Rzepak exelium

ile siarki do tego jeszcze dorzuciłeś ?

siarka tylko w rsm. pójdzie jeszcze drugie tyle no i 20kg. siarczanu magnezu dolistnie dostanie. trzy lata temu robiłem doświadczenie na jednym polu 60kg.S przed N i tylko N .żadnej różnicy w plonie nie było nie wiem z czy to wynikało z zasobności pola czy tylko przypadek.

siarka tylko w rsm. pójdzie jeszcze drugie tyle no i 20kg. siarczanu magnezu dolistnie dostanie. trzy lata temu robiłem doświadczenie na jednym polu 60kg.S przed N i tylko N .żadnej różnicy w plonie nie było nie wiem z czy to wynikało z zasobności pola czy tylko przypadek.

ciekawe podejście... Widocznie zasobność masz dużą bo z pustego to i salomon nie naleje... Raz się udało ale lepiej dać cos tej siary więcej. Na zboże może wystarczy siarki podanej w rsm ale na rzepak mało. Ja na przyszły rok chcę spróbować rsm + s bo cenowo prawie to samo a siarka gratis. Na rzepak dorzucę do tego kisseritu ze 120/140kg i będzie optymalnie

 

Jak warunki u was? Ziemia puściła ? Obok ścieżek nie jest mokro ?

ziemia pusciła po ostatnim deszczu w sumie po zejściu śniegu ok.20mm spadło ale o dziwo ciągnik tylko się topił tylko w dwóch miejscach a tak to jak widać

Ajaj to nie sprawiedliwe. Wjechać nie mogę bo diabelnie mokro, a @iron na spokojnie rozlewa RSM ;/

Z tą siarką tak własnie jest, przez 2 lata dawałem tylko N i też żadnej różnicy w plonie

właśnie tylko czy w trzecim roku jej nie braknie. ?

robiliście próby z siarką?

Zobacze u mnie jeszcze nie brali to może sobie zażyczę poszerzenie 1 próbki o siarkę. Choć jak pamiętam jakąś rozmowę z którymś z doradców to mówił ze robienie próby siarki jest bez sensu bo pierwiastek w jakimś tam stopniu ciężki do oznaczenia, czy ze sie przemieszcza (kurcze, nie pamietam tego argumentu)

chyba nikt nie robił i choć bezsprzecznym jest fakt iż rośliny potrzebują siarki to można już dyskutować nad tym ile jej faktycznie potrzeba itd. mam w domu pół tony kizertu to rozsije po rzepaku go i zobaczymy czy w tym roku da to jakiś efekt. no chyba ze u mnie dalej kwaśne deszcze padają.

Chłopaki mają być w przyszłym tygodniu brać próby to poproszę ich o 1 próbę z siarką.

siarka powoli się przemieszcza w glebie, słyszałem że w niektórych regionach rośliny mają sporo siarki w powietrzu (regiony przemysłowe zapewne) i potrzebują jej znacznie mniej w korzeń, ale prawda jest tylko jedna, żeby pobrać azot musi być w ziemi siarka...

Dlatego nie przekraczam wiosną dawki 30 kg S/ha doglebowo + coś nalistnie (tak bardziej dla zasady, bo to znikome ilości), zbyt blisko Bytom, Zabrze, Gliwice, więc czasami jakiś deszcz w kolorze żółtym jeszcze się trafia

wilem dobrze powiedziane ale to już nie te czasy co kiedyś, mieszkam koło Tychów stosuję podobnie ok. 30kg S a czasami nie daję, tylko tyle co z wieloskładnika.

Żartowałem, oczywiście że to nie to, co dawniej... Najlepiej siarką "dawała" Huta Bobrek, której już nie ma... Przez ostatnie dwa sezony też wiosną nie podawałem S, ale w tamtym roku w kilku miejscach (pszepuszczalna gleba), pojawiły się "białe kwiaty" w fazie kwitnienia, więc w tym roku zdecydowałem się na Saletrosan, który jak narazie nie jest wysiany, ze względu na warunki wilgotnościowe... W nocy znowu ma padać u nas..