Famarol Słupsk 2x11

Jeszcze  wał  do  tyłu  i  będzie  Git

Pewnie mi nie da spokojnie przez zimę wysiedzieć i na wiosnę coś wymodzę...tylko pytanie czy lepiej strunowy czy rurowy? 

tylko i wyłącznie strunowy taki masywny z porządnych płaskowników ładnie Ci pokruszy to co zostaje i już do agregatu swojego nie będzie wracał nawet

musisz jeździć tak żeby zasypywało i powinno być ok talerzówki tak mają. na bometa też mówili że robi rowy a ja wstawiłem zdjęcie gdzie bo bomecie nie widać było przejazdów nawet.

ja mam strunowy i nie narzekam

U mnie przy 2.7 talerzowce która ciagalem 7711 zostawał tylko lekki row na koniec. Byla tak dobrze ustawiona ze drugi rząd talerzy zarzucał row ktory powstawal w poprzednim przejeździe i pole bylo rowniutkie.

@czesio200

 

Wieczory teraz długie to coś się wydumie Tak prawdę powiedziawszy to talerzówka faktycznie pięknie kroi skiby i po dwóch przejazdach jest już na prawdę przyzwoicie zrobione  co nie wcale nie oznacza że agregat postawię w krzaki ale  fakt faktem teraz będzie miał mniej roboty bo na pewno go talerzówka trochę wyręczy...a miejscami wręcz zastąpi  

 

@Marekfarmer 

 

Więc i u mnie też zawita strunowy...tyle że pewnie do talerzówki to pasuje go zrobić o sporej średnicy i mocno "wykręconych" strunach  

 

@Misza922

 

U mnie nad ustawieniem będę musiał jeszcze trochę popracować i mam nadzieję że powoli uda się te mankamenty wyeliminować  

U mnie w famarolu 1.8 jadę tak że jeden talerz nachodzi na poprzedni przejazd i akurat idealnie wyrównuje

na pewno nie można jeździć raz przy razie bo wtedy co 2 przejazd będzie górka i co 2 dołek. jak bd jeździł dookoła jak koledzy piszą to musi być równo.

pasowało by zrobić z takich płaskowników jak ma agromasz na przodzie to już są dość grube a średnica to ze 40-50cm

 

Na uniknięcie górek i rowków masz 2 sposoby. W I zaczynasz od środka i robisz nawroty w lewą stronę. W II sposobie zaczynasz od lewej strony pola i robisz nawroty w prawą stronę. Inaczej mówiąc uprawiony pas w kolejnym przejeździe ma być zawsze po lewej stronie.

Jak jeszcze do tego ciężaru doładujesz wał to na przód przy okazji daj jeszcze ze 100kg

robiłem też taka i to samo było, spróbuj robić po połowie talerzówki a jak nie to próbuj z ustawieniem kąta albo rozkręć albo skręcić, może ci to pomoże u mnie to pomogło

W nie ktorych talerzowkach skrajne talerze po przekatnej maja mniejsza srednice i tak nie ryja gleboko rowow ,ale trzeba tak jezdzic aby kolejnym przejazdem zarzucac rowek.Co do walu strunowy bedzie lekki i na ciezkiej ziemi za wiele nie da .Rurowy fajnie zageszcza na piachu a na glinie takze nic nie zrobi .

napisz na pw to ci wyśle jak mam ja zrobiony wal do takiej samej talerzowki

po miękkich skibach to każda a po twardym idzie wierzchem.

Wał zrób ciężki strunowy i będzie ok a na górki mogą być ekrany boczne lub wał zrób trochę szerszy

Witam. Mam talerzówkę 3m i robiła tak samo jak na foto, musisz kolego jeździć do okoła kawałka tak aby pierwszy rząd talerzy wyrzucał tą ziemie z 'górką' na pole jeszcze nie zrobione, przy kolejnym przejeździe przednie talerze rozgarną tą górkę tył poprawi i jest jak na stole To na pewno Ci pomoże z tą 'górkę'.

Pozdrawiam  

Jeździsz tak nak z pługiem zagonowym tylko w drugą stronę i po problemie.

Powiem Ci tak jeździj jak byś orał sztywnym pługiem tylko nie prawym a lewym kołem w bruździe i będzie równiutko  

Panowie dzięki wielkie za wszystkie sugestie Teraz już po robocie ale w przyszłym sezonie będę kombinował i z ustawieniami i z jazdą tak żeby jak najbardziej udało się wyeliminować te górki i dolinki i Wasze wskazówki na pewno w tym bardzo pomogą  

 

Co do samego ciężaru talerzówki to mimo wszystko jest ona sporo lżejsza od agregatu...mimo tego że jest dalej wysunięta to jednak czuć i w trakcie jazdy i przy podnoszeniu że tyle co agregat nie waży więc jakieś obciążenie można by było na nią jeszcze wrzucić Wiadomo jak doszedł by wał to ciężar dalej się przesunie do tyłu i wtedy przód zrobi się lżejszy...jak będzie to czas pokaże  

Talerzówką w układzie V robisz od lewej do prawej i po problemie

Tak jak kolega napisał wyżej od lewej do prawej i najlepiej koło puścić w tej małej bruździe co zostaje i po problemie

ja jak talerzowąłem taką talerzówka to jeździłem jak z pługiem w zagony i lewy wieszak troche podkręcałem aby przedni wał talerzy nie rył za głęboko i z tyłu 3 bronki ciągałem na belce i było ok