Tama bobrów
 

Tama bobrów

  • 5643 wyświetleń

Nawet na tak małym rowie potrafią zbudować swoje "imperium" Dwie tamy na odcinku 30m...normalnie mało co tutaj jest wody...aktualnie jak widać prawie pełne brzegi..


Informacje o zdjęciu Tama bobrów

Zrobione z SONY DSC-HX300

  • 4.3 mm
  • 1/40
  • f f/3.2
  • ISO 80

Rekomendowane komentarze

  • Zaawansowany
  • extrabyk
  • 5593 8394

U mnie bobrów pełno i potrafią z małego strumyka w jedną noc zrobić spore bajorko. Bardzo sprytne i ładne zwierzęta ale niestety robią spore szkody na łąkach i w lasach.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Gość STIG0013

w naszych okolicach co najmniej połowa łąk to teraz bagna przez te małe cholery

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Gość

u mnie na szeście nie ma tego ustrojstwa ale duża część łąk i tak jest podmokła :/

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Gość STIG0013

a jak kwestia melioracji ?

U nas rowy melioracyjne na łąkach pozawalane mułem, głębokie po kolano w najgłębszych miejscach, rowy pozarastane, tama na tamie, słabo to wygląda

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Rolnik7343
  • 5859 16632

Nic dziwnego ... U mnie na łąkach to częsty widok :) I to takie tamy ze koparki mają problem je rozwalić :P
Tamy jak tamy ale robią tunele pod drogami i drogi sie zapadają nie jeden juz tam koła pogubił jak sie droga zarwała pod cięzarem ... bodajże 3 lata temu ktoś przywiózł przyczepe gruzu tak na zapas zeby było do dziur zawalania i wywalił to na na boku drogi to ten ch*j przenosił ten gruz do rowu i z niego tame budował ... a jak mu to szło patyki, błoto, gruz i tak dalej :ph34r: a weś to później rozwal ...

Złapać takiego zamówić transport pustaków gruszke betonu to może i dom by wybudował :lol:

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • farmtrac8244
  • 441 3451

Na wiosne na łące no właściwie to już jest pole była tama na rzece i to woda była dość podniesiona ale teraz w wrześniu przy uprawie widzę że ktoś się po fatygował i rozwalił 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Karol323
  • 104 1784

To są inteligentne zwierzęta :) Kiedyś tata rozwalił kawałek tamy tzn jakoś 30cmx40cm żeby chociaż trochę woda przepływała to na drugi dzień jak przyjechał to mchem i czymś tam jeszcze utknął :)

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Gość

Po co tata na drugi dzień mchem utykał , to co dzień wcześniej rozwalił ? :huh:

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Karol323
  • 104 1784

Po co tata na drugi dzień mchem utykał , to co dzień wcześniej rozwalił ? :huh:

 Oj no w telefonie pisałem i tak mi wskoczyło... Utknęli miało byc... Bobry zrobili po nocy... Kto mądry by rozwalał a potem robił od nowa :D hy hy.. Się śmiejemy że jak by wrzucił Bobra do Studni to by też tamę zrobił i zamieszał :D 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • gotchisc
  • 56 719

dobrze ze zmienili te ustawy i bobry nie są już pod ochroną, można zacząć tępić.dziadostwo!

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • prorok
  • 2061 11816

Faktycznie przepisy odnośnie bobrów się zmieniły? 

 

U nas jeszcze z 5 lat temu ani mowy nie było o bobrach...a potem z roku na rok zaczęły się pojawiać..i podchodzić coraz bliżej domów. Z początku jak były w polach i zrobiły tamę na rowie melioracyjnym to jeszcze nie było tragedii,tama była ale woda się  nie przelewała...a nawet jak by się przelała to zalało by tylko kilka nieużytków. W tym roku podeszły między domy i budują tamę za tamą na tym rowie..Jak było sucho przez lato to nie było problemu bo przynajmniej miałem skąd brać wodę do podlewania jak spiętrzyły ale teraz jak zaczęło lać klika dni z rzędu to zaczęło się robić nie ciekawie..Zgłaszaliśmy do gminy ale tylko przyszli popatrzyli i nikt do dzisiaj nie się nie pojawił.Przed zimą trzeba jakoś sprawę załatwić bo jak to wszystko zamarznie zawali śniegiem to na wiosnę przy roztopach będziemy na pewno pływać...

 

Tak jak piszecie sama tama to jeszcze  nie taki wielki problem ale gorsza sprawa jest z jamami które bobry zostawiają...słyszałem o przypadku że gość kosił przy rzece czy tam rowie trawę i w pewnym momencie cały ciągnik zapadł się pod ziemie..praktycznie po kabinę..

