Pszenica Linus
 

Pszenica Linus

  • 4128 wyświetleń

Z lewej 140 kg/ha (19 kłosów ) z prawej 160 kg / ha (16 kłosów )


Informacje o zdjęciu Pszenica Linus

Zrobione z samsung SM-G355HN

  • 3.3 mm
  • 1/14
  • f f/2.6
  • ISO 100



Rekomendowane komentarze

  • Użytkownik
  • szymileszyk
  • 2 72

Azot azotem, wapno wapnem, największą rolę odgrywają mikroelementy (Cu i Zn) , aminokwasy i odpowiednie terminy zabiegów. Przy czym należy pamiętać, że jesienią już budują podstawę plonu. Więc bez P i K i zaprawy nasiennej można zapomnieć o plonie na poziomie 7 +

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • ***** ***
  • misio3p
  • 2127 4653

Azot azotem, wapno wapnem, największą rolę odgrywają mikroelementy (Cu i Zn) , aminokwasy i odpowiednie terminy zabiegów. Przy czym należy pamiętać, że jesienią już budują podstawę plonu. Więc bez P i K i zaprawy nasiennej można zapomnieć o plonie na poziomie 7 +

 

Ale propagandy doradcy handlowi nawkładali Tobie do głowy ;)

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • andrzej1988
  • 293 4405

Pod wiosenne uprawy czyli straczkowe daje fosfor i potas a na jesieni pod pszenice tylko Dolokorn 400 Kg i plony grubo powyżej 7 ton i zadnych niedoborow nie zauwazyłem

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Użytkownik
  • szymileszyk
  • 2 72

Ale propagandy doradcy handlowi nawkładali Tobie do głowy ;)

Nie korzystałem i nie będę korzystał z usług doradców.

Zawodowo jestem agronomem w RZD Minikowo i na codzień badam wpływ mikro na rośliny.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Użytkownik
  • szymileszyk
  • 2 72

Pod wiosenne uprawy czyli straczkowe daje fosfor i potas a na jesieni pod pszenice tylko Dolokorn 400 Kg i plony grubo powyżej 7 ton i zadnych niedoborow nie zauwazyłem

Ciężko doszukać się niedoboru w uprawie strączkowych i rośliny uprawianej nastepczo , gdyż wiadomo jest ze strączkowe wiążą wolny Azot z powietrza i nie wielkie ilości mikro.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • wilhelm
  • 408 2951

"Najwazniejsze mikroelementy i aminokwasy" :D No tym to przypierdoliłeś jak łysy grzywką o kant kuli :D Dodaj jeszcze kobalt, nikiel, chrom i wyciąg z muszelek :D Cała reszta na .uj biednemu..

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Użytkownik
  • Bohuun
  • 14 61

Dobra koniec z nawożenie teraz tylko mikroelementy plon zbudują

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Użytkownik
  • szymileszyk
  • 2 72

Dobra koniec z nawożenie teraz tylko mikroelementy plon zbudują

Za nim wystawisz opinię najpierw sprawdź i dopiero potem opiniuj,posiadasz internet a nie potrafisz z niego korzystać ?

 

wilhelm i Bohuun wasze opinie obrazują ewidentny brak PODSTAWOWEJ wiedzy uprawy roślin i ich zapotrzebowania na składniki pokarmowe.

Odsyłam do google "Zapotrzebowanie pszenicy na mikroelementy wiosna – o czym trzeba wiedzieć?"

Do prawidłowego wzrostu i plonowania pszenicy niezbędne jest jej odpowiednie zaopatrzenie w substancje pokarmowe, w tym mikroelementy (bor, chlor, cynk, mangan, miedź, molibden, żelazo). Mogą być one czynnikami limitującymi przebieg szeregu procesów biochemicznych w niej zachodzących. Mikroskładniki biorą między innymi udział w aktywacji enzymów niezbędnych w reakcjach biochemicznych, np. fotosyntezie i biosyntezie białek. Przy niedoborze mikroelementów następuje ograniczenie tempa tych procesów lub ich całkowite zahamowanie, co prowadzi do niedorozwoju roślin i pogorszeniu plonu. Poziom niedoboru możemy skutecznie wyrównać za pomocą nawozów wieloskładnikowych.

