Mtz 82 i pług 7 skibowy

podrywacz. nie pług.

Bo to do podorywki... ma podciąć, trochę wymieszać i trochę obrócić. 

i co kto  teraz powie że iwan mocy nie ma 

jesli to będziesz orał na wiosne lub przed samą zimą to okej ale jesli pod oziminy to współczuję

A ma moc ? U mnie z takim pługiem 60-tka lata często
Na zdjęciu widać że ta podorywka to tak samo jak by gruberem przejechał tyle słomy na wierzchu ..

Rzeczywiście w uj mocy to potrzeba. U mnie jakbym zapial pod to 3p pewnie też by nie miał większych problemów

jesli to będziesz orał na wiosne lub przed samą zimą to okej ale jesli pod oziminy to współczuję

Dla czego? Podorywkę pługiem pługiem robisz na 60 mm i od razu uprawiasz. Ziemia się uleży bez większego problemu i orkę na jesień przedsiewną robisz na 20-25 cm. Idzie jak złoto.

No a słoma po podorywkowym pługu zawsze jakaś sterczy niestety. Gdyby robił zwykłym przykrywa lepiej.

gszie tam zawsze serczy ... tez mam taki plug podorywkowy. ciagam go 4011 I elegancko sobie radzi I kryje fajnie. tutaj poprostu jest zle ustawiony plug

Ten pług musi mieć dobre, ostre lemiesze inaczej jaja sobie robi albo ciężko wchodzi w ziemię , albo wyskakuje. 

na 60 mm to mi nie wygląda min10 cm a teraz przeorac na min 22-25 bo znowu słoma na wierzchu bedzie

Tak będę to orał na jesień i będę siał ozime zboże tylko że gorzyczyca jest zasiana Tak c 360 daje radę tylko mam wąskich oponach i ciężko by miała a Mtz bieg wyżej niższe obroty i spalanie i oszczędność wzrasta A po co mam ryć głęboko ... ? wystarczy trochę przewrócić i zasieje poplony i spokój... A jak bym podorał głębiej to na zimę słomę bym wyorywał z powrotem i ziemia by się nie ulezała więc jak dla mnie to bez sensu

nie źle ustawiony tylko tak ma być... bo po gruberze czy talerzówce słoma czy sciernisko jest na wierzchu to dlaczego po pługu ma być wszystko zakryte... to nie jest orka pod siew czy na zimę ... skoro po gruberze słoma leży na wierzchu i ma to jakiś sens to dlaczego po pługu nie może ?

Patryk741 i Ty masz rację

z tego co mi wiadomo to powinno byc przykryte lepiej procesy gnilne zachodza I resztki pozniwne sa lepiej wykorzystane. jak ktos wie lepiej prosze niech mnie poprawi

Nie może być zakryte, ma się rozkładać a nie gnic

na 60 mm to mi nie wygląda min10 cm a teraz przeorac na min 22-25 bo znowu słoma na wierzchu bedzie

Przy orce na 20-25 skiba obraca sie całkowicie a resztki pożniwne po podorywce lądują mniej więcej w połowie głębokości skiby. jak dobrze orze to nic wystawać nie będzie.

 

Gnić a rozkładać.... gdzie różnica? Na pewno słoma przykryta ziemią rozłoży się szybciej. Nie jest wysuszana przez słońce i bakteryjki spokojnie robią sobie robotę 

zgadzam sie z sewerynem .

słoma ma być wymieszana z glebą a po orce ląduje w jednej warstwie która tworzy swego rodzaju korzuch może z wierzchu się rokłada ale środek nie do tego robi idelna bariere która niepozwala wodzie podsiąkać do tego korzenie roslin nie mogą sie przebić, Fakt jak zostaje na wierzchu to sie słabo rokłada ale to jest może 10-20 % całości a 80 procent po gruberze czy talerżówce jest przykryta i zmieszana ziemia a to najlepsze warunki do rozkładu resztek.

zakryte czy nie, ale na 6cm podorwyke, to szkoda robić... przynajmniej u mnie na glinie, bo później przeorać taką płytką podorywkę, to 60'tke można skończyć...

ja na szczęście nie mam gliny... już się drogie Państwo proszę nie kłócić bo już poplony zakryły całą ziemię i nic nie widać sposób takiej uprawy praktykuje już od paru ładnych lat i nie ma problemu z słoma czy pozostałościami każdy zna swoje pole itd

Sloma nie moze byc calkiem skryta bo zeby przechodzily procesy gnilne musi byc dostep do powietrza, dlatego wymyslono agregaty podorywkowe, zeby sloma byla delikatnie wymieszana z gleba a nie calkowicie odcieta od powietrza 

zgadzam się z kolegą wyżej

Sloma nie moze byc calkiem skryta bo zeby przechodzily procesy gnilne musi byc dostep do powietrza, dlatego wymyslono agregaty podorywkowe, zeby sloma byla delikatnie wymieszana z gleba a nie calkowicie odcieta od powietrza 

Aleś wymyślił. Podorywki robi się płytko i słoma nie jest przyciśnięta ziemią nie wspominając o tym że nie jest ona po to by słoma zgniła a jedynie po to by ten proces rozpocząć. A nie zacznie się gdy słoma fruwa po polu tylko gdy jest w ziemi.   Ona nie zgnije w ciągu półtora miesiąca do orki tylko potrzebuje z pół roku w sprzyjających warunkach i czy ci się to podoba czy nie gnije zagrzebana w ziemi i im lepiej przykryta tym lepiej się rozkłada. Agregat z woli wyjaśnienia robi robotę szybciej przede wszystkim ale czy lepiej to sprawa dyskusyjna w zależności od agregatu i samego wykonania. Zresztą poczytajcie sobie trochę zanim zaczniecie znów pierdoły opowiadać.

http://www.rynek-rolny.pl/artykul/wszystko-co-musisz-wiedziec-o-podorywce-jak-kiedy-i-dlaczego.html