Wspomaganie w Ursusie C-360 3P

Co za ciężko się kręciło? Siły w rencach nie masz?
Rozumiem jak traktor z tirem, ale jak bez tura to trochę dla mnie wyrzucanie pieniędzy

 z tirem

 

W tir-ach też mają wspomagania. Założył pewnie dla własnej wygody.

Już aż tak ciężko nie chodzi, tylko trzeba przekładnie przejrzeć i zwrotnice smarować

Nie rozumiem waszego oburzenia. Chciał to założył dla wlasnej wygody poprostu. Poza tym Za swoje pieniądze żadnemu z was z portfela nie wyciągnął

A co musi ciężko się kręcić żeby wspomaganie zakładać ? może założył po to aby mu w polu rąk nie urwało

@wisera

To po co w nowych ciagnikach zakładają wspomaganie jak be ztura wychodzą?

 

Stać go to załozyl i tyle, chyba kazdy by wolał mieć wspomaganie tylko nie kazdego stac.

Nie każdego stać? 1,500 zł to nie jest taki duży wydatek tylko chodzi o sens jak ktoś robi mniej 100 mtg rocznie to w ogóle inwestycja nieopłacalna, w tych kolumnach jeśli zadbane oraz ośka naprawdę lekko się kręci.

Gotowy zestaw czy sam komponowałeś? Ile cie to wyniosło? Mam pezy zetorze i zastanawiam sie czy do 3p nie założyć...
W prawdzie nowe opony to i leko sie kręci, ale kierownicy by z rąk nie wyrywało i w miejscu dałoby sie kręcić.

60tka wcale tak źle się nie kręci ale na uprawnionym polu na nawrotach z siewnikiem to już trochę ciężkawo się kręci

Nie każdego stać? 1,500 zł to nie jest taki duży wydatek tylko chodzi o sens jak ktoś robi mniej 100 mtg rocznie to w ogóle inwestycja nieopłacalna, w tych kolumnach jeśli zadbane oraz ośka naprawdę lekko się kręci.

 

Pokaż mi wspomaganie za 1,5tyś?

Jego sprawa Nikomu nie ukradł za swoje to ma , jeżeli nawet 60 tka ma wszystko przesmarowane jak u mnie po remoncie układu kierowniczego dosłownie prawie wszystkie łożyska przesmarowane itp itd to nie widzę przeciw skazań do posiadania wspomagania ( Na pewno nie utrudnia życia )

Cena by wyszła taka jak byś robił sam, znajomy dobry 5 lat też sie tym zajmował bo robił przymiarki na mojej 60-tce ale z tego co widzę  to sporo podrożało

Nawet jak byś sam kompletował to cena było by sporo wyższa.Aktualnie jestem w temacie wspomagań ceny elementów znam.

Można dorwać z wózka widłowego Rak pompe orbotrol i siłowniki w cenie 500-600zł.Kwestia tylko dorobić pare rzeczy i złożenia tego w całość.

Gotowy zestaw czy sam komponowałeś? Ile cie to wyniosło? Mam pezy zetorze i zastanawiam sie czy do 3p nie założyć...

W prawdzie nowe opony to i leko sie kręci, ale kierownicy by z rąk nie wyrywało i w miejscu dałoby sie kręcić.

Kupiłem gotowy zestaw, koszt 2190 zł, plus własny czas na założenie

Wspomaganie, ale do 30tki z napędem z rozrządu kompletowane oddzielnie 1500zł z wężami (siłownik od motowideł Bizon) dźwignie + drążek poprzeczny używany 150zł, 150 zł podstawa orbitrola jeśli nie chce nam się jej robić, razem koło 1800zł. Do dorobienia tylko mocowanie siłownika, około 5 stów w kieszeni zostaje. Osobiście, jako że mam możliwości to robiąc samemu elementy metalowe, koszta jestem w stanie zbić do 1300zł

No, to ja dokładnie kilka złotych mniej dałem za orbitrol do zetora.

Za te pieniądze, nie lepiej było z siłownikiem poprzecznym?

jechałem ostatnio 60 ze wspomaganiem i siłownik tak jak na zdjęciu napęd z rozrządu. i na drodze 5 bieg i gaz w podłogę i ciągnik pływa po całej drodze mimo że caly przód po regeneracji poprawnie ustawionej zbieżności a jak się wolniej jedzie to idzie jak po sznurku

Za te pieniądze, nie lepiej było z siłownikiem poprzecznym?

W moim przypadku siłownik poprzeczny nie byłby dobrym rozwiązaniem, ponieważ mamy górzysty teren i nieraz trzeba zakładać drugi ciągnik, a także nieraz pracujemy w lesie i z siłownikiem poprzecznym byłoby większe prawdopodobieństwo że uszkodzę go na pniu, bądź w koleinach po lasowym ciągniku.

Mam, używam 2 lata i polecam Jedynie co od razu polecam Ci zrobić.. jeśli masz stalową dźwignię zwrotnicy to zaspawaj na sztywno    :lol: w c 360 jest zrobiona na klin i niestety od wspomagania sie on wyrabia i jest luz chyba, że tylko u mnie tak jest ze względu na szerokie koła zobaczysz jak będzie u Ciebie

jechałem ostatnio 60 ze wspomaganiem i siłownik tak jak na zdjęciu napęd z rozrządu. i na drodze 5 bieg i gaz w podłogę i ciągnik pływa po całej drodze mimo że caly przód po regeneracji poprawnie ustawionej zbieżności a jak się wolniej jedzie to idzie jak po sznurku

No czyli gdzieś był luz, albo na łączeniu siłownika albo na drążku poprzecznym. Ja przy zetorze z przodkiem mam orbitrol na siłowniku poprzecznym i brak luzow i ciągnik idzie jak po sznurku, tylko jedna końcówka jest lekko wyrobiona właśnie na drążku poprzecznym i niedługo pewnie sie tam niezły luz wyrobi.

właśnie cały przodek mu tulejowalem i nigdzie nie ma luzu wszystkie końcówki nowe a na próbę zrobiliśmy mocowanie i siłownik pod osią i ustało

U braciaka ciotecznego też coś nie tak było w 60-tce z wspomaganiem.Jadąc wolniej  okey ale jechać szybko to albo na lewo lub prawo jechał po prostu  pływał

U mnie takiego zjawiska nie ma, wystarczy trzymać kierownice prosto na środku i jedzie prosto, a jak trzeba lekko skręcić to delikatnie ruszyć kierownicą takie to jest czułe pieruństwo.