Frezy przy belce John deere
 

Frezy przy belce John deere

  • 4921 wyświetleń

Tak o to po 18 latach pracy, zużyly się frezy na belce przy tylnym tuzie. Jutro tata jedzie do tokarza i ma to zrobić tak jak być powinno. Koszt nowej belki 2500 zł, a obydwie ta się zjechaly.



Informacje o zdjęciu Frezy przy belce John deere

Zrobione z Son D230

  • 2.9 mm
  • 1/33
  • f f/2.3
  • ISO 300



Rekomendowane komentarze

Gość Profil usunięty

Napisano

  • Gość Profil usunięty

No proszę, a u mnie w 330 po 40 latach i 8000 mth nawet luzu nie ma... A podobno hamerykańskie sprzęty takie wytrzymałe miały być... Mam nadzieję, że tokarz wie ile kosztuje nowe i odpowiednio wykasuje za naprawę.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • czmochu97
  • 17 271

Tu się stało po 18 latach i 26000 mth, i nie porównuj 330 do John deere o mocy 125 km, który na co dzień podnosi po 1,5 tony

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • XTRO
  • 1507 11067

No proszę, a u mnie w 330 po 40 latach i 8000 mth nawet luzu nie ma... A podobno hamerykańskie sprzęty takie wytrzymałe miały być... Mam nadzieję, że tokarz wie ile kosztuje nowe i odpowiednio wykasuje za naprawę.

 

a weź np przelicz na ha 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
Gość Profil usunięty

Napisano

  • Gość Profil usunięty

Tu się stało po 18 latach i 26000 mth, i nie porównuj 330 do John deere o mocy 125 km, który na co dzień podnosi po 1,5 tony

26000 godzin, czyli po przeliczeniu na motogodziny daje to ponad 8000mth, czyli trochę mniej niż mój 330. Poza tym mój 330 dźwiga ponad 800kg, czyli przekroczony jest udźwig maksymalny. A ten dżondir nie sądzę żeby miał tylko 1,5t udźwigu.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Prawie anonimowy
  • Pigmei
  • 1868 3236

26000 godzin, czyli po przeliczeniu na motogodziny daje to ponad 8000mth.

Nie rozumiem jaki przelicznik użyłeś i z którego księżyca go wziąłeś.

Wedle takiego wyniku to przyjąłeś że tyle godzin silnik przepracował średnio z 677 obr/min

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Milosz27
  • 177 917

Elektrotechnik ty nie znasz innego ciągnika niż twoja 30stka ?? Porównywać ciągnik o mocy 30km do ciągnika mocy 125km z ponad 3x takim przebiegiem to trochę słabe. Rozumiem jakąś 1224 czy tam nowsze made in Poland. Przelicz na przepracowane ha tak jak pisał XTRO  bo twoja 30stka może i 20 lat starsza ale przepracowała może 1/4 tego co ten john deere w polu

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • wilhelm
  • 408 2951

Nie wiem, bo z JD na codzień styczności bezpośredniej nie mam, ale podobno to jeden ze słabych punktów w tych ciągnikach, dodatkowo "lubi" się ukręcić cały wał.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Prawie anonimowy
  • Pigmei
  • 1868 3236

On miałby sporo racji w tej dyskusji gdyby oba te ciągniki miały ramiona tej samej konstrukcji i nośności ale  ciapek ma ramiona na grubym wieloklinie i w dodatku ucho  zaciskane śrubą a jeleń drobny wieloklin  w którym bardzo ważne jest pasowanie. Jak jest luz to sie wybije, brak luzu to ok, ale jak się wedrze korozja to bez palnika (podgrzania) nie ściągnie.

 

Z resztą takie rozwiązanie jakie ma ten jelonek jest w jego 360 3p  wiec powinien wiedzieć na czym różnica polega oraz znać zalety i wady takich rozwiązań.i nie dziwować tu tyle.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
Gość Profil usunięty

Napisano

  • Gość Profil usunięty

Nie rozumiem jaki przelicznik użyłeś i z którego księżyca go wziąłeś.

Wedle takiego wyniku to przyjąłeś że tyle godzin silnik przepracował średnio z 677 obr/min

Przelicznik wziąłem taki, bo kilka lat temu też była dyskusja nad liczeniem godzin w zachodnich ciągnikach i normalnych, polskich. Zachodnie liczą godziny zegarowe zaraz po uruchomieniu silnika i dlatego u siebie założyłem licznik godzin pracy liczący tak samo. Przez dwa lata zrobiłem 500mth na oryginalnym liczniku i 1500 godzin na tym dodatkowym. Stąd przelicznik motogodzin z Ursusa na godziny np. dżondira. A idąc w drugą stronę to mój 330 ma w takim razie ponad 25000 godzin pracy.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Prawie anonimowy
  • Pigmei
  • 1868 3236

Wynik tego przeliczania wyszedł naprawę niewiarygodny, średnia  677 to przecież obroty jałowe To wygląda jakby więcej stał i pykał niż cokolwiek robił.

Ja w ten przelicznik nie wierzę ale to już moje zdanie, może mam inny styl pracy i na innych obrotach najczęściej pracuję niż Ty, więc  brak mi twardych argumentów do rzeczowej dyskusji.

A idąc w drugą stronę to mój 330 ma w takim razie ponad 25000 godzin pracy.

 

Ma to za dużo powiedziane,po prostu może mieć tyle ;)

 

 

Tak nawiasem pisząc mam starą książkę pojazdu od swojej trzydziestki, pamiętasz kiedyś takie były, rocznik 69 więc pewnie jeden z najstarszych tu na forum.

Interesujące są wpisy godzin pracy, w dwa lata 7856 godzin, ale to były trochę inne czasy i więcej sie od ciągników wymagało

https://zapodaj.net/7f0e0a140f25d.jpg.html

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
Gość Profil usunięty

Napisano

  • Gość Profil usunięty

Jeżeli pracujesz tylko w polu przy powiedzmy 1800 obr/min to motogodziny i godziny zegarowe mniej więcej się pokryją. A mój ciągnik nie pracuje tylko przy znamionowych obrotach stąd taki wynik.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Prawie anonimowy
  • Pigmei
  • 1868 3236

Nasze stare ciągniki zgodnie z definicją musiały naliczyć jedną motogodzinę w czasie jednej godziny zegarowej przy obrotach nominalnych -2200 dla trzydziestki. Czy to sie zgadza to przyznaję nie wiem, nie sprawdzałem.

Edit

Aby wynik był bliski prawdy to ciągnik mający obroty jałowe 600 musiał by pracować na obr 1600 w stosunku 13 : 1 . Tłumacząc innym czytającym,  na każdą godzine pracy (1600 obr) przypadało by 13 godzin  pykania ( 600 obr) tak by się zgadzało, tylko na ile to jest realne ?

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Prawie anonimowy
  • Pigmei
  • 1868 3236

Kolego nikogo tak nie nazywaj choćbyś go nie wiadomo jak nie lubił czy też nie rozumiał, no nie wypada.

Też jestem odmiennego zdania niż Elektrotechnik ale chcę  zrozumieć, bo kto wie, może to ja jestem w błędzie.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • DTaras
  • 1933 4264

jakoś 1mth równa była godzinie pracy silnika z mocą nominalną w ciągnikach to i może moc nominalna jest równa maksymalnej ale w agregatach raczej nie... w każdym razie mam zachodniego bo MF i tak on liczy. Dla maszyn jak kombajn zdaje się montowano liczniki godzin bo służyły do czasu ppracy młocarni a a reszta była pomijalna. Ktoś potwierdzi, że JD liczy czas rzeczywisty tylko i wyłącznie?

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • DTaras
  • 1933 4264

było coś jeszcze w odniesieniu do momentu obrotowego ale nie mogę sobie przypomnieć.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • DTaras
  • 1933 4264

wracając do tematu- tokarz ma przeciągarkę? Jak ma wydłutować kanał na wpust to lepiej dajcie sobie spokój. Chyba, że zmałpuje podział i zrobi nowy, większy i nowy wałek...

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • damianzetor9540
  • 2705 13749

Poczytaj jego komentarze pod innymi zdjęciami, dla niego tylko istnieje ta jego cudowna c-330 bo najtaniej i bla bla bla takie pierdolamento. Będzie się wykłócał bo jego ciągniczek z Poznaniakiem spali 2 l na ha ON mniej i wszyscy to debile bo nie umieją liczyć i paliwo marnują a on najmądrzejszy. xD 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Prawie anonimowy
  • Pigmei
  • 1868 3236

W kwestii kombajnów to mam taki jeden, zachodni i tam licznik godzin pracy podpięty jest pod alternator. Jak altek zaczyna ładować to  i licznik zaczyna doliczać czas pracy

@Damianzetor9540 Czytuję jego komentarze obecne jak i pamiętam jak pisywał parę lat temu, ale zaraz walić głupimi trollami? Może  nauczony jest wyliczania każdego grosza i ma jakiegoś tam bzika na tle swojego sprzętu, lecz jak chcesz z nim walczyć to nie tak, nie przez agresję.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • czmochu97
  • 17 271

Powiem wam tak, luz się nam wyrobil na belkach od widlaka, masz 5,5 metra od wózka widłowego toyota. Powód awarii był taki, że mieliśmy wywrotnice założona do masztu i na maksymalnym wysiegniku wywracal palety po 700 kg. Rocznie robił tego jakoś 1000 ton, więc naprawdę to już musiało się kiedyś wyrobić. John deere liczy mth od razu, a nie godziny-h. Na komputerze o ile dobrze pamiętam są pokazane godziny jak i motogodziny.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Prawie anonimowy
  • Pigmei
  • 1868 3236

Był byś na tyle uprzejmy i podał stan licznika godzin i motogodzin ? Tak dla porównania i stworzenia jakiegoś tam przelicznika choć warunki pracy dla każdego ciągnika będą inne u różnych rolników, no i miało by wartość w dyskusji z Kolegą Elektrotechnikiem

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
Gość Profil usunięty

Napisano

  • Gość Profil usunięty

No to napisz ile ma przepracowane godzin i motogodzin i wszystko będzie jasne i cała dyskusja stanie się zbędna.

 

@Pigmei: dla 330 jest to 1800 obr/min.

@damianzetor9540: jak to nie ma? Przecież ty jesteś.

 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
Gość Profil usunięty

Napisano

  • Gość Profil usunięty

Może ci się nie wydaje, ale jesteś.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj