pp1208 706 Napisano Listopad 24, 2016 Zaawansowany 706 5987 jaką ma moc ? z jakich lat jest ten sprzęt ? Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
grzesmaly 701 Napisano Listopad 24, 2016 Zaawansowany 701 4070 na zaciag dziada u mnie znojomek ustawial z gorki Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
Mr-rolnik2000 13 Napisano Listopad 24, 2016 Zaawansowany 13 137 Rozrusznik spalinowy działa? Twardy sprzęt Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
extrabyk 5592 Napisano Listopad 24, 2016 Zaawansowany 5592 8394 Jak stoi to twardy ale jak nim zacząć robić to zaraz wyjdzie,że najlepsze lata ma za sobą...zaraz się posypią te wózki od gąsienic i wszystko inne gdzie dawno nie ruszane łożyska. Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
Krzysztof81 3860 Napisano Listopad 24, 2016 Zaawansowany 3860 8141 extrabyk masz rację Mielismy kiedys takiego tylko nowszego i w super stanie. Zrobisz kapitalke,wozki łożyska itp,popracujesz kilka dni na zwirowni i znowu wszystko roztelepane jak u starej k... Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
extrabyk 5592 Napisano Listopad 24, 2016 Zaawansowany 5592 8394 Parę lat temu ktoś kupił magazyny w okolicy Czarnej Białostockiej. Wcześniej tam był skład części do ruskich sprzętów. Nie mieli co z tym zrobić a chcieli czyścić magazyny do innych celów i wywrotkami przywieźli to wszystko na skup złomu do Sokółki. Żal było patrzeć na sterty fabrycznie nowych części właśnie do DT. Parę osób coś tam sobie powybierali i kupili a reszta poszła na przetop. Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
Krzysztof81 3860 Napisano Listopad 25, 2016 Zaawansowany 3860 8141 Ojciec kiedyś tam czesci kupował. Pompa wtryskowa do dt75 -500zł. Jedyny plus tego ustrojstwa to byly tanie części. Kiedyś to były fajne maszyny ale ich czas już przeminal niestety ☺ Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
margoo78 533 Napisano Listopad 25, 2016 Zaawansowany 533 2568 Niestety dzisiaj dt-y można na palcach policzyć a za dzieciaka nie raz trafiło się powozić się w takim w trakcie orki w okolicznej rsp. Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
withanight 1108 Napisano Listopad 25, 2016 Zaawansowany 1108 3203 Stary ale chciałbym czymś takim chwile popracować, bo nie miałem okazji. Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
koniu 841 Napisano Listopad 25, 2016 Zaawansowany 841 5241 u nas stał 7 lat to wystarczyło 10 metrów i zapalił na zaciąg teraz stoi w drugim kącie już następne 7 lat. Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
extrabyk 5592 Napisano Listopad 25, 2016 Zaawansowany 5592 8394 DT zawsze zapali nawet po 7 latach tylko zacznij pracować silnikiem, który tyle stał to pierścienie i tuleje wytrą się w parę godzin. Dawno temu marzył mi się taki DT ze spychem bo po jazdach w szkole byłem bardzo napalony. Ten szkolny był jak nówka więc widziało się tylko zalety ale teraz w takim stanie kupić ciężko. Jeśli DT ma już za sobą trochę historii i się takiego kupi to się zaczyna zabawa ze wszystkim. Wózki się sypią. Beznadziejny mechaniczny system naciągania gąsienic zamiast "tawotem" przy pomocy smarownicy jak u konkurencji. Sama gąsienica też jest jedną wielką porażką bo to system czołgowy czyli nikt nie robił tego z myślą o trwałości. Jeśli pracuje na mokrych łąkach i czarnoziemach to jeszcze w miarę ale jak jest sucho i piach to ogniwa i sworznie je łączące lecą w oczach. Z największych porażek to jeszcze regulacja sprzęgieł i hamulców służących do kierowania tym sprzętem. Podsumowując jest to sprzęt przestarzały już w momencie powstawania i teraz jeśli ktoś chce tym robić to musi mieć dużo cierpliwości i dużo wiedzy oraz doświadczenia z DT. Ja gdy poznałem trochę głębiej ten sprzęt to dałem sobie spokój...zresztą wystarczy mi innych równie szalonych i pozbawionych sensu pomysłów :lol: Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
margoo78 533 Napisano Listopad 25, 2016 Zaawansowany 533 2568 Dochodzi jeszcze problem transportu na pole. Dt-y przwożone były na pole podczołgówką, odrazu miał zapięty pług 4 skibowy, szybki zjazd ( nie był niczym przypinany do przyczepy) i od razu w pole. Swoją drogą w spółdzielni były ciągniki 12-stki a oni woleli orać detami. Raz podczas orki zdarzyło się wyorać z ziemi korpus od pługa, ale ciekawszą historię opowiedział znajomy operator który mówil, że trafiło im się wyorać flaszkę wódki którą prawdopodobnie zgubili rok wcześniej. To tyle wspomnień z młodzienczych lat. Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
bodzio1108 181 Napisano Listopad 25, 2016 Zaawansowany 181 1847 RCKU Widzew. Moja Kochana Szkoła. Z Rambem odpalaliscie czy z Radziem? Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