Pszenica jest szczególnie narażone na niedobory miedzi, manganu i cynku. Pierwiastki te biorą udział w szeregu różnych procesów biochemicznych i ich niedobory są czynnikami limitującymi potencjał plonotwórczy oraz jakość plonów. Miedź bierze udział w procesach fotosyntezy i oddychania, biosyntezie białek oraz chloroplastów. Zwiększa również odporność roślin na niekorzystne warunki atmosferyczne, takie jak niska temperatura. Niedoborami miedzi dotknięte są przede wszystkim młode liście, które w skutek tego szarzeją oraz więdną. Zapotrzebowanie na mangan jest największe w początkowych fazach rozwojowych pszenicy. Pierwiastek ten bierze udział w fotosyntezie oraz tworzeniu chloroplastów oraz reguluje pobieranie fosforu oraz żelaza z gleby. Niedobór manganu objawia się szarą plamistością występującą pomiędzy żyłkami liści, tzw. chlorozą żyłkową. Cynk jest jednym ze składników budulcowych polimerazy RNA, która katalizuje proces budowy roślinnego RNA. Niedobór cynku ujemnie wpływa na produkcję i poziom hormonu wzrostu. Niedobory tego pierwiastka prowadzą między innymi do spowolnienia lub zahamowania wzrostu roślin.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Użytkownik
  • szymileszyk
  • 2 72

To jak wynika z waszych tez rozumiem, że MIKROELEMENTU SIARKA nie stosujecie w uprawie rzepaku rośliny siarkolubnej?

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • wilhelm
  • 408 2951

Oczywiście że MIKROELEMENT zwany siarką w stosuję w uprawie rzepaku :)

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Użytkownik
  • Bohuun
  • 14 61

Za nim wystawisz opinię najpierw sprawdź i dopiero potem opiniuj,posiadasz internet a nie potrafisz z niego korzystać ?

 

wilhelm i Bohuun wasze opinie obrazują ewidentny brak PODSTAWOWEJ wiedzy uprawy roślin i ich zapotrzebowania na składniki pokarmowe.

Odsyłam do google "Zapotrzebowanie pszenicy na mikroelementy wiosna – o czym trzeba wiedzieć?"

Do prawidłowego wzrostu i plonowania pszenicy niezbędne jest jej odpowiednie zaopatrzenie w substancje pokarmowe, w tym mikroelementy (bor, chlor, cynk, mangan, miedź, molibden, żelazo). Mogą być one czynnikami limitującymi przebieg szeregu procesów biochemicznych w niej zachodzących. Mikroskładniki biorą między innymi udział w aktywacji enzymów niezbędnych w reakcjach biochemicznych, np. fotosyntezie i biosyntezie białek. Przy niedoborze mikroelementów następuje ograniczenie tempa tych procesów lub ich całkowite zahamowanie, co prowadzi do niedorozwoju roślin i pogorszeniu plonu. Poziom niedoboru możemy skutecznie wyrównać za pomocą nawozów wieloskładnikowych.

Pszenica jest szczególnie narażone na niedobory miedzi, manganu i cynku. Pierwiastki te biorą udział w szeregu różnych procesów biochemicznych i ich niedobory są czynnikami limitującymi potencjał plonotwórczy oraz jakość plonów. Miedź bierze udział w procesach fotosyntezy i oddychania, biosyntezie białek oraz chloroplastów. Zwiększa również odporność roślin na niekorzystne warunki atmosferyczne, takie jak niska temperatura. Niedoborami miedzi dotknięte są przede wszystkim młode liście, które w skutek tego szarzeją oraz więdną. Zapotrzebowanie na mangan jest największe w początkowych fazach rozwojowych pszenicy. Pierwiastek ten bierze udział w fotosyntezie oraz tworzeniu chloroplastów oraz reguluje pobieranie fosforu oraz żelaza z gleby. Niedobór manganu objawia się szarą plamistością występującą pomiędzy żyłkami liści, tzw. chlorozą żyłkową. Cynk jest jednym ze składników budulcowych polimerazy RNA, która katalizuje proces budowy roślinnego RNA. Niedobór cynku ujemnie wpływa na produkcję i poziom hormonu wzrostu. Niedobory tego pierwiastka prowadzą między innymi do spowolnienia lub zahamowania wzrostu roślin.

