Siewnik Szkółkarski

to trzeba było samemu kombinować o robić jak prosta  

 

Daj spokoj, na co mi takie malenstwo to nie moj sprzet tylko nadlesnictwa ich stac na rozrzucanie kasy na lewo i prawo

masakra ale 80 tys za to nawet mi przez myśl by nie przeszło 

ale bardzo dobrze niech sadzą  

Mogli sobie siewnik konny przerobić i by wyniósł z 500/1000 zł 

Jak byliśmy na terenówce w szkółce leśnej to leśniczy z tej szkółki opowiadał jak byli u nich Białorusini i byli bardzo zainteresowani tym siewnikiem, więc leśniczy zaproponował że im taki sprzedadzą bo mają dwa, a Białorusini na to że (sami zdziełajem) czyli sami zrobimy