Wyorana Słoma

w zeszłym roku spróbowałem rsm śladu po słomie nie ma

A proponuję nie orac tylko mieszać ziemię plus jak kolega wyżej pisze rsm

Na to pole po żniwach w tamtym roku poszedł randaup 6l/ha i 3t/ha wapna i to co ujrzałem w tym roku całkowicie mnie zaskoczyło bo i glifosat ma działać na rozkład resztek pozniwnych i tym bardziej wapno a tu okazuje się że to jedna wielka ściema .
@mirek37 ile tego rsm dawałeś na ha ??

podorywke czym robiłeś

Teraz pługiem awemak 4x40 ale w najbliższym czasie trzeba będzie rozglądnąć się za gruberam . Jeśli chodzi ci o tamten rok to na tym polu była orka na razówke ze względu na glifosat

U mnie też był podobny problem gdy robiłem podorywki plugiem gdy kupiłem gruber problem zniknął

lałem  albo raczej pryskałem bo nie miałem jeszcze końcówek do rsm-u nie mniej jak 70 l/ha 32% ,jak na taką suszę jaka była w tamtym roku to rewelacja 

Glifosat nie dziala na rosklad resztek.... albo złe pH albo za gleboka orka albo jedno i 2. innego wyjscia nie ma.

Dobrze rozklada UgMax. Jak stosujemy go to problem znikł.

panowie wszystko ok a moze ktos zwruci uwage na zeszloroczna susze jeden z czynnikow

Jak nie ma jej za wiele to nic się nie dzieje czasami jak gdzieś było grubiej to nie zdążyło się rozłożyć, brak wody też mógł być przyczyną, że organizmy glebowe słabiej pracowały

susza to raz, niewymieszane resztki pożniwne to dwa kardynalny błąd, glifosat to trzy gdyż nie wiem kto ci powiedział, że działa pruchniczotwórczo ale to ściema gdyż zbija glebę a to niszczy strukturę a bez struktury mikroorganizmy się wolniej rozwijają a tym samym wolniej słomę rozkładają brak azotu to może być cztery ale nawet jak dasz 500 litrów rsm a pozostałe trzy będą leżały i kwiczały to dużo nie pomoże 

@up
Wiele źródeł podaje że orka na razówke jes dozwolona po glifosacie , po za tym wiele osób w dzisiejszych czasach stosuje i rozważa stosowanie niewielkich ilości glifosatu na sciernisko zamiast uprawy pożniwnej i orke na razówke

Najpierw chwalą się jak to głęboko orzą a później pytanie skąd ta słoma? Po prostu mikroorganizmy rozkladajace próchnica są w większości tlenowcami a gdy mamy doczynienia ze zwięzłą glebą im glębiej tym bardzo szybko procesy gnilne zanikają. Podstawą jest dobre wymieszanie scierniska (nie za głęboko). Nie twierdze ze tak bylo w tym przpypadku ale tak jest w większości a co do lania na pole różnych wynalazków to nie jestem zwolennikiem takiego rozwiązania.

@up
Zgadzam się z tobą prawidłowo wykonana uprawa pożniwna to podstawa do rozkładu resztek pozniwnych , tutaj glifosad poszedł z konieczności .