no tak już się na pociłeś ja nie mówie że mikroelementy są zbędne,ale posiadając w glebie te swoje mikroelementy plonu nie zbudujesz,musi być wszystkiego pod dostatkiem i nie chrzań że są najwaniejsz wiadomo ich brak może spowodować niższy plon lesz bez fosforu potasu azoty i ph nie nakosisz,chodz by pole ci się świeciło o tych twoich mikromakroelementów,Prawo-minimum-Liebiga.jpg

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • yacenty
  • yacenty
  • Root Admin
  • 3871 48590

bohun, zobacz na wsi co się dzieje, o N, P, K każdy wie i na moje oko 90% rolników stosuje, wiec to jest powiedzmy taka oczywistość jak to że jutro wstanie słońce.

Jesli zaś chodzi o mikro to smiem twierdzić też na oko że stosuje je tylko połowa jak nie mniej rolników

Gdyby dwa razy dali choć najprostszej "odżywki" z mikroelementami to pewnie mogliby podnieść plon o jakies pół jak nie o tonę.

Na 90% problemem w beczce Liebiega są wlasnie mikro a nie makro - w naszej Polskiej menatalnosci

 

podobnie smiem twierdzić jest z analizą zasobności gleby i stosowaniem się do jej wyników - choćby z wapnowaniem i uregulowaniem pH.

U nas od kwietnia w gminie są darmowe próbki, trzeba tylko pójść wziąć pojemnik i przynieść pobraną próbę.

Jak gadałem z paroma osobami to tylko 1 o tym wiedział i zaniósł, inni albo nie wiedzieli, albo nie robili prób - ZA DARMO.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • cieplym3
  • 72 881

A jak wg Was wygląda sprawa z mikro przy stosowaniu gnojowicy/obornika? Nie znam zaspobności gleby w mikro(próby robie tylko podstawowe) sam stosuje odżywki tylko tam gdzie roślina słabo wygląda, np w tym roku w pszenicy Julius stosowałem 2x odżywke fosforową z wysokiej półki, zrobiłem kontrolę i do momentu kłoszenia nie widziałem kompletnie żadnej różnicy, jakież było moje zdziwienie gdy pszenica się wykłosiła i obecnie na kontroli jest już żółta, kłosy ma połowe mniejsze w wogóle 'bida z nędzą'. Inna pszenica która od wiosny lepiej wyglądała i rokowała nie dostała żadnej odżywki a wygląda b dobrze, ja uważam, że mikro ok, ale tylko w kryzysowych sytuacjach, braku inwentarza a nie rutynowo.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Nowicjusz
  • Kasanowa
  • 1 8

bohun, zobacz na wsi co się dzieje, o N, P, K każdy wie i na moje oko 90% rolników stosuje, wiec to jest powiedzmy taka oczywistość jak to że jutro wstanie słońce.

Jesli zaś chodzi o mikro to smiem twierdzić też na oko że stosuje je tylko połowa jak nie mniej rolników

Gdyby dwa razy dali choć najprostszej "odżywki" z mikroelementami to pewnie mogliby podnieść plon o jakies pół jak nie o tonę.

Na 90% problemem w beczce Liebiega są wlasnie mikro a nie makro - w naszej Polskiej menatalnosci

 

podobnie smiem twierdzić jest z analizą zasobności gleby i stosowaniem się do jej wyników - choćby z wapnowaniem i uregulowaniem pH.

