Ursus C-330 & zagrabiarko-przącarka

Fajny sprzęcik

U mnie na to Pająk wołają, a nie zgrabiarka

mateuszc355

wisera Jal kto woli

chyba Twojego taty ten ciapek a nie twój

gosciu506 Prędzej mój niż twój :D

dziecko do lekcji a nie się rzucasz w polskim prawie 14latek nie może mieć zarejestrowanego pojazdu na siebie ja takiego sprzedałem 12lat temu

Tak do prawdy jeśli policja by ci nawet na polu skontrolowała za jazdę, automatycznie ojciec idzie siedzieć za ciebie, dopiero od 16 roku życia może być nałożona kara grzywny ewentualnie inne formy karne...

Ale macie problemy a wy w wieku 14 lat pomagaliście rodzicom czy siedzieliście przed telewizorem?

Kiedyś to były inne czasy

U mnie na to Pająk wołają, a nie zgrabiarka

U mnie tak samo czy gwiazdowa.

Setik Ja tam rodzicom pomagam i jestem z tego zadowolony.

No ale po szosie wątpię aby cię puścili ciągnikiem.

dziecko do lekcji a nie się rzucasz w polskim prawie 14latek nie może mieć zarejestrowanego pojazdu na siebie ja takiego sprzedałem 12lat temu

Radzę doczytać przepisy a później sie wypowiadać na ten temat

farmtrac8244 To mało wiesz

Taa , nie puszczą , jeszcze piwo na drogę dadzą . Taką fantazję niektórzy rodzice mają .

Radzę doczytać przepisy a później sie wypowiadać na ten temat

Może mieć ale motorower.

farmtrac8244 To mało wiesz

Doprawdy jakoś nie widziałem kogoś w wieku 14 lat za kółkiem. Poza motorowerem.

@ rolniku7343 to Ty poczytaj przepisy bo sam nie pełnoletni nic na siebie nie zarejestruje nawet motorowera chyba ze z opiekunem prawnym ale to inna historia

Chłopak pomaga w gospodarstwie,a ktoś się musi o coś zawsze dowalić. Chyba każdy z nas przed skończeniem 18 lat jeździł samochodem czy ciągnikiem na podwórku czy polu. Nie sądze żeby 14 latek wpierdzielał się ciągnikiem na jakąś główną trasę, a że czasem na bocznej przejedzie - trudno. Jeśli dobrze ogarnia jazdę za kółkiem nie widzę problemu - jak zatrzyma policja to już ten problem będzie, bez mandatu się nie obejdzie ale to już indywidualna sprawa. Nigdy nie pochwalam łamania przelisów ale czasem warto być człowiekiem i wyjąć kij z tyłka

tabasco Masz racje a po głównych drogach nie jeżdzę tylko po tych mniej ruchliwych. Niewiem czemu inni mają problem w tym że pomagam rodzicom ale tak czy inaczej heity mnie nieruszają

Chodzi o jazdę ja rozumiem pomóc owszem ale na maszynę na szosę się pchać a mieć to per szczęście ,że coś się wydarzy i co wtedy? Polnymi no może i jako tako.

A czy ktoś ci po polu broni jeździć jak masz o tym pojęcie i chęć i rodzice ci pozwalaja lepiej po polu jeździć niż przed komputerem grać w te gry bezsensowne dziś takich dzieci trzeba ze świecą szukać każdy woli komputer tablet czy telefon

Dokładnie