TheBociek1996 598 Napisano Listopad 25, 2016 Zaawansowany 598 2715 u mnie w okolicznych RSP też było tego dużo dawniej pracowali tym w polu, później do ubijania pryzm kiszonki Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
bodzio1108 181 Napisano Listopad 25, 2016 Zaawansowany 181 1847 albo mi się zdaje albo widzę Radzia czuprynę nad maską przy kominie Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
Kaszlak79 749 Napisano Listopad 25, 2016 Zaawansowany 749 2769 Stary ale chciałbym czymś takim chwile popracować, bo nie miałem okazji. Ja miałem, choć rekreacyjnie tylko. Chory system kierowania i prowadzenia maszyny. Dwie wajchy przy rękach to były sprzęgła na poszczególną gąsienicę, lewą lub prawą. Dwa pedały przy nogach to były hamulce na poszczególną stronę. Było jeszcze sprzęgło "główne" jak w zwykłym ciągniku, pomiędzy skrzynią biegów a silnikiem, czyli trzeci pedał oraz dźwignia zmiany biegów. Gaz tylko ręczny. Po odpaleniu wciskałeś "główne" sprzęgło i wbijałeś bieg. O ile pamiętam były chyba 3 lub 4 biegi i 3 grupy, wolna, szybka i wsteczne. Po wbiciu biegu i puszczeniu sprzęgła maszyna ruszała. Jak chciałeś troszkę skorygować tor jazdy, to ciągnąłeś daną dźwignię sprzęgła do siebie, jak trzeba było mocno skręcić, wciskało się dodatkowo hamulec danej gąsienicy. Urwanie doopy zanim to opanowałeś. Maszyna była toporna i awaryjna, sporo paliła. Ale były i zalety, stały napęd na dwie strony, duża powierzchnia styku z podłożem i mały nacisk jednostkowy sprawiały, że uciąg był znakomity a dzielność w terenie spora. Kiedyś były to etatowe ciągniki w PGR i RSP do ciężkich prac, potem wygryzła je ciężka seria Ursusa. Następnie używano ich do ugniatania pryzm i jako spycharki. Aż w końcu wyzbywano się ich za grosze, maszyny te były już wtedy mocno zużyte. Właśnie takim po pegerowskim DT-em miałem okazję jeździć, ale była to bardziej zabawa niż praca. Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
Krzysztof81 3860 Napisano Listopad 26, 2016 Zaawansowany 3860 8141 Ciężko się nim jeździ. Jak to w rusku. Po całym dniu bolą nog i ręce od mahania dzwigniami i naciskania pedałów(bez skojarzeń). Ja miałem wersję z turbo na wypasie. Porownalismy pole,trochę melioracji,zapchnietych bagien i poszedł do żyda wtedy jeszcze za dosyć dobrą kasę. Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
jumzd65m 13 Napisano Listopad 26, 2016 Zaawansowany 13 264 u nas stał 7 lat to wystarczyło 10 metrów i zapalił na zaciąg teraz stoi w drugim kącie już następne 7 lat. Wezmę go w zamian za uprzątnięcie placu, nawet pozamiatam Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
dami9908 14 Napisano Listopad 27, 2016 Zaawansowany 14 128 @bodzio1108 Odpalany był z Bieleckim a koło komina stał Radzio ale od dawna ma przezwisko Mojżesz. A który to Rambo? Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
extrabyk 5592 Napisano Listopad 27, 2016 Zaawansowany 5592 8394 @bodzio1108 Odpalany był z Bieleckim a koło komina stał Radzio ale od dawna ma przezwisko Mojżesz. A który to Rambo? Rambo jest tylko jeden Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
bodzio1108 181 Napisano Grudzień 1, 2016 Zaawansowany 181 1847 @extrabyk Ale ten jest nasz A nie zagramaniczny @dami9908 no właśnie Rambo to Bielecki. Ksywa wymyślona za czasów jak mój brat uczęszczał tam do szkoły czyli prawie wpłat temu. Do Radzia pasuje ksywa Mojżesz. A powiedz no mi czy Radziu ma jeszcze ten swój 'tik' tzn. czy jak stoi to co chwila tak jakby odżuca ramieniem do tyłu??? Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
bodzio1108 181 Napisano Grudzień 1, 2016 Zaawansowany 181 1847 20lat temu miało być a nie wpłat temu. A swoją drogą jak edytować post w aplikacji bo za cholerę nie wiem nie umiem Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
stefan8244c2 9 Napisano Grudzień 3, 2016 Zaawansowany 9 144 Sprzęt nie najgorszy każdy kto robił ruską myślą technologiczną coś wywnioskuje. Z 20 lat temu miałem przyjemność tym sprzętem kierować. Mianowicie kolega odśnieżał drogi wiejskie, a było tak ,że był po zabiegu i nie mógł robić pierwsze godziny pracy były najcięższe ze względu opanowania układu kierowania. W latach 90 może to był 91 w PGR robił mój ojciec i obsługiwał DT przy kiszonce. Traktorzysta co jeździł c385 zaniemógł i ojciec za niego jeździł mnie przypadł DT , tłoczyłem ale i zdarzało się ,że musiał wciągać ciągnik gdy nie mógł wyjechać. No przy jechał traktorzysta 355 z autosanką z kukurydzą jak wciągałem to lina była za tylny dolny zaczep. Ale ten uparł się dawaj na przód nic nie będzie no mówię no ale możesz rozerwać się śmieje ,ze gdzie tam dobra zaczynam ciągnąć ryp poszło na pół. Podrobili i wypchneli Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
Rekomendowane komentarze
Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto, to proste!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Posiadasz własne konto? Użyj go!
Zaloguj się