New holland t6+ Unia Ares txl
 

New holland t6+ Unia Ares txl

  • 6123 wyświetleń

Uprawa bezorkowa


Informacje o zdjęciu New holland t6+ Unia Ares txl

Zrobione z SAMSUNG SM-G530FZ

  • 3.3 mm
  • 1/60
  • f f/2.4
  • ISO 50



Rekomendowane komentarze

  • Użytkownik
  • Goncarek
  • 0 78

chyba uproszczona

 

To jest ironia, czy czepiasz się niesłusznie o nazewnictwo? 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • grzesmaly
  • 701 4070

jak zwal tak zwal nie jednemu psu burek . mozesz opisac czym robiles od poczatku bo przymierzam sie do zakupu agregatu talerzowego z siewnikiem talerzowym i tez chce sprobowac takiej uprawy

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • GR_Mateusz
  • 35 294

różnica między uprawa bezorkową a uproszczona jest ogromna i sam zdajesz sobie z tego bardzo dobrze sprawę, z resztą sam zaprzestałes używania pługu. A jestem taki ze się czepiam, czasem niepotrzebnie jak dziś :)

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Użytkownik
  • Goncarek
  • 0 78

różnica między uprawa bezorkową a uproszczona jest ogromna i sam zdajesz sobie z tego bardzo dobrze sprawę, z resztą sam zaprzestałes używania pługu. A jestem taki ze się czepiam, czasem niepotrzebnie jak dziś :)

 

Jak dla mnie sprawa się kształtuje tak:

Uprawa bezorkowa jest wtedy kiedy zastępuje się pług kultywatorem, talerzówką, głęboszem, lub czymś w ten deseń. Uprawa uproszczona jest wtedy kiedy dokonuje się jakichkolwiek uproszczeń w uprawie, również w uprawie płużnej (np. pominięcie uprawek pożniwnych, spłycenie orki). 

 

Nie wiem, może się mylę. Jak się mylę to proszę mi wyjaśnić dlaczego :P

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Slomek
  • 186 1632

Jak dla mnie sprawa się kształtuje tak:

Uprawa bezorkowa jest wtedy kiedy zastępuje się pług kultywatorem, talerzówką, głęboszem, lub czymś w ten deseń. Uprawa uproszczona jest wtedy kiedy dokonuje się jakichkolwiek uproszczeń w uprawie, również w uprawie płużnej (np. pominięcie uprawek pożniwnych, spłycenie orki). 

 

Nie wiem, może się mylę. Jak się mylę to proszę mi wyjaśnić dlaczego :P

ja bym powiedział że bezorkowa to tak jak mówisz kultywator lub głębosz :P a uproszczona to np talerzówka na 10cm lub gruber na 10cm itd :D

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • JD1188
  • 126 1787

I potem rodzą się glupie opinie, że uprawa beorkowa jest bez sensu, nie przynosi korzyści itp. jeżeli się nie wykorzystuje odpowiedniego sprzętu. Uprawa bezorkowa powinna być wykonywana na taką samą głębokość jak orka. A taka uprawę jak na zdjęciu można nazwać bezorkowo- uproszczoną ;)

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • GR_Mateusz
  • 35 294

Tak jak koledzy wyżej, uprawa bez orkowa to uprawa gdzie jeden z zabiegów zastępuje orkę ( głębosz, pług dłutowy lub głęboko gruberem) a uproszczona to szybko talerzówka lub gruber na normalną głębokość .

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Użytkownik
  • Goncarek
  • 0 78

Przecież w systemie bezorkowej uprawy można ograniczyć się wyłącznie do powierzchniowego spulchniania i nadal będzie to uprawa bezorkowa. 

 

Osobną kwestią jest to jak taka uprawa wpłynie na plon, i tu się oczywiście zgadzam, że jak ktoś chce uprawiać bez pługa, ale robi to tak jak na zdjęciu powyżej, to robi to źle i może się liczyć z wysoce prawdopodobnym spadkiem plonu.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • iron
  • 1037 10802

zapraszam do mojej galerii to zobaczyć jak wygląda u mnie metoda bezorkowa.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • kamciow
  • 125 1288

I stad bierze się cała masa pogłosek i niedomówień apropo uprawy bezorkowej, bo wielu myśli że cała ta wielka uprawa bezorkowa to zastąpienie pługa gruberem, i tyle.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Użytkownik
  • Goncarek
  • 0 78

zapraszam do mojej galerii to zobaczyć jak wygląda u mnie metoda bezorkowa.