U nas od kwietnia w gminie są darmowe próbki, trzeba tylko pójść wziąć pojemnik i przynieść pobraną próbę.

Jak gadałem z paroma osobami to tylko 1 o tym wiedział i zaniósł, inni albo nie wiedzieli, albo nie robili prób - ZA DARMO.

pewnie zaraz mnie zawiesisz bo śmiem twierdzić że do końca pojęcia nie masz tone podniesiesz mikroelementami tak tak to ja nie wiem jakie głodne musiało by być to pole no chyba że chodziło ci tu o uprawę buraka cukrowego to może po zastosowaniu odżywek miał byś tą tonę więcej,udzielasz ludziom rad jak uprawiać gdzie u ciebie szału nie ma,u nas u średnich gospodarzy pola wyglądają lepiej niż u ciebie w mistrzowskiej uprawię,a tu prowadzisz blog na te tematy z taką wiedzą którą posiadasz tylko sporą grupę osób w błąd wprowadasz,co jakiś czas zmienia ci się zdanie zastanów się nad tym bo są ludzie którzy twoje rady czytają i się do nich stosują a efekty tego bywają mizerne,a nakłady ponieśione nie wracają,nie podważał bym twojego autorytetu gdyby nie było ku temu powodu,bez obrazy ale krowy które dużo ryczą mało mleka dają i tak też bywa z wiedzą 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • yacenty
  • yacenty
  • Root Admin
  • 3871 48590

masz problem?

pokaz coś co robisz a nie tylko jojczysz z 3 konta z tego samego ip

uważam ze jesli ktoś ma przyzwoitą ziemię i będzie intensywnie prowadził łan bez i z mikroelementami to z mikro jest w stanie osiągnąć wspomniane przeze mnie owe 500-1000kg pszenicy z ha więcej.

Mam prawo pisać to co mi się podoba, w bład nikogo nie wprowadzam, nie jeden i nie dwóch pytaja jak to jest prowadzone ze wygląda to tak jak wygląda. Chcesz czytaj nie to nie twój wybór, ale jak chcesz krytykować to krytykuj merytorycznie a nie tak jak to robisz: robisz do d*py.

Napisz jak masz ochotę robisz to do d*py bo za wczesniej siejesz, za mało siejesz, za dużo siejesz.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • yacenty
  • yacenty
  • Root Admin
  • 3871 48590

juz ci pisałem, czekam z niecierpliwością i jakoś tego nie widać więc do póki czegoś realnego nie pokazesz to daruj sobie krytke dla krytyki

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • koniu
  • 841 5241

bohun, zobacz na wsi co się dzieje, o N, P, K każdy wie i na moje oko 90% rolników stosuje, wiec to jest powiedzmy taka oczywistość jak to że jutro wstanie słońce.

Jesli zaś chodzi o mikro to smiem twierdzić też na oko że stosuje je tylko połowa jak nie mniej rolników

Gdyby dwa razy dali choć najprostszej "odżywki" z mikroelementami to pewnie mogliby podnieść plon o jakies pół jak nie o tonę.

Na 90% problemem w beczce Liebiega są wlasnie mikro a nie makro - w naszej Polskiej menatalnosci

 

podobnie smiem twierdzić jest z analizą zasobności gleby i stosowaniem się do jej wyników - choćby z wapnowaniem i uregulowaniem pH.

U nas od kwietnia w gminie są darmowe próbki, trzeba tylko pójść wziąć pojemnik i przynieść pobraną próbę.

Jak gadałem z paroma osobami to tylko 1 o tym wiedział i zaniósł, inni albo nie wiedzieli, albo nie robili prób - ZA DARMO.

Yacenty dobrze gada :) osobiście dodaje odżywki typu plonvit Z do każdego zabiegu w zbożach. Koszt nie wielki ale myślę że warto dodawać. Mikro daję dolistnie. NPK niech roślina ciągnie z gleby.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj