John Deere 7230R + Massey Ferguson 7620

Wow nie nudziło Ci się ?

Nie bardzo, ja bardziej latalem z przyczepa i tylko pod koniec na pryzmie ugniatalem heh

 

Wytlumaczysz mi o co chodzi z tymi pryzmami z wjazdem z jednej strony? W polsce sie takich raczej nie spotyka to ma jakis cel?

Nie wiem jak to wytłumaczyć bo mój polski jest trochę limitowany Kiszonka w tym systemie lepiej się zakisza bo masz mniej trawy odsłoniętej na działanie powietrza i ta tylna ściana jest zawsze zasłonięta. Na koniec tez robimy bardzo stromy co daje mniejsze marnowanie sie kiszonki. Tylna ściana tez pozwala na bardziej docisniecie czyli większa eliminacja powietrza z trawy i lepsze zakiszanie. No i na koniec masz tylko 2 maszyny ktore wjeżdżają na pryzmę, czyli nie kopiesz sie próbując wciągać przyczepy na gore czyli masz lepsze ugniatanie i mniejsze straty na koniec oraz mniej zanieczyszczenie

@BoBBudowniczy- chodzi o to, że na wyspach jak również np w holandii trawę/ sieczkę z kukurydzy często wysypuje się przed silosem po to aby po 1.- nie wjeżdżać obłoconymi kołami przyczepy na pryzmę, po 2. jak przyczepa wywrotka, to mniejsze ryzyko jej przewrócenia kiedy stoi na równym placu (a tam się często używa tandemów), po 3. jak widzisz rozgarniają dużymi maszynami, dzięki temu, mogą sobie pchnąć np. zawartość przyczepy na raz i ładnie rozprowadzić cienką warstwą po pryzmie. Po 4. często usypuje się pryzmę tak, że ugniatana jest do razy na pełną wysokość (nie tak jak w większości gosp. w Polsce, że dokłada się warstwy i pryzma "rośnie" w górę) W ten sposób kolejne warstwy sieczki są ułożone pod kątem co w teorii ma utrudnić penetrację powietrza wgłąb pryzmy. po 5 nie ma potrzeby wciągania ciągnika z ciężką przyczepą na pryzmę (unika się ryzyka zakopania się w ugniatanym materiale) po 6.- to tyczy się bardziej Holandii niż Wysp, ze względu na ciasne place i "oszczędność" miejsca, większość rolników albo podjeżdża tyłem do pryzmy, albo tyłem na nią wjeżdża- nie potrzeba mieć miejsca na obu końcach pryzmy do manewrowania. 

 

to chyba byłoby na tyle:)

Dzieki panowie, z tym wjezdzaniem i wpychaniem to sam zaobserwowalem ale bylem ciekaw czy chodzi tez zakiszanie, dzieki chlopaki teraz wiem wszystko

@ppp aż miło poczytać wypowiedź kogoś kto rzeczowo oraz na temat i do tego nie oszczędzając słów pisze o czymś o czym ma pojęcie a nie jak niestety większość na agrofoto przy pomocy kilku słów usiłuje udowodnić całemu światu, że nie ma pojęcia o czym pisze

a czy przy pustym silosie cofacie na koniec by wysypać sieczkę przy tylnej ścianie czy raczej wysypują z brzegu a ci dwaj rozpychają po płaskim?

No przyznam ze @ppp bardzo ladnie to opisal

 

A co do poczatku silosu to ten silos jest tak szeroki ze da sie nakrecic zestawem w srodku i dlatego zawsze wysypujemy w poprzek czyli jedziesz do konca silosu, skrecasz w prawo do sciany i wysypujesz nawracajac czyli zostawiasz kiszonke na calej szerkosci Pozniej im wiecej kiszonki w pryzmie i im dluzsza pryzma to bardziej punktowo wysypujemy zeby wystarczylo kiszonki na caly przejazd przy wpychaniu

Patrz punkt 1. wypowiedzi kolegi ppp. Wydaje mi się, że jeśli chcą maksymalnie wyeliminować zanieczyszczenia kiszonki ziemią to nikt poza "czystymi" ciągnikami nie wjeżdża do silosu.

Az takiej uwagi nie przywiązujemy do tego, i jak narazie pozwalamy na wjazd przyczepa do silosu po betonie ale na material juz nie czasami robimy pryzmy na golej ziemi wiec to bez roznicy czy na pierwsza warstwa (5-10cm) sie zmarnuje

Przy takich ilościach jakie tam przewalacie to i tak trzeba przyznać, że robicie to wszystko bardzo starannie B)