Koła do przyczepy d-47

ile za takie kółko

Dołączam się do pytania:)

Mam do sprzedania opony 315/60/22,5, 31 szerokości,91 wysokości,możliwość sprzedaży na felgach(nowych),dodaję zapas do kompletu

od zego pasują te felgi pytanie za sto punktow

sa to felgi od ciezarowki a tarcza poprostu wspawana nowa dorobiona lub wycinnana z orginalnych felg . na gieldzie w slomczynie cenia sobie za takie kola po 600zl

Jest to felga dedykowana miedzy innymi do tych przyczep nie zadna przerabiana a koszt felgi 435 zl brutto

U nas sporo taniej są,przerabianie,kombinowane po 220 zł

wytrzymują jak woze 7 ton pszenicy w sezonie 500 km ?

Mnie o to nie pytaj,ja mam w swojej oryginały,aczkolwiek gdyby taką przerobke zrobił jeden z dwóch db mi znanych spawaczy to pewien jestem,że to wytrzymalo by

ciekawe co pałlicjanty na takie felgi robione w stodole u Janusza.

Osobiście widziałem takie felgi,ale robione w trochę lepszym zakładzie niż u typowego JANUSZA. 4 lata i bez problemów,ale człowiek ma sprzęt i pojęcie o tym co robi. A polismany-jak zechcą to i tak sobie coś znajda:) w pewnym miejscu w woj.mazowieckim można zamówić i kupić jako niby to, nowe felgi kombinowane. Na yt widziałem jak ktoś z c360 przerabial felgi do mf255

gdzieś w opolskim jest zakład co robi takie felgi i o ile się nie mylę to 480 brutto sztuka

320-360 nowe bez kombinacji:)

a oponki po ile i z czego ew ?

Koła tirowskie pod to podchodzą,ceny na olx patrz:)

Wychodzi 350 netto jak vat sie odliczy to warto ryzykować przerabiane?

no skoro juz sa orginalnie robione to moze i to stanialo . w zeszlym roku widzialem na gieldzie to myslalem ze zablyszcze haha . ale powiem ze kiedys znajomemu spawalem bo tarcze wziol z orginalnych felg a obrecz od ciezarowki i jakos chyba juz 6 lat smigaja i nic sie nie dzieje . policmajster to nawet nie odróżnia czy to orginal czy cos przerobione .

Ja bym nie ryzykowal,u mnie jak już pisałem po 350 brutto felge kupi się już,więc nie widzę sensu ryzykowania takiej przeróbki. Rok temu w Tomaszowie Lubelskim po 320 były. Kolego-nie każdy na vacie jest:) ale fakt faktem rozwalone koło,wypadek,kolizja więcej będzie kosztować niż zaoszczędzone pieniądze z felg:)

Opony od ciężarówki w przyczepie rolniczej będą nie do zajechania o ile ktoś takiej nie przebije lub nie rozerwie o coś. Jeśli felga będzie zrobiona porządnie to prędzej łożysko lub jakiś inny element puści niż te koła.

yahooo777 nie to zebym sie upieral zeby robic samemu ale zapytam co prywaciac moze zrobic zle w takiej feldze jesli zastosuje odpowiednie wymiaty mategialu i oczywiscie parametry .dobrze wspawa to mysle ze roznica zadna a kosztowo tez wiele nie oszczedzi

Wystarczy,że środek źle osadzi i całość bicie będzie mieć albbo spawacz źle wspawa coś skosi,będzie kołem rzucać.Dalej wymieniać?

Aczkolwiek ja dla dwóch fachowców bym zaufał  jeżeli chodzi o taką przeróbkę,zaoszczędzić można max 120  na kole

mysle ze jesli ktos sie tego podejmuje to wie co robi bo janusz w stodole chyba nie powinien sie zato zabierac zeby wlasnie czegos nie spierdzielil

Na af nawet palcem wskazać takich można,u siebie też kilku bym pokazał więc spieprzyc nie problem

Jak oceniasz ten rozmiar 275 70 22.5 nie za wąski nie za szeroki ??