Rzepak

Lepiej uzbroić się w cierpliwość i darować sobie desykację.

miało być nie desykowane ale rzepak miejscami wiosną wymarzł i wyszło pełno kumosy i owsika i trzeba desykować

Ja też będę desykował coś koło soboty pewnie

A Ja jeszcze z tydzień czekam , miejscami mocno zielony jest więc niech jeszcze rośnie  

ja pindole tak go wzięło, że już desykacja? To on będzie gotowy do zbioru jeszcze przed 15 lipca.

Bociek ,a U was koło Wadowic jak rzepaki się zapowiadają ,kiedy myślisz zacząć desykację ?

ja nie będę desykował. W tamtym roku desykowaliśmy ze względu na zielone ścieżki po zabiegu na płatek. W tym roku nie ma problemu, a jak się zapowiada, raczej dobrze jak na takie warunki co były jesienią i zimą.

Będziesz suszył czy zawieziesz koło 10 % wilgotności , gdzie sprzedajesz ? Ja wszystko desykuje bo nie wyrobił bym się z koszeniem wszystkiego na raz 

tak słońce go przypaliło i ogulnie susza u nas straszna teraz dopiero spadło 50 litrów przez 3 dni

po co suszyć. najlepiej się opłaca sprzedawać z około 9% wilg. Sprzedaje do Świergota albo do Komagry/

makana a jaką ochrone fungicydową zastosowałeś?

Ja mam umowę na technologiczny więc maks 7,2% 

wogule nie stosowałem ten rzepak miał iść do likwidacji ale coś tam odbiło a nie chciałem wchodzić w koszty i tylko z robakiem walczyłem i dobrze że włożyłemw niego bo susza mu dała popalić i może z 1,5 t sypnie albo mniej

wszystko jasne dlaczego tak szybko dochodzi

no nawozu też nie dostał dużo z 160 kg N w czystym składniku a że susza była wszystkiego nie pobrał i tylko raz odżywke dostał z borem

U mnie też owies głuchy jest i zastanawiam sie czy odleci w czasie omłotu

no lepiej jak by odleciał bo z nim to kupować nie chcą