dłuższy czas(kto śledzi mój profil na Af ten wie) ale zawsze coś po drodze wyskakuje i są jakieś ważniejsze wydatki ale areał jest coraz większy i przychodzi już taki czas że normalnie pracując a  rolnictwem zajmując się po godzinach  i chcąc się dalej rozwijać zakup większego ciągnika jest już nieunikniony ..i najlepiej to widać teraz przy zasiewach bo raz że pogoda nie pewna....wydajność mała to jeszcze co rusz jakaś awaria. Trzeba   mi coś konkretnego do orki i uprawy tak żeby można było zapiąć jakąś bronę aktywną (nie koniecznie w zestawie uprwaowo-siewnym i konkretnie pole zaorać bo aktualnie i orka i uprawa to już jest męka...bo jeździsz calymi dniami a roboty za wiele nie ubywa..bo jak patrzę ile zrobią Sąsiedzi 80-120km ciągnikami za dzień  a ile zrobię ja to się chwilami wszystkiego odechciewa...Ogłoszenia już znam na pamięć bo przeglądam dzień w dzień ale żeby trafiło się coś tak żeby nie zjeździć pól Polski i żeby od razu przydało mi do gustu to jeszcze nie udało mi się trafić..albo inaczej są fajne ciągniki ale nie w tym przedziale cenowym :) Z jednej strony chciał by człowiek coś jak najprostszego z tanimi i łatwo dostępnymi w okolicy częściami ale z drugiej strony jednak troszkę ciągnie do odrobiny większego  komfortu :) Tylko przy takim areale na jakieś większe "fajerwerki"  nie wspomagając się innymi źródłami dochodu raczej sobie pozwolić nie można...już pal licho sam zakup...ale weź to potem utrzymaj w pełnej sprawności...tak żeby przy największym nawale robót nadal nie robić starą 60 bo "nowy" albo stoi na warsztacie albo czeka na części(zazwyczaj jakąś pierdołę) i to jest poważny dylemat :)

 

 @Sebastian12339

 

Póki co 15ha ..ale może i do 20 uda się dobić...a zaczynałem od 3.80ha ;) Póki co to myślałem o MTZ albo ciężki Ursus, Zetor z przednim napędem....to takie typy patrząc bardziej pod względem cen części i utrzymania  i dostępem od ręki albo ciut drożej i z dostępem części od ręki gorzej ... Mf seri 600 albo bliźniacze Landini. Chodzi mi o jakieś 80-90 koni w 4 cylindrach tak żeby był w miarę zwrotny bo najwięcej mam małych kawałków w okolicach 20-30 arów...

 

Co do dopłat to póki co praktycznie wszędzie biorę dopłaty...tylko 2 kawałki mam takie gdzie dopłaty nie biorę ale są to kawałki blisko innych i szkoda mi było je odpuścić ;)

 

@KubaMf

 

Można by prosto na tira sypać :) Hektar w kawałku( z tym co na pierwszym planie jest posiane i zwałowane)  jak na nasze realia to już jest coś :) Słup słupem...do nich się już przyzwyczaiłem...gorsze jest to że ten drugi kawałek (30arów)  jest w trójkącie ale jak na pole w trójkącie to całkiem fajnie się to orało :) Mam gorsze kawałki :)

Zgodzę się z tobą, że kupić teraz ciągnik w dobrym stanie i dobrej cenie graniczy z cudem :unsure: Pamiętam jak szukaliśmy ciągnika (2010-11r) to cięższe ursusy w okolicy oddawali za 15tyś w dobrym stanie i zetory 15-20tyś, a teraz ludzie cenią je jakby były zrobione ze złota <_< Myślałeś nad JD, Fiatem, Fordem lub CaseHI ? Mnie od jakiegoś czasu nachodzi na takiego forda :Dhttps://www.olx.pl/oferta/ciagnik-rolniczy-ford-5610-CID757-IDluc5u.html#0ed952f9c9

@Mateuszc355

 

W okolicy trochę MTZ śmiga ale nie  w najbliższej okolicy...za mtz najbardziej przemawia cena i młody rocznik...bo całkiem fajnego MTZ  można wyrwać za 25- 30 tyś i będzie to ciągnik młody rocznikowo...bo gdzieś w granicach 90-95r  a Ursusy czy zetory dopiero się od tej ceny zaczynają i są zazwyczaj 10- 15 lat starsze...a czasem i więcej...

 

 

 

@Mickas092

 

U nas tak to wygląda..bo jest takie rozdrobnienie..jak ktoś ma więcej w kawałku to albo ma zebrane do kupy kilka albo kilkanaście działek  albo w dobrym czasie wykupił pola po PGR :) Ja miałem nie dawno 13 hektarów w 22 działkach...Sąsiad który ma ze 200  hektarów ma pewnie ze 250 działek...jak nie więcej..Tylko jak jest kawałek przy kawałku to mimo miedzy czasem idzie zrobić  w pobliżu hektar albo dwa...

 

 

@TtylkoOkrągły

 

Może i fajny egzemplarz ale niestety nie dla mnie...Jak już to ma być w oryginalnej kwadratowej kabinie,biegi z boku i na orbitrolu a bo będzie to czas pokaże :) 

 

@Kameleon330

 

Troszkę źle napisałem swojego pola mam 3.80 ale jak zaczynałem moją przygodę z rolnictwem to  część była w dzierżawie i część to łąki...można powiedzieć że uprawiałem z początku 1 hektar..ale powoli powoli orałem łąki i to co było dzierżawione brałem z powrotem w między czasie dobierając kolejne pola :) Można powiedzieć że zacząłem w 2012 roku ;) ale znam przypadki że z np 10 hektarów w podobnym czasie zrobiło się ponad 80 :) ale ja się cieszę z tego co jest ;) U mnie co za górką to inna miejscowość póki co to dojeżdżam do pól max 1,5km (a w lini prostej jest pól z tego) Teren jest tak usytowany że można powiedzieć że w obrębie 5 km od mojego gospodarstwa do okoła są pola...i jak braknie pól w granicach naszej miejcowości to zawsze można coś dobrać w sąsiedniej za "górką" kwestia tylko ustalenia właściciela :) 

 

@Czarek525

 

Raz że coś dobrego kupić to spore wyzwanie a dwa że ceny można powiedzieć z miesiąca na miesiąc idą w górę :) Mówisz o ciężkich Ursusach bez napędu? 

 

U nas zawsze wszystko jest dużo droższe...też dawniej myślałem o czymś bez napędu it tak do 20 tyś  już dawno by coś było ale jednak patrząc na to co robią 4x4 w mojej okolicy  to na pewno warto do napędu dołożyć...

 

Szczerze to o tych markach nie myślałem ale nie dlatego że mi się nie podobają  ale dlatego żę nie sztuka jest dany sprzęt kupić ale potem go utrzymać w pełnej sprawności wtedy jak jest najbardziej potrzebny :) Do Jd Fordów czy Case nie mam nic..wręcz przeciwnie podobają  mi się te sprzęty i ich ceny ale obawiam się  dostępności części jak coś padnie nie ważne czy coś  grubszego czy jakaś pierdoła...

zawsze trzeba będzie czekać na części tym bardziej że to ciągniki podchodzące pod 30 lat.

 

 

 

 

  • AgroTeam

@prorok 4x4 jest fajny ale przy tak małych działkach docenił byś zwrotność dobrego 2x4 My 18ha obrabiamy naszym MF-em bardzo się przy tym nudząc. U Ciebie jest troszkę więcej górek to przyczepność ważna ale znowu ile czasu będziesz orał i uprawiał względem ogólnego użycia ciągnika. Ja u nas patrzyłem to rocznie robimy około 300h z czego orka/uprawa może z 50h

Jeśli chcesz coś ciekawego to popatrz na FIAT-y bardzo proste i trwałe konstrukcje. Zresztą samo to jak mało jest ich w sprzedaży (nikt nie oddaje tego co dobrze służy) To samo tyczy się starszych NEW  HOLLAND (jeszcze pod logo FORD)

My jak jeździliśmy to szukaliśmy długo czegoś znośnego, ale niestety wszystko co było z PL gospodarstw to był już totalny złom za duże pieniądze. Jedynie te sprowadzane były rozsądne cenowo. Dlatego świadomie kupiliśmy coś do zrobienia.

Możesz Mi wierzyć lub nie ale większość części które potrzebuję do kombajnu JD czy ciągnika kurierem przywożą zazwyczaj w 24h kurierem. A patrząc na ciągnik to od zakupu jedyna awaria unieruchamiająca ciągnik to uszkodzona końcówka drążka kierowniczego (zamówienie o około 15 a rano kurier był

 

Wszystko jest kwestią ile chcesz wydać i do czego jeszcze dodatkowo go używać

  • AgroTeam

Ja nie wiem co każdy tak patrzy na uciąg skoro w małych gospodarstwach ile jest tych prac które wymagaja mega uciagu. Inna kwestia jest taka że aby był dobry trzeba dobrych opon a już widzę jak ktoś kupi do ciągnika za 30 tyś opony za ponad 10tyś. I nie piszcie glupot że te tanie sa dobre, odkąd mamy trelleborgi tm700 wiem co to uciag. Tyle ze jedna ponad 4tyś. A na maych kawalkach jakie mam największą robotę robi zwrotność a nie moc i wielkie maszyny.


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v