Kubota & John Deere

A który lepszy?

@up Co to za pytanie? Kubota jest prawie nowa, ma wygodny fotel i rewers który pewnie nie potrzebuje sprzęgła do zmiany kierunku. 5 za foto, ładna ta pomarańczka

Te jd nie do zaje*ania Fajnie kubota wyglada

jednym i drugim fajnie sie robi ale prawie wszystko robie Kubotą bo wieksza wygoda, oszczędniejsza i ogólnie nią robota szybciej idzie

Są chętni na jelonka?

nie dodalem ogłoszenia jeszcze wiec niema chętnych. jak bede kupowal nowego to wtedy sie doda cos.

A to co planujesz, z jakiej stajni?

pewnie cos z CNH bo kubota za droga

W jakiej mocy ciągnik chcesz kupić?

t6 albo maxxum w 4cyl? w przeliczeniu na konie to te małe popierdółki przez popyt drogo wychodzą, nic dziwnego że na 30ha po 150km pokupowali

t6. na chwilę obecną wychodzi najkorzystniej

ciagnik co najmniej 120 koni jak 6 cylindrów. A jak 4 cylindry to conajmniej 140

Kiedys znałem JG

Dawno temu pracowałem w dużej firmie gdzie taki JD 150km zrobił przy duzej prasie 90/120 około 8000 bali rocznie plus orka 150h naciupał 22tys mth bez remontu aż pewnego dnia nie zapalił rano padł silnik ,dodam ze były w nim wymieniane tylko filtry nigdy wczesniej nic w nim nie padło,terazniejsze JD to jedno wielkie g,,,,

my tez sporo lat temu mieliśmy jd 2850 chodził za***iscie , taki zrywny ze szok  do 13 tys godzin potem juz za często napraw wymagał i sprzedaliśmy go 

a moj ma okolo 2700 godzin na liczniku wiec jeszcze dlugo będzie chodzil:p

Stary JOHN DEERE sam w sobie bardzo długo chodzi, a jak jeszcze się o niego dba to jeszcze dłużej. Mógłbym się spierać że jeszcze przetrwa tą kubote bo nie ma co porównywać starych wyrobów jakośćiowo do nowych niestety. (bez urazy dla Ciebie oczywiście) 

ja sie nie gniewam ;) a co do wytrzymalosci to jogn deere u mnie prawie nic nie robi odkąd jest kubota więc przy takiej robocie to jeszcze kilkanascie lat moze chodzic bez awarii ;p