Skocz do zawartości
Co widzimy na zdjęciu Mc Cormick C 105 MAX & Hl 8011 & Autosan D732?

Na polskim polu, pod błękitnym niebem, widzimy prawdziwego bohatera ciężkiej pracy – **McCormick C 105 MAX**, maszynę która w latach swojej świetności, czyli od wczesnych lat 2000. (mniej więcej 2004-2008), zdobyła uznanie za niezawodność i moc. Pod maską tej czerwonej legendy drzemie czterocylindrowy silnik Perkinsa o pojemności około 4.4 litra i mocy blisko 105 KM – to właśnie te konie wciąż zawstydzają niektóre współczesne konstrukcje. Dziś za zadbany egzemplarz z turem, jak ten na zdjęciu, trzeba wyłożyć od 80 do 120 tysięcy złotych, co tylko potwierdza, że ten sprzęt „trzyma cenę”. Wyposażony w solidny ładowacz czołowy (TUR) z chwytakiem do bel, sprawnie ładuje zebrane z pola bele na wytrzymałą przyczepę. Widoczna tu kombinacja, prawdopodobnie **HL 8011** lub **Autosan D732**, to klasyk polskiego rolnictwa, znany z prostej, pancernej konstrukcji, gotowej dźwigać każdy ciężar. Na pokładzie już solidny stos prasowanej słomy, a C 105 MAX dzielnie ciągnie swój ładunek po ściernisku, szykując się na zjazd na bazę. Scena to kwintesencja pożniwnych robót – maszyna gotowa do kolejnych wyzwań, z oponami o solidnym bieżniku, świadczy o tym, że ten zestaw to niezawodny partner w każdym gospodarstwie.


Rekomendowane komentarze

Nie miałem z nim żadnych problemów, co prawda mam go od kwietnia i zrobiłem nim 100mth ale wcześniej też się podobno nic nie działo i nie widać że było cokolwiek w nim robione. Łącznie ma już 4125mth.
Perkins więc nie jest on jakoś bardzo czuły na wciśnięcie gazu ale chyba kwestia przyzwyczajenia że ten typ tak ma bo jeździłem landini power farm i odczucie było to samo.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v