 

Co do melioracji to aż dziwne bo wcześniej nie robili nic ale ostatnie dwa lata w polach rowy czyściutkie zadbane,koszone po dwa razy do roku ale niestety ten rów co idzie przez wieś jest strasznie zaniedbany i zarośnięty a to niestety prawdziwy raj dla bobrów 

 

 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Nowicjusz
  • merol1987
  • 0 6

większość osób to tylko negatywne skutki potrafi zauważyć, od kilku lat problem z suszą już nie tylko regionalnie ale w całym kraju, zamiast wykorzystać tamy do zatrzymywania wody ( tak owszem trzeba z czegoś zrezygnować wszystkiego mieć nie można) to spuszczamy, w szkole uczyli mnie że melioracja to nie tylko spuszczanie ale także retencja wody. Bobry to wiedzą a rolnik często zapomina! symbioza panowie i panie. nie zawsze da sie to zrobić ale od tego mamy mózg aby to wykombinować. czasem mam wrażenie że człowiek jako gatunek cofa sie intelektualnie. Co niektórzy chyba nie powinni narzekać na suszę bo chyba sami do tego dążą.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • peny259
  • 11 194

Nie no jasne. Retencja ok ale nie wtedy jak bobr zrobił tame w najniższym punkcie rowu i cala kukurydza w wodzie stoi. Dziur nakopane ze aż nie chce myśleć gdzie kombajn się zapadnie. 8 arów jak by walcem rozjezdzil. kolby zezarte badyle na takie. I co? retencja tak? Nie mam nic przeciwko żeby robiły tamy i pietrzyly wodę, tylko nie tam gdzie wody i tak dostatek.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Rolnik7343
  • 5859 16632

większość osób to tylko negatywne skutki potrafi zauważyć, od kilku lat problem z suszą już nie tylko regionalnie ale w całym kraju, zamiast wykorzystać tamy do zatrzymywania wody ( tak owszem trzeba z czegoś zrezygnować wszystkiego mieć nie można) to spuszczamy, w szkole uczyli mnie że melioracja to nie tylko spuszczanie ale także retencja wody. Bobry to wiedzą a rolnik często zapomina! symbioza panowie i panie. nie zawsze da sie to zrobić ale od tego mamy mózg aby to wykombinować. czasem mam wrażenie że człowiek jako gatunek cofa sie intelektualnie. Co niektórzy chyba nie powinni narzekać na suszę bo chyba sami do tego dążą.

a co ty myślisz ze bobry tylko pola zalewają ? u mnie zalewają łąki torfowe na których i tak po pierwszym lepszym deszczu woda stoi wiec wiesz ... ta wylewająca sie woda z rowów na moją łąke jest mi najmniej potrzebna

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • extrabyk
  • 5593 8394

@ Prorok. Bardzo możliwe,że bobry w Twoich stronach pochodzą z mojego gospodarstwa...parę lat temu była taka akcja przesiedlania bobrów i ze trzy lata pod rząd przyjeżdżali studenci z jakiegoś uniwersytetu w Krakowie i mówili,że to co u nas łapią to na południe Polski jedzie zasiedlać nowe tereny B)

@ Merol1987 Masz całkowitą rację ale rolnik tak jak z innymi szkodami i problemami w tym kraju zostaje praktycznie sam. Państwo o nas nie dba. Każdy tylko ręce w nasze kieszenie wkłada żeby coś wyrwać bo nam Chujnia Europejska miliony za nic daje....a nam jest po prostu zbyt często zbyt ciężko. Rolnik zmęczony wszystkim i przybity problemami wnerwia się na wszystko co mu szkodzi a w tym na dziką zwierzynę. Gdyby działał dobry system szacowania szkód i rzetelnych wypłat odszkodowań to wszyscy byśmy się cieszyli z tego,że na co wieczór stado saren pasie się na polu lub jak w tym przypadku bobry coś zalały. Wszyscy byliby zadowoleni ale u nas to raczej nie możliwe. Tak więc dalej będziemy dziczeć i wnerwiać się na zwierzynę, sąsiadów i na wszystko na czym możemy się wyżyć. Smutne to ale prawdziwe.

@Gotchisc. To,że myśliwi będą mogli odstrzeliwać pewną ilość bobrów w pewnych rejonach tak na prawdę nic nie zmienia. Bobry nadal są i będą pod ochroną. Pod ochroną są również tamy przez nie budowane. Wiadomo,że wielu rolników to robi ale wystarczy, że zobaczy to ktoś kto będzie chciał z tym coś zrobić, zrobi zdjęcie lub nagra filmik i duże problemy gotowe. Za zniszczenie siedliska bobrów a tama do tego należy można pójść siedzieć szybciej i na dłużej niż za pobicie sąsiada. Rozumiem,że wielu z nas jest bezsilnych w stosunku do bobrów ale trzeba uważać co się robi a nawet co się pisze na forum czy innych ogólnodostępnych mediach bo nadgorliwych i upierdliwych donosicieli jest pełno wszędzie....  

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • gotchisc
  • 56 719

u mnie bobry były ale same się wyniosły nikt im nic nie zrobił , tama przy większej wodzie na wiosnę popłynęła sobie widać aż za solidna nie była , co do przepisów ostatnio w agrobiznesie mówili ze bobry nie są pod ochrona tamy można niszczyć , nie chce się spierać może cos źle zinterpretowalem z ich wypowiedzi mimo wszystko dobrze ze cos się ruszyło w tej kwestii , wiadomo będzie gdzie pukac jak tamy się pojawia a człowiek nie będzie chciał mieć problemów z "nad gorliwością" niektórych miłych osób

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj