Skocz do zawartości

Kosiarka bijakowa SaMasz kangu 140



Nowa zabawka do kuboty




Rekomendowane komentarze

  • Root Admin

potrzebuje odzyskać trochę pola, bo z roku na roku chwasty od miedzy wchodzą dalej i dalej w pole.

Tu nasyp kolejowy tu rów, później nie idzie porządnie odorać ani uprawić bo trawsko maszyny zapycha. od polnych dróg też się posprząta, tu i tam jest jakiś ugór to się ładnie zrobi.

Bynajmniej mam taką nadzieję.

Ta rama (mam na myśli to odwrócone "U") jest zdecydowanie za delikatna do tej maszyny. Na pewno się z czasem rozegnie i/lub skręci. W naszym mulczerze jest znacznie solidniejsza (profil chyba 120x120 ze ścianką 10), a i tak po paru latach eksploatacji jest pogięta i popękana (maszyna od nowości u nas, nigdy nie pracowała na usługach, tylko właściciele są operatorami).

wydać 16 tys aby odzyskać trochę pola i kosić miedze? jest taki wynalazek 21 wieku a nazywa się glifosat :)
Ja nim "koszę" miedze co 2-3 lata głównie przed siewem rzepaków. Pryskam na szerokość 3-6 metrów wokół działki, załatwiając głównie perz który przedostaje się na pola i dodatkowo zamykam bramę ślimakom, bo głównie z miedz, rowów i innych zielonych zarośli przychodzą i zjadają rzepak. Potem mam spokój z trawą na 2-3 lata. Taką kosiarką za wiele nie pomoże, a nawet powiem że zaszkodzi bo perz się będzie jeszcze bardziej ukorzeniał po przejeździe kosiarką, a to głównie przez korzenie się zapycha - glifosat załatwi całą roślinę.
pomijam już czas i koszty takiego czegoś.... Ja opryskiwaczem 600l opryskam tak z 20 hektarów

Konstrukcja w polskich kosiarkach bijakowych to tragedia ale oczywiście wszystko zależy od potrzeb / warunków itd. Mam np. Pronarkę 2,8m to jest obspawana dosłownie wszędzie, w tym przednia rama... Przy szerokości na zdjęciu powinno to wytrzymać na stosunkowo równych kawałkach ale szersze modele to porażka i nie wiem po co to robią. Nie będę pisał co polecam, bo jeszcze ktoś uzna to za reklamę ;) ale jest jedna polska firma robiąca to stosunkowo dobrze przy czym oczywiście nie jest to na setki ha. Porządny sprzęt z sensownymi rozwiązaniami dla lepszego rozdrabniania i trwałości trzeba szukać za naszą zachodnią granicą... a przy okazji... kupiłem niedawno na koszenie niedojadów na pastwiskach zwykłą kosiarkę płozową i przy niewielkim zapotrzebowaniu na moc, niskim zużyciu paliwa itd. robi super robotę przy czym wiadomo - bijakowa ma ten plus że wał kopiujący troszkę dociska resztki i rozciąga to czego bijaki nie rozrzucą... w płozówce go nie ma ale z drugiej strony nic się nie zalepia co w tym roku bywało problemem...

  • Root Admin

Ciapek to uciagnie?

Zależy ktory?

Moj ciapek nr1 ma 74Km to myśle ze da rade

A ten prawdziwy ciapek to jak kolega wyżej pisze zesra sie a nie da sie

Wg producenta zapotrzebowanie mocy 50Km No i jeszcze masa ponad 500kg na dość długim ramieniu

Jak nie popada jutro to juz mam fuchę 30ar ugoru do zrobienia to zobaczymy jak jest

  • Root Admin

160 chyba jest w mniejszej serii ale jako największy model, tutaj 140 jako najmniejszy.
Nie brałem innych firm pod uwagę SaMasz to wielka Polska firma wiec nie powinno być problemu z serwisem a zachodnie to jednak inna polka cenowa. Ta kosiarka u mnie nie bedzie chodzić przez 300h w sezonie wiec mam nadzieje ze bedzie takim złotym środkiem
Myślałem o wysięgnikowej do póki nie znalazłem cennika

nie myślałeś nad wysięgnikową? duża różnica cenowa?

A po co mu wysięg? przecież tylko pola będzie obkaszał. A taka na wysięgu to pewnie z 30+ kosztuje więc nie ma sensu a taką się kosi dużo gorzej przez co i wolniej.

@Yacenty a przekładnia bardzo wyje? U nas w komunalce jak odpalą to słychać na drugim końcu wsi.

Poza tym to pewnie będzie chodzić parę lat pod warunkiem, że nie będziesz jej gnębił na skraju możliwości.

Zależy ktory?

Moj ciapek nr1 ma 74Km to myśle ze da rade

A ten prawdziwy ciapek to jak kolega wyżej pisze zesra sie a nie da sie

Wg producenta zapotrzebowanie mocy 50Km No i jeszcze masa ponad 500kg na dość długim ramieniu

Jak nie popada jutro to juz mam fuchę 30ar ugoru do zrobienia to zobaczymy jak jest

 

U nas włoski Agromec 1,6 m szerokości z bijakami "młotkami" chodził przez kilka sezonów z Ursusem 4512 (60 koni) i to w konkretnych zaroślach (krzaki, samosiejne drzewka). 74 konie powinno spokojnie śmigać z 1,9 m, szczególnie, jeśli nie planujesz aż takich chaszczy wycinać.


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v