Ursus C-360 & Famarol Słupsk 2.40m

Mogłeś od razu bobik rozsiać.

taka słaba ?

tak ale mogłeś wcześniej posiać poplon

@Mixxion_agro

 

Mogłem ale wolałem najpierw trochę ruszyć ściernisko i potem drugi raz wymieszać ziarno..na pewno pole by lepiej wyglądało i ściernisko było by lepiej wymieszane. 

 

@Dzikizetor

 

Słaba jak słaba..jakoś sobie radzi jak bym miał silnik od zetora to na pewno było by lepiej Po prostu do tej szerokości talerzówki żeby można było na spokojnie i z zapasem mocy w zróżnicowanym terenie pracować i różnych warunkach trzeba trochę więcej koni i więcej masy ale póki jest jak jest to trzeba pracować tym co jest...i tak idzie nie porównywalnie szybciej i spalam o wiele mniej paliwa(nawet jadąc nią 2x) niż przy tradycyjnej podorywce pługiem..i dla mnie to już jest dużo  

 

@Mati57401

 

Racja ale jednak pole po dwóch przejazdach będzie lepiej wyglądało i ścierń będzie bardziej przemieszana...i tak wyjdzie o wiele taniej niż zwykła podorywka...potem uprawa tej podorywki i siew poplonu..

Według mnie to c-360 sie do talerzówki nie nadaje nie ma odpowiedniego biegu sam talerzuje c-360 więc tam mi sie wydaje 

Ja tylko rozsiewaczem poplony sieje tylko może zamiast jechać drugi raz talerzówką lepiej polecieć bronami

Sciaga go w bok jak chce, widać

Nie boisz się o perz po takiej operacji ? Ja bardziej bym polecał Ci agregat podorywkowy 1,80 lub pług podorywkowy 7 skibowy, często pewnie musisz pryskać bo perzu musi być sporo. Jak ten skos ustawiony? trochę mało, ogółem marne te talerzówki kiedyś za czasów robienia w skrr mieliśmy ruskie talerzówki 3m to w niej był konkretny skos i jak dobra prędkość to robota fest bez 100 km nie ma co czepiać takiej talerzówki żeby dobrze w polu zrobić. Miałem okazję pracować na takiej talerzówce i mały skos mają.

ja ściernisko rozwalam gruberem, sieje poplon i przykrywam bronami.