 

ja mam zobaczyć? :)

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • rafal13113
  • 144 2354

Przecież w systemie bezorkowej uprawy można ograniczyć się wyłącznie do powierzchniowego spulchniania i nadal będzie to uprawa bezorkowa. 

 

Osobną kwestią jest to jak taka uprawa wpłynie na plon, i tu się oczywiście zgadzam, że jak ktoś chce uprawiać bez pługa, ale robi to tak jak na zdjęciu powyżej, to robi to źle i może się liczyć z wysoce prawdopodobnym spadkiem plonu.

wpłynie pozytywnie po rzepaku tak właśnie sieje pszenice od 2011 roku i spadku plonu nie było a nawet w próbach wychodziło lepiej niż po tradycyjnej orce. Nawet badania naukowe potwierdzają taki system uprawy. W takich najbardziej dostępnych to w którymś numerze Topagraru z tego roku było porównanie kilku systemów między innymi tego. Proponuje sprawdzić i spróbować. 

 

druga kwestia koledzy nie przypisujcie nazw do danej uprawy tylko sprawdzcie jak to nazywa się w fachowej literaturze i nie będzie niedomówień już to zostało nazwane dawno jak jeszcze wielu z nas nie było na świecie więc zamiast robić zamęt proponuje troszkę internet przeszukać 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Użytkownik
  • mateusz09090
  • 4 78

Dokładnie , u mnie również nie ma żadnego spadku w plonie, czy to po rzepaku albo ziemniakach

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Użytkownik
  • Goncarek
  • 0 78

Uprawiasz talerzówką na głębokość równą głębokości siewu? Patrzę przez pryzmat własnych gruntów i pierwsze co by wpłynęło na zniżkę plonu przy takiej uprawie to na pewno zastoiska wodne. Kolejnym problemem byłby rozwój korzeni, które przy takiej uprawie (wygląda mi na max 5cm, może mylne wrażenie) byłby znacznie ograniczony, co niesie za sobą całą gamę elementów ograniczających plon.

 

Drugi rok siejemy wszystko bezorkowo (pszenica, rzepak, groch), ale spulchniamy na 20-35 cm.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Gość

Jak dla mnie sprawa się kształtuje tak:

Uprawa bezorkowa jest wtedy kiedy zastępuje się pług kultywatorem, talerzówką, głęboszem, lub czymś w ten deseń. Uprawa uproszczona jest wtedy kiedy dokonuje się jakichkolwiek uproszczeń w uprawie, również w uprawie płużnej (np. pominięcie uprawek pożniwnych, spłycenie orki). 

 

Nie wiem, może się mylę. Jak się mylę to proszę mi wyjaśnić dlaczego :P

Nie mylisz się kolego, masz w pełni rację. Uprawa uproszczona to jest chociażby orka z pominięciem podorywki.

A uprawa bezorkowa jest wtedy gdy pług zastępujemy innymi maszynami lub wcale nie przeprowadzamy zabiegu spulchniania. Z resztą sama nazwa na to wskazuje: bez-orkowa, czyli bez pługa który jest do orania.

 

Zastoiska wodne i słaby rozwój korzeni nie jest uwarunkowany płytką uprawą na 5 cm tylko tym że gleba nie posiada właściwej struktury ponieważ jest zbyt ubita / zagęszczona.

Gdy mamy odpowiednią strukturę gleby wcale jej nie potrzeba głęboko spulchniać.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Użytkownik
  • Goncarek
  • 0 78

Struktura strukturą, a ciężka gleba gliniasta nigdy nie będzie glebą piaszczystą. 

 

A propos, coś mi się przypomniało, od 2001 stosowaliśmy użyźniacz glebowy na słomę, rok do roku, przez 7 lat. Jednocześnie stosowaliśmy wapno w niemałych ilościach. Struktura się poprawiała, coraz łatwiej się orało, uprawiało, aż w końcu ciężka ziemia rozlatywała się w dłoni. W 2008 roku, w żniwa (rok był mokry, ale bez przesady) struktura była tak fajna, że grunt stracił nośność, a przyczepy zapadały się po osie, jedna po drugiej. Wtedy to też zrezygnowaliśmy z jego stosowania, a struktura zaczęła się pogarszać. Myślisz, że ug w uprawie płużnej miało taki wpływ, czy to mylne kojarzenie faktów? 

