Skocz do zawartości

Kamień graniczny



I tak co roku na każdym polu. Mało ziemi ludziom




Rekomendowane komentarze

Specjalnie na złość wyrwany i zostawiony .

Kara może jest ale za usuniecie słupka granicznego wystawionego przez geodete i to wtedy gdy sąsiad o pomiarze jest poinformowany (bądź słupku granitowym w miejscu palika geodezyjnego) Wiec jeśli ten graniczniak miał za sobą moc prawna to trzeba zgłosić ale jak był zakopany bez pomiarów w miejscu umownej miedzy to nic temu tempakowi nie zrobisz .

Wszędzie są tacy ludzie , tez mam taki problem tylko granica jest umowna i nie możemy się zgodzić z sąsiadem o jakieś pol metra - raz zostawilem te pol metra na miedze , to zaoral to co zostawione a później podczas uprawy jeszcze ze 20cm mojego sobie przywłaszczył , od tamtej pory orze tyle co moje chodzby miał zasiane buraki , co rok podczas orki przychodzi do mnie z fajtakiem i próbuje mnie uświadamiać :D

Teraz na geopprtalu można sobie zmierzyć ile pole ma metrów szerokości a ile powinno mieć z dość dużą dokładnością .

@UrsusCzesio ja kiedys tez kupilem pole po PGR i tez mialem problem z jednym delikwentem bo co nie wstawilem slupka(pala) na drugi dzien go niebylo(sytuacja zdarzyla sie 4 razy co daje 5 "zaginionych" pali) i zglosilem sie do ANR czyli tam gdzie kupowalem pole, opowiedzialem im wszystko to powiedzieli ze jesli jeszcze raz zdarzy sie taki przypadek to powiedziec im i oni sie tym zajma(powiedzieli ze naloza na niego kare) powiedzialem mu to prosto w oczy i od tamtej pory czyli 10 lat mam spokoj i zadnym palem na tej dzialce nie musze sie martwic :):))

U siebie też miałem takiego delikwenta co roku skrzybał po parę centymetrów a że rosła dzika grusza w miedzy to ją zaczął omijać. Jeszcze trochę a omijał by ją z mojej strony.  Gdy zwracało mu się uwagę to "twierdził, że wiatr gruszkę przesunął". Starszy się wkurzył podpoił pług i skasował całą miedzę i wywalił bruzdę pod samą ramę. Przy sołtysie była miedza na nowo wyznaczona, ale spokój był tylko przez jakiś czas. Później synowie jak gospodarzyli to ten sam problem był. W końcu jak sad wiśniowy chcieliśmy zasadzić, wynajęliśmy geodetę, wszystko wymierzył, protokół zrobił i z wielkim niesmakiem sąsiad podpisał. Co się okazało miedza była przesuniętą w nasze miejscami nawet o około 2m a gruszka, którą omijali była centralnie w środku miedzy.

Jakieś 2 lata temu ten sam sąsiad wynajął geodetę do innych działek z którymi graniczyliśmy z myślą o ich ogrodzeniu. Miejscami miedza się zgadzała, miejscami trochę ja byłem worany w jego pole, on w moje. Protokół sporządzony, obaj wkopaliśmy słupki a na koniec Whisky na miedzy wypiliśmy i od tamtej pory zgoda.

  • Haha 1

...

 

Teraz na geopprtalu można sobie zmierzyć ile pole ma metrów szerokości a ile powinno mieć z dość dużą dokładnością .

 

 

tak , tylko że ta mapa  ma bardziej charakter poglądowy , granice działek widziane na ortofotomapie nie pokrywają się w wielu przypadkach się z liniami z zakładki kataster , na mapach z mojej okolicy dużo jest cyrków typu granica idzie środkiem budynku , hydrant na środku drogi dojazdowej czy różna szerokość dróg dojazdowych do pól zamiast zwyczajowych 3m jest od 2,5 do nawet 8m

 

 

tak , tylko że ta mapa  ma bardziej charakter poglądowy , granice działek widziane na ortofotomapie nie pokrywają się w wielu przypadkach się z liniami z zakładki kataster , na mapach z mojej okolicy dużo jest cyrków typu granica idzie środkiem budynku , hydrant na środku drogi dojazdowej czy różna szerokość dróg dojazdowych do pól zamiast zwyczajowych 3m jest od 2,5 do nawet 8m

 

Dokładnie tak jest ale są tacy co tego nie rozumieją. U mnie jest taki jeden debil co na podstawie tego co jest na Geoportalu wyorał wszystkie miedze na około swoich pól. Do tej pory był spokój. Miedze były nie ruszone po kilkadziesiąt lat a ten teraz próbuje wprowadzać swoje nowe porządki. Ludzi już tym wkurwił na maxa i chyba nawet nie wie, że się ciemne chmury nad nim zbierają...teraz pewnie się dowie bo z tego co wiem to czyta wszystko co ja piszę na AF...

u mnie sąsaiad wytyczał z geoportalem granice siedliska,wg jego pomiaru musialem sie 1,5m odsunąc, po pomiarze geodezyjnym okazalo sie że jego dom stoi na samej granicy a płot postawiony przez pradziadkow jest co do centymetra. Wszędzie burakow pełno. Kupilem dzialkę w tym roku ,sasiad wyrwał palik bo twiedził że jak krowa mu stanie to noge rozwali;-) aby go nauczyc przyorałem mu skibę twierdząc że nie wiedzialem gdzie granica bo wyrwał palik.Żałuje tylko że tego nie nagrałem bo by był hit yt.

To z czystym sumieniem wiesz że wyorany a jakby zabrał to szukaj.

 

X lat temu robiona komasacja (która nie doszła do skutku) na sąsiedniej gminie pozakopywane kamienie na granicy a działkę mam długą ok. 1400 mb i po miedzy z 20 kamieni granicznych przy oraniu szukałem żeby nie wyorać i miedza była poprawnie ale do dziś miedza pomiędzy mną a sąsiadami jest "poprawnie" zaś między sobą już powyorywali.


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v