 

1.jpg

 

2.jpg

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Gość

Nie da się tego tu i teraz stwierdzić. Chociażby dlatego że nie znamy ilości jakie wprowadziłeś na pole użyźniacza i jakiego. Jakieś 5 groszy mógł dodać skoro twierdzisz że systematycznie stosowałeś, ale ja upatrywał bym się ,,winowajcy,, w wapnie które stosowałeś w nie małych ilościach oraz systematycznie pozostawionej słomie.

Strukturotwórcze właściwości wapna są udowodnione naukowo i opisane w niezliczonej liczbie prac naukowych, natomiast sztuczna mikrobiologia dopiero raczkuje i sądzę że to co obecnie oferują sprzedawcy, stosowanie zalecają w zbyt małych dawkach aby przyniosło zauważalne efekty, dawki zalecane dla rolników wedle mojej oceny idealnie sprawdzą się w ogródkach działkowych.

 

Porównuję to do wapna granulowanych. Ktoś te samo wapno sypkie co zaleca się go stosować 3t/ha zgranulował i twierdzi że teraz wystarczy 1t/ha. Czysta ekonomia, lepiej sprzedać mniejsze ilości ale z większym zyskiem, niż sprzedawać dużo z małą marżą. Takie próby podejmowane są z wapnem granulowanym i tak to też wygląda z humusami. W produkcji są naprawdę tanie, tylko większa ilość w objętości danego produktu na ha = większe opakowania, droższy transport, większe koszta magazynowania, mniej praktyczne podczas stosowania. Temat raczkuje, nikt nie posiada rzetelnych informacji na temat konkretnych specyfików, nikt nie posiada składu tych specyfików więc sprzedawcy producenci obrali drogę do zysku po najmniejszej linii oporu, sprzedać mało ale drogo.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Użytkownik
  • Goncarek
  • 0 78

Był to użyźniacz glebowy ug firmy bogdan, wtedy koncentracja była mniejsza, to też zalecane dawki były większe niż dla dzisiejszego ug max, w każdym razie stosowaliśmy maksymalne zalecane. Słoma pozostawiana była na polu zawsze (przynajmniej 20 lat). Dodam, że nigdy nie stosowaliśmy na nią azotu. Wapno stosowane było/jest w miarę regularnie (węglanowe 50% CaO ~3 t/ha co 2-3 lata).

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • rafal13113
  • 144 2354

na ciężkie ziemie powinieneś raczej stosować tlenek nie węglan gdyż węglan skleja ziemi a tlenek spulchnia temu też węglan to ziemie lekkie i średnie tlenek na gleby ciężkie i zwięzłe. Co do korzeni to niektóre informacje podają że pod zboża po roślinie z głębokim systemem korzeniowym lepsza jest płytsza uprawa (no może nie 5 cm) gdyż korzenie dość szybko idą w warstwe poniżej i mają spulchnioną po poprzedniej roślinie ziemie i sobie rosną a jak wykonamy orkę i przewrócimy słomę to korzenie docierają do tzw pierzynki ze słomy i jej nie przebijają bo nie ma tam składników pokarmowych więc nie mają czego szukać. Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć po kilku latach nie orania pod zboża, że mniej odczuwają okresowe susze mimo dwóch lat skrajnie suchych. Jak zaczynałem siać tym systemem średnio w to wierzyłem ale widać to wyraźnie.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • kamciow
  • 125 1288

Chodzi tu zapewne o reaktywność, bynajmniej w szkole tak nas uczą że tlenkowe ma działanie strukturotwórcze na glebach ciężkich, zwięzłych i nie powinno się go stosować na gleby lekkie właśnie z powodu tej reaktywności. Ale o tym że węglan skleja jeszcze nie słyszałem

 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Użytkownik
  • Goncarek
  • 0 78

Chodziło mi właśnie o to rzekome "sklejanie". Z tego co czytałem, to oba wapna są strukturotwórcze, z tym że w przypadku wapna tlenkowego procesy zachodzą intensywniej. 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • rafal13113
  • 144 2354

tlenek jest bardziej agresywny podnosi ph szybko ale powoduje przy tym rozpulchnianie gleby a węglan jest mniej agresywny i wykazuje tak zwane sklejenie co powoduje powstanie gruzełków i temu tlenki zalecane są na gleby ciężkie zwięzłe i zimne a węglan na lżejsze przepuszczalne. I żeby nie było, że jestem goło słowny to tak właśnie mnie nauczyli na studiach, a że miałem profesora, który sporo wymagał to trzeba było się tego o wapnach trochę nauczyć. 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj